reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny pytanie pewnie z serii „oczywistych” od kiedy liczy się ciąże ? Od momentu transferu czy dopiero w momencie zagnieżdżenia ?
Od terminu miesiączki, tak jak naturalną. Chociaż kiedyś z ciekawości liczyłam na jakiej stronie internetowej termin porodu i z terminu miesiączki i z terminu transferu wyszła mi taka sama data 🙂
 
Droższy, ale nie ma takich skutków uboczych jak bromergon. Ja po bromergonie miałam zawroty głowy, wymioty, źle się czułam, a po dostinexie zero jakichkolwiek objawów
właśnie czytam ze diostinex jest lepszy niż bromergan, no prolaktyny mi wyszło raz 850..a norma w moim lbie jest 350, do tej pory lekarz uważał że przy invitro to go prolaktyna nie interesuje ale chyba jednak ma cos na znaczeniu
 
Czy któraś z Was dziewczyny miała za wysoka prolaktynę i dostała na to jakieś leki ?.. bo teoretycznie prolaktyna odpowiada za jakość komórek jajowych...
Ja na prolaktyne dostałam bromergon . Brałam przez 2 miesiące i przed staraniami naturalnymi miałam odstawić i tak zrobiłam z tym ze okazało się ze mam niedrożne jajowody . Jak dostałam się do kliniki znów miałam 3 krotnie podwyższona prolaktyne ale bromergon brałam dosłownie 10 dni wiec szaleństw ze zbiciem nie było . Pomimo to uzyskałam 10 pięknych komórek z których 6 zaplodnilismy . W brzuszku mam Alexa , i 5 zarodków zamrożonych wszystkie ładnie się dzielące 5.1.1 , jedna tylko 4.2.3 . Także prolaktyna może mieć jakiś wpływ u mnie akurat nie miała bo przed samą punkcja miałam 2 krotnie podwyższoną normę 😊
 
Droższy, ale nie ma takich skutków uboczych jak bromergon. Ja po bromergonie miałam zawroty głowy, wymioty, źle się czułam, a po dostinexie zero jakichkolwiek objawów
Oj potwierdzam ….
Na samym początku to tak jakby zycie ze mnie uszło… czułam się osowiała , zmęczona i głowa bolała . Moja doktor mówiła żebym się nie zrażała i zaczęła od ćwiarteczki na noc i co tydzień zwiększać sobie aż do jednej całej . Organizm “zaakceptował“ lek i skutki uboczne zniknęły 😉
 
reklama
Do góry