reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej, jestem tu nowa, liczę na Waszą wiedzę i pomoc ❤
W czerwcu, po trzech latach nieudanych prob postanowilismy z mężem zgłosić się do kliniki Kriobank w Białymstoku. Prof. Kuczynski zlecił nam przeróżne badania, na których wyszło moje niskie amh (0,69), policystyczne jajniki oraz IO, badania nasienia męża były bardzo dobre . Wg profesora jedyna opcja to in vitro, więc niemalże odrazu zdecydowaliśmy się na nie. Od tamtego czasu zaczęłam brać metformine, różne suplementy i antykoncepcję na wyciszenie jajników. Po 21 dniach jajniki wyglądały już dobrze, nie było widać torbieli, więc zaczęłam długi protokół. Na punkcji pobrano mi 5 jajeczek, do 5 dnia dotrwały tylko 2 słabej jakości, więc i 2 były podane. Niestety wynik bety okazał się negatywny.
Przy następnym cyklu odrazu zaczęliśmy drugie podejście i tak samo antykoncepcja i po tym juz krotki protokół. Na punkcji znowu 5 jajeczek, źle się rozwijały i juz w trzeciej dobie podano mi jeden zarodek. Reszta nie dotrwała do 4 doby. Wczorajszą beta znowu negatywna..
Nie chce rezygnować, jednak szukam sposobu na polepszenie jakości jajeczek. Suplementuje Wit d3, cynk, Wit c, kwas foliowy, magnez, koenzym q10, b12, dodatkowo od miesiąca pije inofem. Schudłam już 16 kg, waze 63 kg przy 170 cm wzrostu, trzymam się diety dla IO.. co więcej mogę? Przy kolejnym podejściu planuje zmianę kliniki, ale do tej pory chciałabym poprawić jakość jajeczek. Może, którejś z Was to się udało? Jeżeli tak to jak?
 
Hej, jestem tu nowa, liczę na Waszą wiedzę i pomoc ❤
W czerwcu, po trzech latach nieudanych prob postanowilismy z mężem zgłosić się do kliniki Kriobank w Białymstoku. Prof. Kuczynski zlecił nam przeróżne badania, na których wyszło moje niskie amh (0,69), policystyczne jajniki oraz IO, badania nasienia męża były bardzo dobre . Wg profesora jedyna opcja to in vitro, więc niemalże odrazu zdecydowaliśmy się na nie. Od tamtego czasu zaczęłam brać metformine, różne suplementy i antykoncepcję na wyciszenie jajników. Po 21 dniach jajniki wyglądały już dobrze, nie było widać torbieli, więc zaczęłam długi protokół. Na punkcji pobrano mi 5 jajeczek, do 5 dnia dotrwały tylko 2 słabej jakości, więc i 2 były podane. Niestety wynik bety okazał się negatywny.
Przy następnym cyklu odrazu zaczęliśmy drugie podejście i tak samo antykoncepcja i po tym juz krotki protokół. Na punkcji znowu 5 jajeczek, źle się rozwijały i juz w trzeciej dobie podano mi jeden zarodek. Reszta nie dotrwała do 4 doby. Wczorajszą beta znowu negatywna..
Nie chce rezygnować, jednak szukam sposobu na polepszenie jakości jajeczek. Suplementuje Wit d3, cynk, Wit c, kwas foliowy, magnez, koenzym q10, b12, dodatkowo od miesiąca pije inofem. Schudłam już 16 kg, waze 63 kg przy 170 cm wzrostu, trzymam się diety dla IO.. co więcej mogę? Przy kolejnym podejściu planuje zmianę kliniki, ale do tej pory chciałabym poprawić jakość jajeczek. Może, którejś z Was to się udało? Jeżeli tak to jak?
są dwie grupy lekarzy- pierwsza grupa to lekarze ktorzy uwazaja ze nie mozna poprawic jakości komórek. z tego względu, że one już są, nie podlegają już procesowi produkcji, jak, np. nasienie. Natomiast druga grupa mówi o tym, że warto rzucić palenie, poprawić jakość życia, zmienić dietę i suplementować koenzym, ja brałam jeszcze Ovarin, nie wiem czy pomógł, ale nie zaszkodził
 
Hej, jestem tu nowa, liczę na Waszą wiedzę i pomoc ❤
W czerwcu, po trzech latach nieudanych prob postanowilismy z mężem zgłosić się do kliniki Kriobank w Białymstoku. Prof. Kuczynski zlecił nam przeróżne badania, na których wyszło moje niskie amh (0,69), policystyczne jajniki oraz IO, badania nasienia męża były bardzo dobre . Wg profesora jedyna opcja to in vitro, więc niemalże odrazu zdecydowaliśmy się na nie. Od tamtego czasu zaczęłam brać metformine, różne suplementy i antykoncepcję na wyciszenie jajników. Po 21 dniach jajniki wyglądały już dobrze, nie było widać torbieli, więc zaczęłam długi protokół. Na punkcji pobrano mi 5 jajeczek, do 5 dnia dotrwały tylko 2 słabej jakości, więc i 2 były podane. Niestety wynik bety okazał się negatywny.
Przy następnym cyklu odrazu zaczęliśmy drugie podejście i tak samo antykoncepcja i po tym juz krotki protokół. Na punkcji znowu 5 jajeczek, źle się rozwijały i juz w trzeciej dobie podano mi jeden zarodek. Reszta nie dotrwała do 4 doby. Wczorajszą beta znowu negatywna..
Nie chce rezygnować, jednak szukam sposobu na polepszenie jakości jajeczek. Suplementuje Wit d3, cynk, Wit c, kwas foliowy, magnez, koenzym q10, b12, dodatkowo od miesiąca pije inofem. Schudłam już 16 kg, waze 63 kg przy 170 cm wzrostu, trzymam się diety dla IO.. co więcej mogę? Przy kolejnym podejściu planuje zmianę kliniki, ale do tej pory chciałabym poprawić jakość jajeczek. Może, którejś z Was to się udało? Jeżeli tak to jak?
pytanie na jaką klinikę planujecie zmienić?
 
Poczekam na interpretację lekarza, natomiast internety mówią o tym, ze zabijam plemniki a estradiol poniżej normy u męża, świadczy o kiepskiej ruchliwości. Wiec na moje oko, to mógł byc problem, ze nie dochodziło do zapłodnienia.
No właśnie też o tym czytałam a lekarz mi nawet tego nie kazał sprawdzać. Napisz proszę jak to zinterpretuje Twój lekarz bo bardzo mnie to interesuje.
 
reklama
Do góry