reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Bzdura. Kompletna bzdura. Mam dwoje dzieci poczętych naturalnie i od pierwszej bety mój stres sięgał zenitu. Przeżywałam wszystko bardzo mocno i bardzo bałam się, ze coś się może stać.

Skąd wiesz… nie mogę tego czytać…
Idąc tym tokiem myślenia strata bardziej boli kobietę, której nie udał się piąty transfer niż tę kobietę, ktora dopiero trzeci raz podeszła do in vitro.

Może jeszcze kobiety mające dzieci poczęte sztucznie bardziej je kochają?
Dziewczyny myśle ze bez sensu jest kłótnia na ten tenat. Nie idźmy ta droga. To takie „Mój ból jest większy niż twój”. strata dziecka (ciąży) jest strasznym bólem i nie ma znaczenia ile się starasz. Zgadzam się z Kempu. I nie prawda tez ze kobiety które dluzej staraja się o dziecko są lepszymi matkami - niestety tak nie jest. Czasem szybko zapominają jaki cud mają. Ale nie chce podburzac dyskusji na ten temat. Uważam ze bez sensu jest ta licytacja kto bardziej cierpi, komu się należy bardziej itp.
Jedno zachodzą w 1 cyklu starań inni po 5 transferze. Obie te osoby mogą kochać tak samo i tak samo docenić dziecko. A strata to strata i boli zawsze i tego co mu łatwo przyszło i tego co się wystarał.
 
Bzdura. Kompletna bzdura. Mam dwoje dzieci poczętych naturalnie i od pierwszej bety mój stres sięgał zenitu. Przeżywałam wszystko bardzo mocno i bardzo bałam się, ze coś się może stać.

Skąd wiesz… nie mogę tego czytać…
Idąc tym tokiem myślenia strata bardziej boli kobietę, której nie udał się piąty transfer niż tę kobietę, ktora dopiero trzeci raz podeszła do in vitro.

Może jeszcze kobiety mające dzieci poczęte sztucznie bardziej je kochają?
Po pierwsze przestań na mnie buchać bo to Ci nic nie da, po drugie nie chcesz czytać to zamknij oczy 🤣 🥴

A po trzecie naucz się czytac ZE ZROZUMIENIEM. A i jeszcze po czwarte może jeszcze mi do ust wsadzisz jeszcze jakieś swoje przekonania o których nie napisałam?

Ty piszesz na swoim przykładzie a ja na swoim. Dwa subiektywne zdania. Moim zdaniem kobiety, które są w stanie zajść w ciążę naturalnie boją się na pewno mniej (co nie zmienia faktu, że wcale!) niż kobiety po in vitro. Patrząc na moją mamę, koleżanki itd żadna nie srała od samej bety tak jak ja. Ba! Co niektóre to nawet nie chodzą tak często do lekarza po prostu ciąża to ciąża. Weź pod uwagę, że pary nie tylko mają problem z plemnikami na przykład ale też z immunologią gdzie ciężko im donosić ciążę itd. jak można mówić, że taka kobieta boi się na równi z taką która może zajść od pierwszego strzała? Ty chyba serio nie żyjesz na tym świecie 🤣 po za tym nie mówiłam o dwóch kobietach po iv i po ich ilus tam razach tylko o to takiej, która zachodzi od strzała a takiej która przechodzi przez całe on vitro. I weź do mnie już nie pisz personalnie bo od takich osób jak Ty lepiej trzymać się z daleka z tego co widzę, okropieństwo 🤐
 
Cześć dziewczyny.
Czy jest tu ktoś, kto miał badanie genetyczne zarodka przed transferem?

My powoli zbliżamy się do tego etapu i jestem ciekawa ile mniej więcej się czeka pomiędzy punkcja, a transferem .
 
Cześć dziewczyny.
Czy jest tu ktoś, kto miał badanie genetyczne zarodka przed transferem?

My powoli zbliżamy się do tego etapu i jestem ciekawa ile mniej więcej się czeka pomiędzy punkcja, a transferem .
Ja jestem po badaniu zarodków. Na wyniki czekałam 3 tygodnie od momentu zamrożenia blastocyst, jestem w Invimedzie, a oni wysyłają do laboratorium w Hiszpanii więc trochę to trwa. Punkcję miałam 30 sierpnia, 1 cykl musiałam odczekać, w październiku mogę mieć transfer.
 
reklama
Dziewczyny , pytanie do tych co się udało
Czy jak dwa tygodnie po transferze test jest negatywny , to już na 100%klapa ?
Czy któraś miała tak ze test negatywny a Beta pokazała coś innego?
 
Do góry