reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

W pn mój oddaje i wieczorem będą wyniki online u nas. Ja się bardzo boje tych wyników.
Ja się nie stresuję 🙂 moze dlatego, że nie nastawiam się na to, że będą lepsze. Mąż nadal pracuje w pozycji siedzącej 8h dziennie, więc wątpię że się poprawiły. U nas niestety nie ma wyników online😤 Trzymam kciuki, żeby u was coś ruszyło ✊✊
 
reklama
Koszta sa ogromne, od początku tamtego roku do dnia dzisiejszego wydaliśmy około 70 tysięcy... Ale w tym są dwie stymulacje plus wszystkie leki, wszystkie wizyty, badania podstawowe plus dodatkowo zlecone, 3 inseminacja ( w sumie mialam tylko dwie ale do trzeciej byłam stymulowana) z biegiem czasu żałuję że podeszłam do iui... Koszt niby mniejszy ( ale jednej) my dodatkowo płacimy za nasienie więc koszty u nas są akurat droższe... Ale pieniądze tu w tym momencie nie grają roli, najważniejszy jest cel, tego co czeka nas na końcu tej walki. Mogę chodzić w starych ciuchach, jednych butach i jeździć starym rozklekotanym autem ( ba nawet mogę się przesiąść do autobusu i auta sprzedać) byle by się udało.
Znam ten ból, my na inseminacje wydaliśmy 20 tyś 🙄 bo ubzdurałam sobie że chcę próbować na maxa czyli 6 razy... Kasa leci... Ale człowiek stara się o tym nie myśleć żeby nie zwariować do końca
 
Znam ten ból, my na inseminacje wydaliśmy 20 tyś 🙄 bo ubzdurałam sobie że chcę próbować na maxa czyli 6 razy... Kasa leci... Ale człowiek stara się o tym nie myśleć żeby nie zwariować do końca
Dokładnie tak... Ja z biegiem czasu bardzo żałuję. Nie pieniędzy, one szczęścia nie dają ( chodź w naszym przypadku dają, bo bez nich nic byśmy nie zrobiły 🙈) ale czasu... Kto wie czy już bym nie tulila maleństwa w ramionach 😔 czasu nie cofnę... Najważniejsze to iść do przodu, nie patrzeć w tył i myśleć o przyszłości
 
Dokładnie tak... Ja z biegiem czasu bardzo żałuję. Nie pieniędzy, one szczęścia nie dają ( chodź w naszym przypadku dają, bo bez nich nic byśmy nie zrobiły 🙈) ale czasu... Kto wie czy już bym nie tulila maleństwa w ramionach 😔 czasu nie cofnę... Najważniejsze to iść do przodu, nie patrzeć w tył i myśleć o przyszłości
Ja chciałam spróbować wszystkiego żeby później niczego nie żałować. Wyszło jak wyszło ale warto, naprawdę warto każdej wydanej złotówki. Chociaż teraz człowiek tylko długi spłaca 🙄
 
reklama
Do góry