Kto po in vitro?

[gość2502]

Ja miałam taką gęsta żółta wydzielinę i nie był to dobry objaw wiec najlepiej jakbyś poszła do lekarza. Występowała raz na jakiś czas i niestety był to problem z szyjka macicy.

Ale to gęsta to znaczy taka galaretkę czy inną? Lekarza mam dopiero 19 lipca...

 

[Magdusia88]

Zadzwoniłaś, brawo ty [emoji8]

8 dojrzałych!!!!!
4 sie zapłodniły, jedna zaczęła się rozwijać, a te pozostałe narazie stoją, ale on powiedział że to narazie nic nie znaczy i że moze uda nam się jeszcze jakieś zamrozić!!!!! Ryczę [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]

 

[eij]

8 dojrzałych!!!!!
4 sie zapłodniły, jedna zaczęła się rozwijać, a te pozostałe narazie stoją, ale on powiedział że to narazie nic nie znaczy i że moze uda nam się jeszcze jakieś zamrozić!!!!! Ryczę [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]

Będzie dobrze trzymam kciuki

 

[mala_Mi 80]

8 dojrzałych!!!!!
4 sie zapłodniły, jedna zaczęła się rozwijać, a te pozostałe narazie stoją, ale on powiedział że to narazie nic nie znaczy i że moze uda nam się jeszcze jakieś zamrozić!!!!! Ryczę [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]

To teraz baaardzo mocno trzymam za seksik na szkle. Oby jak najwięcej się zaplodniło i dotrwało do blastki. A ty spokojnie czekaj na transfer i staraj się nie zwariować

 

[Magdusia88]

To teraz baaardzo mocno trzymam [emoji110][emoji110][emoji110] za seksik na szkle. Oby jak najwięcej się zaplodniło i dotrwało do blastki. A ty spokojnie czekaj na transfer i staraj się nie zwariować [emoji8]

Dziękuję, że powiedziałaś żebym zadzwoniła, inaczej bym zwariowała [emoji2962]

 

[mala_Mi 80]

Dziękuję, że powiedziałaś żebym zadzwoniła, inaczej bym zwariowała [emoji2962]

Te kliniki moim zdaniem to trochę nas w chu.ja robią. Kupę kasy wyciągają, ciągle wszystko szybko szybko a i najlepiej jeszcze o nic nie pytać i nie zawracać głowy. A gdzie tu kuwa ja się pytam miejsce na nasz komfort psychiczny, spokój i wyciszenie przed transferem?? Płacisz to masz prawo wymagać choćby minimum informacji, na resztę będziesz musiała cierpliwie czekać.
Moja klinika dzwoniła do mnie codziennie z info jak wygląda sytuacja a mimo to szalałam ze stresu. Ale to nie było w Polsce.

 

[PotrzebujeCudu]

Na etapie suplementacji [emoji6]
Szykuję się na koniec sierpnia na kolejną stymulację, ale nie wiem czy covid znowu nie namiesza. Mieszkam za granicą i ciężko mi to wszystko ogarnąć

Etap suplementacja bardziej mi się podobał Mniej stresu miałam [emoji51][emoji51][emoji51] Mam nadzieję że wszystko pójdzie po twojej myśli i w sierpniu ruszysz [emoji110][emoji110][emoji110]

 

[Magdusia88]

Te kliniki moim zdaniem to trochę nas w chu.ja robią. Kupę kasy wyciągają, ciągle wszystko szybko szybko a i najlepiej jeszcze o nic nie pytać i nie zawracać głowy. A gdzie tu kuwa ja się pytam miejsce na nasz komfort psychiczny, spokój i wyciszenie przed transferem?? Płacisz to masz prawo wymagać choćby minimum informacji, na resztę będziesz musiała cierpliwie czekać.
Moja klinika dzwoniła do mnie codziennie z info jak wygląda sytuacja a mimo to szalałam ze stresu. Ale to nie było w Polsce.

Ja jestem w Niemczech, wydaje mi się że tu opieka na bardzo wysokim poziomie, i naprawdę ten Embriolog był meeega, ale jednak wariuje. [emoji2368] Od początku o wszystko zadbali, każdy szczegół i każde badanie analizowali i działali, dlatego krótko przed dodali mi leki na tarczycę, steryd, żelazo bo mam niedobory i obserwują cały czas... Tym bardziej, że mam poronienia za soba to jeszcze dokładniej obserwują.
Tutaj nikt nie powie ci złego słowa, ale często są bardzo bezpośredni, ja to lubię w sumie, ale w tym momencie jestem psychicznym wrakiem i strasznie uderzyły mnie wczorajsze słowa lekarki, może po prostu przesadziłam z reakcja...
Tutaj gra jest warta świeczki i po prostu nerwy puszczają. Dla nich to chleb powszedni, dla mnie walka na śmierć i życie. Do tego dochodzą hormony.... Nie sądziłam, że to będzie aż takie trudne. [emoji2368]

 

[alamakootaa]

Niestety moja beta 10 dpt nadal 0,9… Pytanie do Was, kiedy mam spodziewać się miesiączki? Co dalej? Na 22 lipca miałam zaplanowaną histeroskopię na NFZ ale pewnie nie dostanę tak szybko miesiączki. Niby u mnie wskazaniem do invitro był czynnik jajowodowy ale obawiam się że coś jest nie tak z immunologią… To był mój pierwszy transfer

 

[mala_Mi 80]

Niestety moja beta 10 dpt nadal 0,9… Pytanie do Was, kiedy mam spodziewać się miesiączki? Co dalej? Na 22 lipca miałam zaplanowaną histeroskopię na NFZ ale pewnie nie dostanę tak szybko miesiączki. Niby u mnie wskazaniem do invitro był czynnik jajowodowy ale obawiam się że coś jest nie tak z immunologią… To był mój pierwszy transfer

Bardzo mi przykro, tulę mocno.
Bierzesz jeszcze jakiś progesteron? Moja @ przyszła 12dpt jeszcze w trakcie brania progesteronu, niektóre dziewczyny muszą najpierw odstawić leki żeby dostać @.
Myślę, że spokojnie wyrobisz się na 22.07 na histeroskopie