reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Przykro mi… wiele strat przeszlas…
Mam nadzieje ze allo da odpowiedz. Bedziesz sie szczepic jesli wyjdzie za niskie??
Oczywiście. Jeśli jest coś co mogłoby nam pomóc napewno z tego skorzystamy. Pasnik wspominał jeszcze o jakiś sterydach ale wszystko zelezy od wyniku. I napewno nie będę już na accofilu bo on nie widzi podstaw podawania go w moim przypadku.. Dr z Invicty zalecała mi na niskie komórki nk w endometrium ale on uważa, że one są na takim samym poziomie jak komórki nk w krwi więc one ze sobą wspracuja a wszystkie najważniejsze kiry mam więc accofil nie ma sensu.
[emoji2368]
 
reklama
Może doprecyzuję…przez określenie „szczęśliwców” absolutnie nie rozumiem pozytywnego zakończenia…”szczęśliwiec” jest tu w ujęciu negatywny…zbadane wszystko co można, z zaleceń immuno wdrożone szczepienia (czyli niby ostatni pkt zaczepienia), sterydy, Accofil, itp.
To tak jak u nas, wszystkie badania zrobione, wszystko niby w normie a efektów nie ma [emoji52]
Jaki masz plan działania teraz?
 
Hej, u nas wszystko dobrze. Maleństwo ładnie rośnie [emoji3590] Czas przenieść się na czerwcowe mamuśki [emoji7]
Życzę wszystkim razem i każdej z osobna takiego szczęścia! Warto walczyć! Trzymam kciuki za Was!!! [emoji110][emoji110][emoji110][emoji3590]
 
Oczywiście. Jeśli jest coś co mogłoby nam pomóc napewno z tego skorzystamy. Pasnik wspominał jeszcze o jakiś sterydach ale wszystko zelezy od wyniku. I napewno nie będę już na accofilu bo on nie widzi podstaw podawania go w moim przypadku.. Dr z Invicty zalecała mi na niskie komórki nk w endometrium ale on uważa, że one są na takim samym poziomie jak komórki nk w krwi więc one ze sobą wspracuja a wszystkie najważniejsze kiry mam więc accofil nie ma sensu.
[emoji2368]
O super ze masz kiry wszystkie💛
Pasnik uwaza ze nk wr krwi i endo sa podobne??
Hmm a ten steryd to nie encorton??
 
Hej, u nas wszystko dobrze. Maleństwo ładnie rośnie [emoji3590] Czas przenieść się na czerwcowe mamuśki [emoji7]
Życzę wszystkim razem i każdej z osobna takiego szczęścia! Warto walczyć! Trzymam kciuki za Was!!! [emoji110][emoji110][emoji110][emoji3590]
Cudowne wiesci💛 spokojnej nudnej ciąży Ci życzę i szczęśliwego rozwiązania w czerwcu💛💛💛
 
Okeeej rozumiem:(
Masz jakis plan dalej? Kolejna stymulacja??
Ja ze swojej strony temat uznaję za zakończony, zrobiłam absolutnie wszystko co można i się nie udało. Mój partner bo ostatnim transferze mnie zaskoczył i powiedział, że on jednak chce walczyć dalej nawet jeśli jest mały % szans na powodzenie. Za mną były na tamten moment 3 stymulacje, w tym w dwóch były badane zarodki, 6 transferów (7 zarodków, z czego 4 przebadane) i efekt=jeden biochem. Przerobiłam i doc Paśnika i prof Malinowskiego. Drogą kompromisu stanęło na 2 kolejnych stymulacjach. Obydwie za mną. Z pierwszej wszystkie zarodki niepoprawne. Zmieniliśmy klinikę, nie dlatego, że byłam niezadowolona czy były rażące błędy, zwyczajnie doszłam tam do ściany. Byłam w Invicta, teraz Novum. Tu za mną ostatnia z tych dwóch stymulacji uzgodnionych w kompromisie. Z zamrożonych zarodków 4 mam rokujące. Na dniach mam wizytę w celu omówienia transferu. Nie jestem zadowolona z kliniki. Nie planuję też wdrożyć ponownie wszystkich zaleceń immuno, np.: nie planuję przyjmować Prografu ponownie. Przyjmowałam go w trakcie 4 stymulacji wg zaleceń prof Malinowskiego i skończyło sie na mega przeziębieniu i gorączka po obniżeniu Paracetamolem na poziomie 38,5 w trakcie przez kilka dni (nie Covid bo testowałam) co tez jak zakładam nie pozostało bez wpływu na wynik stymulacji. Jedyny plus…lek „zadziałał” bo byłam przeziębiona a ja nie choruje ale nie po to go zastosowałam. W Novum nie badają zarodków, zaakceptowałam ten fakt.
 
Ja ze swojej strony temat uznaję za zakończony, zrobiłam absolutnie wszystko co można i się nie udało. Mój partner bo ostatnim transferze mnie zaskoczył i powiedział, że on jednak chce walczyć dalej nawet jeśli jest mały % szans na powodzenie. Za mną były na tamten moment 3 stymulacje, w tym w dwóch były badane zarodki, 6 transferów (7 zarodków, z czego 4 przebadane) i efekt=jeden biochem. Przerobiłam i doc Paśnika i prof Malinowskiego. Drogą kompromisu stanęło na 2 kolejnych stymulacjach. Obydwie za mną. Z pierwszej wszystkie zarodki niepoprawne. Zmieniliśmy klinikę, nie dlatego, że byłam niezadowolona czy były rażące błędy, zwyczajnie doszłam tam do ściany. Byłam w Invicta, teraz Novum. Tu za mną ostatnia z tych dwóch stymulacji uzgodnionych w kompromisie. Z zamrożonych zarodków 4 mam rokujące. Na dniach mam wizytę w celu omówienia transferu. Nie jestem zadowolona z kliniki. Nie planuję też wdrożyć ponownie wszystkich zaleceń immuno, np.: nie planuję przyjmować Prografu ponownie. Przyjmowałam go w trakcie 4 stymulacji wg zaleceń prof Malinowskiego i skończyło sie na mega przeziębieniu i gorączka po obniżeniu Paracetamolem na poziomie 38,5 w trakcie przez kilka dni (nie Covid bo testowałam) co tez jak zakładam nie pozostało bez wpływu na wynik stymulacji. Jedyny plus…lek „zadziałał” bo byłam przeziębiona a ja nie choruje ale nie po to go zastosowałam. W Novum nie badają zarodków, zaakceptowałam ten fakt.
Kurde, duzo za Tobą.
mozesz z novum przeniesc zarodki do Invicty i tam Ci je zbadaja. Jesli na tym Ci zalezy. Jesli to ostatnia szansa. A same transfery juz wiesz jak robic. I masz zalecenia immuno. Ale jak zaakceptowalas - bierzesz po dwa zarodki czy po 1?
Ja mialam pokuse na no vum ale wygraly Czechy. Tez 4 i ostatnia stymulacja. Bez huraoptymizmu bo jak ty jestem zajebiscie zmeczona i to jest moja sciana. Badam jeszcze allo i chce sprobowac szczepien. Ale nie wiem czy w ogole pgs da nam zdrowe zarodki, bo tego dotad nie robilismy a teraz chcemy wszystko „jak nalezy”.

Czasem trzeba najzwyczajniej odpuscic. Jestes wielka, ze zgodzilas sie na 2 dodatkowe stymulacje. Ja juz czuje mega zmeczenie. Mega. Jutro mam punkcje a dzis leze i nie mam sily isc po jakies jedzenie. Jakos inaczej niz te wszystkie poprzednie z „pozytywnym nastawieniem”

Powodzenia na transferze💛 oby byl sukces i oplacala sie ta walka💛
Daj znac jak Ci idzie, trzymam mocno kciuki 💛💛💛
 
reklama
Hej, u nas wszystko dobrze. Maleństwo ładnie rośnie [emoji3590] Czas przenieść się na czerwcowe mamuśki [emoji7]
Życzę wszystkim razem i każdej z osobna takiego szczęścia! Warto walczyć! Trzymam kciuki za Was!!! [emoji110][emoji110][emoji110][emoji3590]
Rośnijcie zdrowo [emoji3590]
 
Do góry