Ja zawsze bralam anty do okresu, potem je odstawilam i jakos tak 3 dnia ruszylam wlasnie z menopurem. Przy dlugim cyklu anty to chba zawsze sa. Przy krotkim w sumie jak sie zjawiasz na czas w klinice po lub w czasie okresu to w sumie na jedno wychodzi jak dla mnie... Z tym ze ja ginekologiem nie jestem wiec nie wiem nic albo sie domyslam...
reklama
Molla trzymam kciuki aby to nie było nic poważnego.Uważaj na siebie, bo tak jak mówi gotadora, możesz być osłabiona. Tak się martwię o Ciebie :-(.
Dziewczyny wczoraj pisałam o luteinie i zapaleniu pęcherza od niej. Ktoś wie jak temu zapobiegać?
Nie wiem... Ale mi przyszlo do glowy ze moze jakis progesteron w zastrzykach?
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Dzięki dziewczynki. Jakoś ta sprawa spędza mi sen z powiek. Będę musiała na następnej wizycie się dowiedzieć co zrobić, bo po 1,5 tyg brania dowcipnej zaczynają się problemy z pęcherzem...Ehhh, jak nie jedno to drugie.
Sulwiu to moze po prostu niech ci przepiszą podjezykowa luteine. ja mam taka równiez własnie przez te poprzednie swedzenia. biore przemiennie raz dowpcipna raz pod jezyk. ta pod jezyk jest ohydna ale jak trzeba to trzeba.
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Ja brałam podobnie. 12 tabletek podjęzykowo plus 8 dowcipnie i niestety miałam zapalenie 2 razy. Teraz biorę tylko na wywołanie 2 razy dziennie po 2 tabl i znów to samo.
W ten poniedziałek zaczęły się problemy znow, tylko że zrobiłam parę nasiadówek i po problemie. Po transferze jednak nie można. A u mnie głównym problemem jest śluz wymieszany z rozpuszczoną tabletką który uwalnia się gdzieś po 5 -6 h. Wystarczy że popłynie trochę pod cewkę i zapalenie gotowe. Już kombinowałam noszenie niestandardowe tamponów (pomiędzy wargami sromowymi). Owszem cewkę zabezpieczało, ale nadmierne wysuszenie okolicy też dawało ten sam efekt - zapalenie pęcherza...ehhh.
Trochę się boję samej podjęzykowej, jednak jej działanie nie jest tak dobre jak dowcipnej.
To ci mam zagwozdkę
W ten poniedziałek zaczęły się problemy znow, tylko że zrobiłam parę nasiadówek i po problemie. Po transferze jednak nie można. A u mnie głównym problemem jest śluz wymieszany z rozpuszczoną tabletką który uwalnia się gdzieś po 5 -6 h. Wystarczy że popłynie trochę pod cewkę i zapalenie gotowe. Już kombinowałam noszenie niestandardowe tamponów (pomiędzy wargami sromowymi). Owszem cewkę zabezpieczało, ale nadmierne wysuszenie okolicy też dawało ten sam efekt - zapalenie pęcherza...ehhh.
Trochę się boję samej podjęzykowej, jednak jej działanie nie jest tak dobre jak dowcipnej.
To ci mam zagwozdkę
gosia__1983
Fanka BB :)
cześć Kochane!
wracam po małej przerwie;-)
molla trzymaj się Kochana!!!
ja z takim pytaniem do Was
wczoraj byłam na wizycie zdecydowaliśmy się na trzecie podejście do in vitro tylko nie jestem zadowolona z wizyty cyk cyk i do widzenia.
Będę podchodziła do stymulacji bez wcześniejszej antykoncepcji na gonalu wcześniej miałam zawsze miesiąc anty potem tak z 10 dni na menopurze tylko stymulacje zaczynałam 1 dnia cyklu a teraz dr się ze mną umówiła na wizytę w sobotę myślę,że okres dostane jutro więc w sobotę będzie 3 dzień cyklu jak myślicie tak można miała któraś z Was tak?
pozdrawiam wszystkie Kobitki muszę Was nadrobić
ja miałam stymulacje bez antyków a 4 dni przed okresem zaczełambrać gonapeptyl i miałam długi protokół powodzenia zycze
Dziewczynki moje. nie pisałam nic wcześniej bo nawet siły nie miałam. Od poprzedniej wizyty cały czas bardzo bolał mnie brzuch, nawet no- spa niewiele pomagała.na prawie trzy dni ustało plamienie ale nie ból.a potem plamienie wróciło choć skape ale wczoraj znowu dostałam krwotoku. polało si dość konkretnie a po tym ból ustał a ja byłam przerażona.
przez to wszystko zadzwoniłam do kliniki i poprosiłam o wizytę dzisiaj i juz jestem po niej.
Okazało się że mam sporego krwiaka 20mm, stąd zarówno bóle jak i krwawienie. jedno i drugie może się jeszcze utrzymywać i pojawiać co jakiś czas. mam leżeć i zażywać leki łącznie z fraxiparyną.
Dziś wybił 7 tydzień mojej ciąży , maluszek ma 0,86 cm i serduszko bije 140xmin. modlę się żeby krwiak się wchłonął a maleństwo rosło zdrowo i o kciuki za to bardzo Was razem prosimy
przez to wszystko zadzwoniłam do kliniki i poprosiłam o wizytę dzisiaj i juz jestem po niej.
Okazało się że mam sporego krwiaka 20mm, stąd zarówno bóle jak i krwawienie. jedno i drugie może się jeszcze utrzymywać i pojawiać co jakiś czas. mam leżeć i zażywać leki łącznie z fraxiparyną.
Dziś wybił 7 tydzień mojej ciąży , maluszek ma 0,86 cm i serduszko bije 140xmin. modlę się żeby krwiak się wchłonął a maleństwo rosło zdrowo i o kciuki za to bardzo Was razem prosimy
reklama
gosia__1983
Fanka BB :)
Molla nie przywiązuj większej wagi do tego co teraz z Ciebie wychodzi...po poronieniu miejsce gdzie było przyczepione łożysko do macicy długo krwawi, jak się go nie wyczyści....więc kochana jest nadzieja :-)
Dzieczyny ja nie wiem dokładnie jak to jest ale ja poroniłam jedno maleństwo z bliźniąt i lekarz powiedział ze przy ciąży mnogiej macica sie nie oczyszcza tylko ten zarodek który obumarł on sie wchłania wiec może Molla ma coś innego jakąś torbiel albo coś takiego. Ja nawet nie krwawiłam tylko dużo takiego brązowego miałam.
Molla życze ci z całego serca powodzenia na pewno bedzie szystko dobrze
Podziel się: