reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

U mnie z 1szym mowil ze 60 proc, ale po cc juz bardzo spada i 40 proc maksymalnie. Ale udalo sie rowniez.
U mnie też udało się za pierwszym razem ale o statystykach w ogóle nie rozmawiałam z lekarzem, nie interesowało mnie to za bardzo bo uważam że one są tak ogólne że nie ma sensu zawracać sobie nimi głowy. Każdy przypadek należy indywidualnie traktować
 
reklama
Dziewczyny a ja wróciłam do cytologi z maja i miałam tam 2 grupę i „zmiany zapalne i orczykowe”. Lekarz nie wprowadziła leczenia (brak objawów zapalenia) wymazy w porządku. Jak myślicie? Czy to wolywa na macice? Na endo? Na zagnieżdżenie?
 
Dziewczyny a ja wróciłam do cytologi z maja i miałam tam 2 grupę i „zmiany zapalne i orczykowe”. Lekarz nie wprowadziła leczenia (brak objawów zapalenia) wymazy w porządku. Jak myślicie? Czy to wolywa na macice? Na endo? Na zagnieżdżenie?
Ja mam całe życie 2 z cytologii 😉 Przed transferem też i udało się zajść w ciążę. Jeśli nie ma żadnej infekcji i nie wymaga leczenia to moim zdaniem nie wpływa negatywnie na powodzenie transferu. Aczkolwiek lekarzem nie jestem. Uważam że jeśli coś było by nie tak to lekarz odroczył by transfer
 
Kurde czasem jak to wszystko czytam, słyszę i sama widzę swoja drogę, to wydaje mi się, że wiemy tak mało na ten temat,że organizm kobiecy tak jest nieprzewidywalny, że no wszytskie działania lekarzy są takie po omacku. Normalnie szok. Nie wiem, ale np na przeziębienie są jakieś uniwersalne zasady, na jakieś inne choroby też jest często lek, na który reaguje dobrze większość ludzi i pomaga wyleczyć, a tu jest enigma w tym temacie.
 
[/QUOTE]
Hey dziewczyny, mam dziś pierwsza wizytę przed transferem na 9:30.

Wstałam o 6 i głodna jestem [emoji85] w klinice będą mi badać proga i estradiol, może TSH. Muszę być naczczo? Czy mogę sobie zjeść bułeczkę [emoji23]
Możesz zjeść, nie trzeba być na czczo 😉 przynajmniej ja nigdy nie byłam i nikt mi nie mówił że trzeba chyba te tsh na pewno będzie badane... Chodź przy nim też można ale nie trzeba być na czczo...
 
reklama
Hey dziewczyny, mam dziś pierwsza wizytę przed transferem na 9:30.

Wstałam o 6 i głodna jestem [emoji85] w klinice będą mi badać proga i estradiol, może TSH. Muszę być naczczo? Czy mogę sobie zjeść bułeczkę [emoji23]
Ja myśle ze możesz chociaż nienwiem czy tsh nie powinno być naczco. Daj znać po wizycie. Kciuki
 
Do góry