reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Na razie czekam na wynik biopsji. Czy pomoze to sie okaze za ok 3 tyg bo właśnie sie przygotowuje do transferu ✊. Ja choruje na Hashimoto. U nas problemem byl czynnik meski. Z tego tez powodu zarodki mamy po pgta. Po 2 nieudanych transferach zaczęliśmy dalej grzebac. Ja nie chcialam isc w kolejny transfer z takimi samymi zaleceniami. Mialam wizyte u immunologa i wyszlo, ze mam brakujace kiry. Dostalam accofil, ktory wdroze w tym transferze. Scratching robilam razem z histeroskopia. Lekarz stwierdzil, ze trzeba zrobic, zeby zobaczyc czy wszystko w macicy w porządku. Jedynym plusem jest to, ze wiem, ze nie ma zadnych zrostow, polipow. Jesli chodzi o amh to mam cos kolo 5.
Dzis mam 11dc i endo 7mm wiec na to chyba nie pomogl scretching... bo podobne mialam przy poprzednim. Jedyna nadzieja, ze cos w te 2 dni sie powiększy a jak nie to pewnie wlew accofil mi zrobia
Ja też choruje na Hashimoto ale czeka mnie dopiero kwalifikacja do in vitro. Czy w związku z ta choroba miałaś dodatkowo wykonywane jakieś badania?
 
@sarenkamala dawaj szybciorem znac bo już zaraz nie wytrzymiem 🙈 co ja odwaliłam 🙈 co chwile wchodzę na forum sprawdzić czy są jakieś nowe wieści... W między czasie wstawiam pranie.... ( ogólnie to próbuje zepsuć pralkę na wszystkie możliwe sposoby ale się nie udaje 😔) i jak wstawiłam między czytaniem to zaczęła jakoś dziwnie chodzić myślę sobie no nic w końcu udało się ją zepsuć i mąż kupi pralkę i suszarkę (powoedzial że mi kupi jak ta się zepsuje, ale ze to nowa pralka dosyć trudno ja zepsuć 🙈) mąż chodzi z każdej strony i pyta mnie co ona tak dziwnie chodzi... Mówię że normalnie (gram głupa 🤣🤣🤣🤣🤣🙈) w końcu pranie się skończyło i je wyciągam żeby powiesić... I co się okazało.... Wyprałam końcówkę do odkurzacza piorącego 🙈🤣🤣🤣🤣🤣🤣 nie wiem jak ja tam włożyłam.... Dodam że to było przez przypadek bo dziś mojego staruszka kompalam i wodę zamiast wycierać to odkurzyłam właśnie odkurzaczem pioracym 🙈 i moje marzenie legło w gruzach bo pralka się jednak nie zepsuła 😔😔🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🙈

Edit : nie wiem jak ta końcówkę zmieściłam( zdjęcie w załączniku ) 🤣🤣🤣🤣🤣
Dobra jesteś!!! 😀😀😀Coś jakbyś dziewczynom dawała już lekcje na przyszłość jak taka główka może przejść przez taki mały otwór 😉
 
A co potem?
Dziewczyny pisały że 30 tys za jedną procedurę. Więc tak liczę 60 za dwie. potem auto sprzedam chyba
U nas w mieście jest o wiele taniej na szczęście. Myślę, że 15 tyś jedna procedura i to już z lekami. Dowiadywałam się od dziewczyn tutaj na forum z mojego miasta i widziałam cennik w mojej klinice. Ale u nas też zarobki proporcjonalnie niższe niż w Warszawie 🙈
 
U nas w mieście jest o wiele taniej na szczęście. Myślę, że 15 tyś jedna procedura i to już z lekami. Dowiadywałam się od dziewczyn tutaj na forum z mojego miasta i widziałam cennik w mojej klinice. Ale u nas też zarobki proporcjonalnie niższe niż w Warszawie 🙈
Ja jestem z Poznania. Miałam jechać do Warszawy do invimed ale się zastanawiam. Może pójdę do invimed Poznań. Wiem że musimy mieć badanie zarodków i nie wiem czy w Poznaniu też to robią...ah sama nie wiem gdzie się udać nie mam planu...😢
 
Ja jestem z Poznania. Miałam jechać do Warszawy do invimed ale się zastanawiam. Może pójdę do invimed Poznań. Wiem że musimy mieć badanie zarodków i nie wiem czy w Poznaniu też to robią...ah sama nie wiem gdzie się udać nie mam planu...😢
Ja myślałam o Warszawie. Pewnie bym pożyczyła pieniądze, albo coś sprzedała na drugą procedurę, ale nie mam możliwości dojazdu do Warszawy. Ja nie mam prawka, a mąż w domu jest ok 18. Dojazd około 2,5-3h nie ma opcji żebym zdarzyła na wizyty. U nas z urlopem kiepsko. Nie dadzą mężowi, a mi tym bardziej. Zazdroszczę tym dziewczynom, które mogą pozwolić sobie nie pracować. Wtedy nawet busem bym dojechała.
 
Ja myślałam o Warszawie. Pewnie bym pożyczyła pieniądze, albo coś sprzedała na drugą procedurę, ale nie mam możliwości dojazdu do Warszawy. Ja nie mam prawka, a mąż w domu jest ok 18. Dojazd około 2,5-3h nie ma opcji żebym zdarzyła na wizyty. U nas z urlopem kiepsko. Nie dadzą mężowi, a mi tym bardziej. Zazdroszczę tym dziewczynom, które mogą pozwolić sobie nie pracować. Wtedy nawet busem bym dojechała.
W Warszawie wszystko jest jeszcze droższe i dofinansowania żadnego i jeszcze te dojazdy z Pnia mnie dobiją czasowo tym bardziej że sama będę jeździła, bo ja się z pracy urwe ale mąż tylko jak będzie konieczny. Nie wiem co robić. Zależy mi na dobrej klinice i dobrym lekarzu ale nie wiem jak to funkcjonuje z badaniem zarodków czy wszystkie kliniki jeśli będę chciała wyślą gdzieś do badania.
 
reklama
Do góry