reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Moj nie mógł być ze mną , wszystkie USG, punkcja, transfer - byłam sama, takie restrykcje mamy w związku z Covidkiem. To akurat było mi na rękę ja w takich momentach wole być sama.
Jak mnie wyprowadziła pielęgniarka z kliniki i zobaczyłam mojego przestraszonego z kwiatami to nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać 😉 On mi wciska te kwiaty mowie zabierz to ode mnie człowieku wrzuć do auta 😂
Ja się chyba lepiej po punkcji czułam niż moj mąż, biedny przespał pół dnia i jeszcze musiałam mu paracetamol dawać, bo tak go głowa bolała 😂
Mój na szczęście był ze mną w trakcie transferu i w trakcie pierwszej wizyty serduszkowej. Nie wyobrażam sobie przeżywać takich emocji sama 😉 widząc łzy w jego oczach i ta próba opanowania ich bo przecież położna obok, widok przecudowny 🤣 śmiałam się że chociaż coś razem mamy skoro nas przy zapłodnieniu nie było 🤪
 
Mamy 50% refundacji z ubezpieczalni. Teraz już czuje się dobrze, trochę jeszcze jajniki bolą jak na okres 😉
My POLKI jesteśmy twarde sztuki. Po punkcji na sali byłam z Arabką i Angielka.
Te biedne popłakiwały, leżały a ja odrazu o jedzenie i picie pytałam 😂 Jak przyszedł lekarz powiedzieć ile jajeczek to zapytałam czy już mogę do domu isc (jakoś po pół godziny od punkcji) chyba wszyscy mieli tam ze mnie niezłą bekę.
 
Teraz mnie zaciekawilyście ... Bo mój mąż też miał operację przepukliny pachwinowej i wiem że na pewno mu ją źle wykonali ... Ma teraz drugą stronę do zrobienia i przy okazji USG poprosił o wykonanie tej zrobionej i od razu powiedzieli że jest źle wykonana ... Trzeba poprawiać ... Myślicie że to mogło być u niego przyczyną braku armi ??? 🤔🤔🤔🤔 Kurdeee nie pamiętam teraz kiedy miał operację a kiedy robił wyniki ... Ale zaciekawiło mnie to bardzo
 
Teraz mnie zaciekawilyście ... Bo mój mąż też miał operację przepukliny pachwinowej i wiem że na pewno mu ją źle wykonali ... Ma teraz drugą stronę do zrobienia i przy okazji USG poprosił o wykonanie tej zrobionej i od razu powiedzieli że jest źle wykonana ... Trzeba poprawiać ... Myślicie że to mogło być u niego przyczyną braku armi ??? 🤔🤔🤔🤔 Kurdeee nie pamiętam teraz kiedy miał operację a kiedy robił wyniki ... Ale zaciekawiło mnie to bardzo
Dopytajcie. U nas od razu o to pytal lekarz jak wyszly kiepskie badania nasienia
 
reklama
Słodziak [emoji6]
Moj nie mógł być ze mną , wszystkie USG, punkcja, transfer - byłam sama, takie restrykcje mamy w związku z Covidkiem. To akurat było mi na rękę ja w takich momentach wole być sama.
Jak mnie wyprowadziła pielęgniarka z kliniki i zobaczyłam mojego przestraszonego z kwiatami to nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać [emoji6] On mi wciska te kwiaty mowie zabierz to ode mnie człowieku wrzuć do auta [emoji23]
Ja się chyba lepiej po punkcji czułam niż moj mąż, biedny przespał pół dnia i jeszcze musiałam mu paracetamol dawać, bo tak go głowa bolała [emoji23]
 
Do góry