reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Laski, a ja wczoraj dostałam te pappa i oczywiście moja pani doktor @Aduś16 mi je tłumaczyła 😜. Jest podobno dobrze i mam się w końcu zacząć cieszyć. Jeszcze sobie pojechałam na USG bo mnie szajba brała i neoparin mi się kończył. I widziałam jak mały obcy skakał w brzuchu 🤩. I jedną rączką ruszał 🤩. To jest po prostu kosmos ❤️. Serio, mnie takie rzeczy nigdy nie wzruszały, oprócz małych kotków i piesków 😜. A tam siedziałam jak urzeczona ❤️. Mam nadzieję, że nikomu nie jest smutno jak to tak szczegółowo opisuję, ale wczoraj po prostu po tych wynikach byłam szczęśliwa ❤️
Poczekaj do ruchów 😍😍😍 to dopiero kosmos!

Nareszcie szczęśliwa i zadowolona 👏👏👏
 
reklama
A z innej beczki, od pewnego czasu tj od jakiś 2mc mam krwotoki z nosa(jedynie z prawej dziurki). Od 2tyg codziennie-nie jest to takie ciągle krwawienie tylko ewidentnie pęka mi naczynko i wylatuje skrzep i krew najczęściej obserwuję to rano jak wstaje ale w ciągu dnia też się zdarza 🥴🤷 powinnam się martwić? Przyjmuje żelazo bo mam anemie (ale to całe życie-taki mój urok małopłytkowości)
 
Laski, a ja wczoraj dostałam te pappa i oczywiście moja pani doktor @Aduś16 mi je tłumaczyła 😜. Jest podobno dobrze i mam się w końcu zacząć cieszyć. Jeszcze sobie pojechałam na USG bo mnie szajba brała i neoparin mi się kończył. I widziałam jak mały obcy skakał w brzuchu 🤩. I jedną rączką ruszał 🤩. To jest po prostu kosmos ❤️. Serio, mnie takie rzeczy nigdy nie wzruszały, oprócz małych kotków i piesków 😜. A tam siedziałam jak urzeczona ❤️. Mam nadzieję, że nikomu nie jest smutno jak to tak szczegółowo opisuję, ale wczoraj po prostu po tych wynikach byłam szczęśliwa ❤️
Mi takie posty dają kopa do walki. Bo gdybym wcześniej nie czytała, jak było cholernie ciężko, ile przeszłaś i ile łez wylałaś to bym pomyślała, że tylko na mnie spadła jakaś kara ☹️ Wiem, że niektórym dziewczynom po przejściach ciężko jest cieszyć się szczęściem innych ale mi to daje nadzieję 💚
Także ciesz się w końcu z tego małego obcego, bo już niedługo będziesz zmieniać osrane pieluchy 😁😘
 
Podsumowując - to jednak możliwe ze udaje się za pierwszym radem ale jak się nie uda to nie koniec świata bo i za 6 i za 7 może się udać. Dziekuje za odpowiedzi.
Jak widać mamy całe grono złotych strzałów 😉
Tylko jeśli się nie udaje to dochodzi kwestia ile masz kasy, czasu i wytrwałości... Czasami dziewczyny się poddają z różnych względów i bardzo je za to szanuję, bo musiały podjąć mega trudną decyzję o rezygnacji ze swoich marzeń.
 
Laski, a ja wczoraj dostałam te pappa i oczywiście moja pani doktor @Aduś16 mi je tłumaczyła [emoji12]. Jest podobno dobrze i mam się w końcu zacząć cieszyć. Jeszcze sobie pojechałam na USG bo mnie szajba brała i neoparin mi się kończył. I widziałam jak mały obcy skakał w brzuchu [emoji2956]. I jedną rączką ruszał [emoji2956]. To jest po prostu kosmos [emoji3590]. Serio, mnie takie rzeczy nigdy nie wzruszały, oprócz małych kotków i piesków [emoji12]. A tam siedziałam jak urzeczona [emoji3590]. Mam nadzieję, że nikomu nie jest smutno jak to tak szczegółowo opisuję, ale wczoraj po prostu po tych wynikach byłam szczęśliwa [emoji3590]
Zasługujesz na to szczęście Fredka! [emoji3590]
Ciesz się każda chwila tej ciąży!
 
reklama
Laski, a ja wczoraj dostałam te pappa i oczywiście moja pani doktor @Aduś16 mi je tłumaczyła 😜. Jest podobno dobrze i mam się w końcu zacząć cieszyć. Jeszcze sobie pojechałam na USG bo mnie szajba brała i neoparin mi się kończył. I widziałam jak mały obcy skakał w brzuchu 🤩. I jedną rączką ruszał 🤩. To jest po prostu kosmos ❤️. Serio, mnie takie rzeczy nigdy nie wzruszały, oprócz małych kotków i piesków 😜. A tam siedziałam jak urzeczona ❤️. Mam nadzieję, że nikomu nie jest smutno jak to tak szczegółowo opisuję, ale wczoraj po prostu po tych wynikach byłam szczęśliwa ❤️

Super kochana ❤️ Przeogromnie się cieszę że wszystko jest dobrze ❤️❤️❤️
Ciesz się już, ciesz! 😘
Jeszcze parę miesięcy i będzie się uśmiechało do Ciebie to małe szczęście 😘
 
Do góry