reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Biedna bidula, to czekanie dobija psychicznie znam ten ból, dla mnie też wszystko dzieje się za wolno. No infekcje to jest problem bo trzeba trafić w środek ktory to wyeliminuje. A kiedy teraz badanie czy wszystko przeleczone?
Po małpie. Dziś niby się zaczęła, ale jest jakaś dziwna. To bardziej duże plamienie niż okres. Ale poczekam do jutra może się rozkręci.
Trzymaj kciuki, żeby mi wszystko wyszło git majonez 😎😎 to może w grudniu zacznę w końcu 🙈 Choć z moim szczęściem... Mi się wydaje, że mój mąż czaruje, bo on by chciał poczekać 3 miesiące po naszej nowej płodnej diecie. On ma ciągle nadzieję na naturalsa. Ta dieta cud spowoduje, że plemniki będą super ruchliwe, morfo skoczy i ja zajdę. Ja w to nie wierzę 😒
 
reklama
Hej, hej 🙂 nic nie przeoczyłaś, u mnie nie najlepiej, jak wiesz październik odpuscilam, musiałam poświęcić się pracy, która odbiła się na moim zdrowiu poprzez stres. Sypią mi się włosy, źle śpię i nie mam czasu prawie na nic..nie jestem w stanie wszystkiego śledzić, czasami coś tam luknę ale mało, czuję się już jakoś obco na tym forum 😔czasami tęskno mi za Wami, pamiętam jak niedawno pewne dziewczyny miały transfer, a już niebawem pewnie połówkowe 🙂 a ja dalej stoję w miejscu. Widziałam, że w poniedziałek masz transfer, super, cieszę się i czuję, że będzie dobrze 💪💪💪 będę Ciebie śledzić tzn podczytywać 😁 ja dzisiaj powinnam dostać okres, póki co brudze, myślę, że do 3 dni dostanę i lecę z przygotowaniem do transferu. Siedzę już jak na szpilkach, bo okres muszę dostać do poniedziałku, gdyż poprzednie 2 transfery miałam w 19 dniu cyklu i jak dostanę go we wtorek to 19 dzień cyklu mam w sobotę... i dupa bo pewnie transfer zrobiły ktoś inny, a ja chce naszego doktorka. Ty też masz transfer w 19 dc? Ja zawsze dostawałam progesteron 14 dnia ze względu na b. dobre endometrium, pewnie teraz też tak będzie... Po południu idę biegać, potem gorąca kąpiel, wino i poproszę męża żeby tam co nieco przepchał komin 🤭
Ja moja droga mam tym razem w 18 DC transfer . Może nie będzie tak źle i albo zrobi Ci transfer w 18 DC albo będzie akurat jego sobota 😁 ja zawsze miałam takiego farta że jak miałam mieć transfer w sobotę ( 2 razy tak było ) to akurat miał dyżur więc on przeprowadzał . Trzymam kciuki za Ciebie wierzę że wszystko się w końcu uda ...
Ja Ci powiem że też tak dziwnie teraz na forum ... Dziewczyny znikły ( nie ma co się dziwić w końcu doczekały się brzuszków i już niedługo ich szczęścia będą z nimi ) nieraz tak smutno się robi że ja nadal stoję w miejscu i dalej tu jestem ,😔 ale mam nadzieję i wierzę że już niedługo i ja będę patrzeć jak brzuszek rośnie 🙏🙏🙏🙏
 
Po małpie. Dziś niby się zaczęła, ale jest jakaś dziwna. To bardziej duże plamienie niż okres. Ale poczekam do jutra może się rozkręci.
Trzymaj kciuki, żeby mi wszystko wyszło git majonez 😎😎 to może w grudniu zacznę w końcu 🙈 Choć z moim szczęściem... Mi się wydaje, że mój mąż czaruje, bo on by chciał poczekać 3 miesiące po naszej nowej płodnej diecie. On ma ciągle nadzieję na naturalsa. Ta dieta cud spowoduje, że plemniki będą super ruchliwe, morfo skoczy i ja zajdę. Ja w to nie wierzę 😒
Skoro chłopak sie zaangażował i wiek pozwala Ci poświęcić cykl lub dwa i to dałoby mu dodatkowego powera to dlaczego nie. Mój mąż się też mega zaangażował.
 
Po małpie. Dziś niby się zaczęła, ale jest jakaś dziwna. To bardziej duże plamienie niż okres. Ale poczekam do jutra może się rozkręci.
Trzymaj kciuki, żeby mi wszystko wyszło git majonez 😎😎 to może w grudniu zacznę w końcu 🙈 Choć z moim szczęściem... Mi się wydaje, że mój mąż czaruje, bo on by chciał poczekać 3 miesiące po naszej nowej płodnej diecie. On ma ciągle nadzieję na naturalsa. Ta dieta cud spowoduje, że plemniki będą super ruchliwe, morfo skoczy i ja zajdę. Ja w to nie wierzę 😒
Ah a kciukasy trzymam zawsze za udane ciąże im więcej tym lepiej! 😘
 
Ja moja droga mam tym razem w 18 DC transfer . Może nie będzie tak źle i albo zrobi Ci transfer w 18 DC albo będzie akurat jego sobota 😁 ja zawsze miałam takiego farta że jak miałam mieć transfer w sobotę ( 2 razy tak było ) to akurat miał dyżur więc on przeprowadzał . Trzymam kciuki za Ciebie wierzę że wszystko się w końcu uda ...
Ja Ci powiem że też tak dziwnie teraz na forum ... Dziewczyny znikły ( nie ma co się dziwić w końcu doczekały się brzuszków i już niedługo ich szczęścia będą z nimi ) nieraz tak smutno się robi że ja nadal stoję w miejscu i dalej tu jestem ,😔 ale mam nadzieję i wierzę że już niedługo i ja będę patrzeć jak brzuszek rośnie 🙏🙏🙏🙏
Mam nadzieję, że uda nam się 🙏🙏 i będziemy się razem wspierać, radować i patrzeć na brzuszki 🤰🤰Ty masz start pierwsza, ja będę Cię gonić 💪
 
Ja moja droga mam tym razem w 18 DC transfer . Może nie będzie tak źle i albo zrobi Ci transfer w 18 DC albo będzie akurat jego sobota 😁 ja zawsze miałam takiego farta że jak miałam mieć transfer w sobotę ( 2 razy tak było ) to akurat miał dyżur więc on przeprowadzał . Trzymam kciuki za Ciebie wierzę że wszystko się w końcu uda ...
Ja Ci powiem że też tak dziwnie teraz na forum ... Dziewczyny znikły ( nie ma co się dziwić w końcu doczekały się brzuszków i już niedługo ich szczęścia będą z nimi ) nieraz tak smutno się robi że ja nadal stoję w miejscu i dalej tu jestem ,😔 ale mam nadzieję i wierzę że już niedługo i ja będę patrzeć jak brzuszek rośnie 🙏🙏🙏🙏
I ty znikniesz glaskac swoj brzuszek
Dasz rade!! Nie smutaj!!
 
reklama
My przy pierwszej procedurze zdecydowaliśmy się na jeden no bo mamy aż 3 zarodki a jak czasem będą bliźniaki to jak sobie poradzimy itp😉wzięliśmy jeden a dwa pozostałe nie dotrwały do 5 doby, strasznie żałowałam, że nie wzięłam dwóch😪 za drugim razem byliśmy jednogłośni że chcemy dwa zarodka zabrać (blastocysty), jedna która została miała być zamrożona niestety nie rozwijała się 😪a z tych dwóch zarodków mamy synka. Miałam wtedy 36 lat.
A badaliscie zarodki. ??
 
Do góry