Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
to lepiej sobie suplementuj osobno składniki. Ja tak robiłam kiedyś. Kwas i wit b metylowana z solgara. Wit D osobno suplement lub lek w zależności czy masz ok czy niedobór.Oki bo ja przyswajam tylko metylowany i też tych składów nigdy nie ogarniam
to poczytajcieBo tych preparatów jest za dużo na rynku. Nie wiadomo co wybrać
: Link do: Witaminy w ciąży - jak wybrać najlepsze? Ranking 25 popularnych suplementów diety. - Pan TabletkaAle 0 czego to pokazuje? Ruchu?Maz na 71.6 mln wszędzie jestes w normie tylko te 0% ciągnie się za nami
Kochana nawet nie wiem co napisać tak mi przykro
To straszne, że kolejna próba się nie udała na tak wczesnym etapie. Też tak miałam, to cholernie boli, kiedy nawet nie można podejść do transferu. Tulę mocno 
Strasznie mi przykroNie miałam punkcji, wszystkie zarodki są w stanie moruli, nie osiągnęły stadium blastocysty, potrzymają je do jutra, jeśli się nic nie zmieni, to zostaną zniszczone, jeśli któryś nadgoni to pójdzie do mrożenia i transfer w następnym cyklu. Dziewczyny mam tyle żalu w sobie i złości...
Może jeszcze któraś nadgoni do jutra 
A ile masz lat bo to dość istotne?Dziewczyny, wiem że temat się już przewijał, ale jak na złość nie mogę nic znaleźć. Chce się zacząć suplementować przed następnym transferem (wrzesień/październik). Planuje kupić koenzym q10, l-arginine, witaminę D, polecacie coś jeszcze?
Kilka monitoringów cyklu, 3 IUI i koniec końców ivf.Witam jestem nowa w tym temacie
U mnie mąż ma słabe wyniki nasienia, lekarz kazał nam już abyśmy podjęli decyzję czy podchodzimy do in vitro po 2 wizytach.
Rozumiem cię doskonale, bo moje dotychczasowe leczenie też opiera się na jednym schemacie. Lekarze kompletnie nie wyciągają wniosków z poprzednich stymulacji i nie słuchają.Źle mi z tym wszystkim. To moja 5 stymulacja, lekarze nie opierają się na wcześniejszych doświadczeniach, dla mnie logiczne jest, że jeśli na jakimś leku i określonej dawce otrzymano mało komórek, to trzeba coś innaczej zrobić... Oni działają teraz bardzo schematycznie, w tej stymulacji nikt nie wziął pod uwagę moich wyników immunologicznych. Każda stymulacja kończy 2-4 dojrzałymi komórkami. Już nie mam pomysłu na siebie...
