Hej Dziewczyny
dołączam do grona! Wciąż jeszcze jestem na etapie godzenia się z faktem że naturalnie raczej się nie uda, ale decyzja zapadła, planujemy stymulacje początkiem października. Mam już zrobione zlecone badania oprócz wymazów... Jutro przypada mi 11 dc, idę do lekarza na wymazy - chlamydia, z szyjki i z pochwy, ale jak na złość od 9 dc mam brązowy śluz. Jest to dla mnie na prawdę złośliwość losu bo wcześniej NIGDY nie miałam takich objawów, zawsze od ok 5 DC piękny czysty śluz aż do miesiączki. Boję się co to może być... Czy pobiorą mi wymaz przy takim plamieniu? Jestem tym bardziej wściekła że mieliśmy załatwić wszystko przed urlopem i jechać z czystą głową w weekend. Odpocząć, zrelaksować się, nie myśleć, wrócić z czystą głową i zacząć in vitro. A teraz znowu cały wyjazd będę miała w głowie że co jeśli wymazy nie wyjdą prawidłowe :/