Kto po in vitro?

[Orchidea33]

Na początku chciałam zrobić tylko zdjęcie RTG, ale lekarz nakrzyczał na mnie że ono nic nie powie , że po co dwa razy się naświetlać szczególnie że walczę o dziecko itp. a dlaczego ... Dłuższa historia ... Ogólnie od poronienia w październiku tamtego roku bardzo boli mnie kość ogonowa , nie mogę jeździć autem dłużej niż 30 minut bo już zaczyna boleć . To samo z siedzeniem na zwykłym krześle czy nawet łóżku ... Nie mam pojęcia co tam się dzieje ... Lekarz niby na skierowaniu napisał że masz uszkodzone korzenie nerwów rdzeniowych ...czy jakoś tak ... Ale jak on to może stwierdzić bez badania :/

Pewnie musial wpisac jakas diagnoze do badania. Ale widzisz. Na razie masz badania, jeszcze nie wiadomo co to i jak to leczyc. Nie zadreczaj sie na zapas. Juz tak masz nerwy zszargane.. odpoczywaj, ogladaj ckliwe filmy i nie myśl na razie o transferze i chorobach

 

[Orchidea33]

Czyli tak jak Ci pisałam czasami dobrze jest być upierdliwą uda się tym razem zobaczysz że będziesz jeszcze w tym roku chodzić w ciunży

Oj tak bycie upierdliwa sie sprawdza. Dzieki ze mnie do tego pchnelas mialam dzis zapisane pytania i szlam po kolei, zeby na pewno zapytac o to co mnie nurtowalo. Widac, ze tez sie przejal skoro ten wlew tez zaproponowal.
Obys kochana miala racje ❤

 

[Justi92]

@fredka84 kochana mam pytanko ... Może ktoś jeszcze będzie umiał mi na nie odpowiedzieć @Justi92 chyba ty również będziesz mogła ... No więc wracając do pytania ... Jak długo czeka się na te szczepienia limfocytami ( czy jakoś tak ) i jaki musi być odstęp czasu między jednym a drugim ... Tak bardzo chciała bym już zacząć ... Od południa myślę o tym cały czas ... A wcześniej @Orchidea33 pisałam co innego wiem , wiem ... Właśnie po tych wiadomościach zaczęłam tak myśleć znów o transferze itp... najgorsze jest to że czekam jeszcze na wyniki rezonansu ( już głupia sobie wkrecałam że mam nowotwór ) i mam ogromną nadzieję że nie będzie mnie czekać operacja ... Eh... Ciągle pod górkę ... Ciagle coś ..m jak to mówią jak nie urok to sra**a :/

Oj Aniu naprawdę muszę się wziąć za Cb! Co ty znowu sobie wkręcasz nowotwory? Za mało Ci przejść i problemów? Wiesz ze jak myślisz o czymś złym to to zło przyciągasz do siebie? Przestań już sobie wkręcać filmy weź się do pionu i w garść i nie myśl o takich głupotachpomysł o tym że teraz musisz zebrać sporo siły do walki Oj będzie się teraz działo i to same dobre rzeczy! Zobaczysz!
W sprawie szczepień - nie wiem jak jest teraz z okresem oczekiwania na nie, my właściwie mieliśmy od kopa tyle że my czekaliśmy z nimi bo ja chciałam pierwsze na święta Bożego Narodzenia zrobić żeby wykorzystać wolne w pracy a też żeby po zakończeniu ich nie było dużej odległości od ivf, robiliśmy je w odstępie co 3tyg, 3 szczepienia. Rano mąż oddawał krew a ja wieczór jechałam na zaszczyk. Śmiałam się że jad zmiji mi podają u mnie był brak jakiejkolwiek reakcji ubocznej, po pierwszym delikatnie ręka mnie bolała ale tak to nic zero opuchlizny sińców czy zaczerwienień

 

[PotrzebujeCudu]

Accofil mam w zastrzykach 2/3 ampulki od 2dpt co 3 dni (pomylily mi sie skroty [emoji85]). I jak endometrium będzie cienkie to jest jego rekomendacja zeby zrobic wlew 5 dni przed transferem. Powiem Ci, ze ciesze sie, ze poszlam . Powiedzial, ze to czy 3 dni czy 2 po transferze to nie ma znaczenia bo zarodki nie od razu sie implementuja ale, ze zmieni na 2dpt bo byl tylko scrarching. No i ten wlew zasugerował jakby cos. Takze zobaczymy jak endo bedzie roslo smial sie, jak mu powiedziałam ze winko pije na endo

Winko najlepsze [emoji23][emoji23][emoji23] ale dobrze że w razie jak by nie pomogło jest plan b na poprawę endometrium [emoji16][emoji16][emoji16]

 

[Justi92]

@Brakujemiwiary doczytałam teraz posta- tym bardziej nie zadręczaj się i nie wkręcaj sobie filmów jeśli lekarz stawia Ci diagnozę bez badań tak w ogóle co to za lekarz, chyba że tak jak dziewczyny napisały ze wpisał coś żeby po prostu wpisać .... Myśl pozytywnie

 

[Justi92]

@PotrzebujeCudu a Ty jak się dzisiaj czujesz?

 

[PotrzebujeCudu]

Dziewczyny, a czy stymulacja w protokóle krótkim zależy od amh? Mam 30 lat, odebrałam właśnie wyniki amh - 8.1 na ostatniej wizycie lekarz coś wspomniał że przy wysokim amh nie podają raczej świeżego transferu z uwagi na ryzyko hiperstymulacji,i że lepiej przyjmują się transfery mrożaczkow. Jak było o Was?

Tak protokół stymulacji w dużej mierze zależy od AMH, jak masz wysokie to raczej będziesz mieć krótki protokół i szanse na dużo dojrzałych komórek i dlatego jest ryzyko hiperki, dlatego możesz mieć odroczony transfer ale to nie jest reguła bo może Ci nic nie być [emoji1745][emoji1745][emoji1745]

 

[Coffe18]

Dziewczyny, a czy stymulacja w protokóle krótkim zależy od amh? Mam 30 lat, odebrałam właśnie wyniki amh - 8.1 na ostatniej wizycie lekarz coś wspomniał że przy wysokim amh nie podają raczej świeżego transferu z uwagi na ryzyko hiperstymulacji,i że lepiej przyjmują się transfery mrożaczkow. Jak było o Was?

Ja mam 33 lata i amh 7,4

u mnie sytuacja wyglądała tak ze byłam stymulowana niewielką dawką menopur 150 . Tez lekarka wspominała ze przy moim amh może dojść do hiperstymulacji ale nie musi …
Sugerowali się niskim poziomem progesteronu i wynikiem estradiolu ( nie pamietam dokładnie ile tam było) i stwierdzili ze robimy na świeżo .
transfer rzeczywiście odbył się 5 dni po punkcji , w 3 dpt bolały jajniki i wnętrzności i tak kilka najbliższych dni na usg okazało się ze są strasznie powiększone i nastąpiła u mnie hiperstymulacja opóźniona - na szczęście nie była pod ostrą postacią . Została wdrożona dieta wysokobiałkowa i heparyna . Wielkie jajniki utrzymywały się jeszcze ok miesiąca ale na szczęście bez bólu . Dzidziuś jest mega silny i to wszystko przetrwał - ale dla własnego zdrowia , i małego kropka lepiej jest jednak odczekać… to tylko miesiąc i szybko zleci

 

[PotrzebujeCudu]

@PotrzebujeCudu a Ty jak się dzisiaj czujesz?

Dziękuję że pytasz [emoji16][emoji16] Od powrotu do pracy przestał mnie brzuch boleć i już zaczynam świrować że coś jest nie tak bo nie mam żadnych objawów [emoji1745][emoji1745][emoji1745] Dziś trochę piersi zaczęły boleć tak trochę jak na okres i próbuje sobie wmówić że to dobrze i jest jakiś objaw ciąży Już nie wiem co lepsze jak coś boli i kłuje czy jak nie ma nic żadnej dolegliwości [emoji2957][emoji2957][emoji2957][emoji2957] Przez to całe in vitro to chyba już mi się głowa psuje [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Orchidea33]

Winko najlepsze [emoji23][emoji23][emoji23] ale dobrze że w razie jak by nie pomogło jest plan b na poprawę endometrium [emoji16][emoji16][emoji16]

Tez sie ciesze jakby co to podadza wlew i musi wtedy rosnac!