Ja mysle, że jest duzo dziewczyn ktorym się udaje za pierwszym razem, wkoncu mowią, że skuteczność to 40-60proc. Tyle, że te pewnie nie są już tak aktywne na forum.Gratulacje!a za którym razem się udało i gdzie?
reklama
Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 876
Zaszłam 2 razy naturalnie w ciążę, w pierwszą po 14 mcach starań, w drugą po następnych 6. Obie straciłam. Od tamtej pory nic. 1,5 roku. Były stymulacje, staraliśmy się w każdy cykl, a mam cykle 24 dniowe haha [emoji23] da się obejść dodatnie asa. Przynajmniej moje sposoby zadziałały. Ale na 3 lata dwie ciąże to marny wynik, więc może to kwestia przypadku? Chwilowe obniżenie odporności? Używaliśmy żelu wspomagającego plemniki i kochaliśmy się w owulację 5 razy hahah[emoji3]Czyli pokazało jednoznacznie że naturals nie miałby szans i trcilibyscie czas. To ważna informacja.
W końcu powiedziałam dość i podeszliśmy do in vitro.
Żaden lekarz się asa nie przejął.
U nas przyczyna jest czynnik męski.
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 320
mi sie udalo za pierwszym razem. I za drugim. Los byl bardzo laskawy, mam 2 corkiJa mysle, że jest duzo dziewczyn ktorym się udaje za pierwszym razem, wkoncu mowią, że skuteczność to 40-60proc. Tyle, że te pewnie nie są już tak aktywne na forum.
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
Kachar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2021
- Postów
- 1 043
Nam się udało in vitro za 1 razem po 2 latach starań, w pierwszą ciążę z 1 jajnikiem zaszłam po miesiącu, teraz córci ma 3,5 roku, do tej pory nie wiemy dlaczego nie udawało się z drugimJa mysle, że jest duzo dziewczyn ktorym się udaje za pierwszym razem, wkoncu mowią, że skuteczność to 40-60proc. Tyle, że te pewnie nie są już tak aktywne na forum.
![Woman shrugging :woman_shrugging: 🤷♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f937-2640.png)
magda_lena85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2014
- Postów
- 344
O to piękna statystyka. A coś w wynikach miałaś niepokojącego czy nie znaleźli przyczyny czemu naturalnie się nie udało?Hej, mi sie udalo za 1szym razem, 1sza punkcja i transfer. To bylo 3 lata temu. Teraz odebralam 2gi zarodek i tez sie udalo. Narazie to 6ty tydzien wiec jeszcze wszystko sie moze zdarzyc ale jest dobrze. Lecze sie w Macierzynstwie w Krakowie.
Kachar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2021
- Postów
- 1 043
Ehhh wszystko mam po starszej córce, spać do późna też nie lubię, ostatnio zapowiedziałam mężowi że na macierzyńskim ( jak babcie pomogą) będę pracy jakiejś szukać, to tak aby na chociaż 2 dni w tygodniu wyjść z domu do dorosłych ludzi heheh, przy starszej już 3 tygodnie po porodzie wróciłam na uczelnieCzytac ksiazki, przygotowywac wyprawke, spac, bo pozniej to 2 lata spania nie bedzieKorzystaj poki mozesz!!
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
Bylismy w klinice, tak jak myslalam teraz za duze ryzyko zeby stymulowac z takimi torbielami, musimy poczekac na operacje wiosna i na to co po niej zostanie. Jezeli chocby szczatkowe jajniki to mamy jakies tam szanse i jak bedzie ok to latem uderzamy do ivf. Zobaczymy jak to sie skonczy. Jak nie zostanie nic albo nie uda sie pozyskac komorek to w przyszlosci adopcja komorki od dawczyni (w przyszlosci bo to za duze koszty na ten moment dla nas ) Z jednej strony sie ciesze ze dostalam wprost info jak to wyglada i nie naciagaja mnie teraz na procedure ktora i tak mialaby male szanse na powodzenie, z drugiej jednak strony dalej bede zyc w zawieszeniu i marzyc o dziecku. Musze sie zajac soba, podrasowac wyniki, suplementowac sie, ogarnac zdrowie i spokojnie czekac na to co sie wydarzy.
Jestem mloda a tak juz poniszczona choroba, smutno mi ze inni moga a ja nie, no ale taki juz moj los, ciagle pod gorke. Mam nadzieje ze wyjdzie i dla nas jeszcze slonce (moze wlasnie latem
) i ze wtedy wroce tu na watek. Obym zadnej z Was juz tu nie zastala jako staraczke, mam nadzieje ze bedziecie chwalily sie juz maluchami albo ciazami. Trzymam za Was dziewczyny mocne kciuki. ![Smiling face :relaxed: ☺️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/263a.png)
Jestem mloda a tak juz poniszczona choroba, smutno mi ze inni moga a ja nie, no ale taki juz moj los, ciagle pod gorke. Mam nadzieje ze wyjdzie i dla nas jeszcze slonce (moze wlasnie latem
![Rolling on the floor laughing :rofl: 🤣](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f923.png)
![Smiling face :relaxed: ☺️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/263a.png)
U mnie z 1szym mowil ze 60 proc, ale po cc juz bardzo spada i 40 proc maksymalnie. Ale udalo sie rowniez.Nam się udało in vitro za 1 razem po 2 latach starań, w pierwszą ciążę z 1 jajnikiem zaszłam po miesiącu, teraz córci ma 3,5 roku, do tej pory nie wiemy dlaczego nie udawało się z drugim. Mamy jeszcze 1 zarodek , no i tak lekarz powiedział że to tylko 40% szans na ciążę
Podziwiam! Ja najchetniej nie wracalabym do pracyEhhh wszystko mam po starszej córce, spać do późna też nie lubię, ostatnio zapowiedziałam mężowi że na macierzyńskim ( jak babcie pomogą) będę pracy jakiejś szukać, to tak aby na chociaż 2 dni w tygodniu wyjść z domu do dorosłych ludzi heheh, przy starszej już 3 tygodnie po porodzie wróciłam na uczelnie![]()
reklama
Jeden jajowod niedrozny i cykle nieregularne, czasami bez owulacji. Poza tym wszystko ok.O to piękna statystyka. A coś w wynikach miałaś niepokojącego czy nie znaleźli przyczyny czemu naturalnie się nie udało?
Podziel się: