reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dokładnie, sama temat przerabiałam jak pamiętacie bo mój jest z ICSI. Klasyczne ivf ma ryzyko na poziomie starań naturalnych natomiast przy ICSI wzrasta do około 5% przy czym ewentualne wady mogą ujawnić się z wiekiem. Mój konkretny przypadek zapłodnienia ICSI i ryzyko omawiałam w klinice, z lek. prowadzącym ciąże, ba nawet pisałam do prof. Szamotowicza i wszyscy mówili to samo, że ryzyko około 5%. Wiadomo strach jest, ale dziecko już jest i moją rolą jest zadbać o niego.
Już wolę nie drążyć, dziecko mam, na razie mamy mniej zdrowotnych problemów niż z synem z ciąży naturalnej.
 
reklama
to jest ciekawe, czy chodzi o to ze naturalnie najsilniejszy plemnik zapladnia? a w ivf se lekarz wybiera? moze wiesz czy przy IMSI takie samo ryzyko?1
No właśnie też mnie to zastanowiło. Mieliśmy icsi i oczywiście bladego pojęcia o tym nie miałam, że ryzyko jest większe. Pewnie z tego to wynika, że natura wybiera sobie najsilniejsze, choć mogą one nie wyglądać najlepiej. A w icsi itp. oglądają od mikroskopem i wybierają najładniejsze. No ale z chęcią dowiem się więcej w temacie
 
to jest ciekawe, czy chodzi o to ze naturalnie najsilniejszy plemnik zapladnia? a w ivf se lekarz wybiera? moze wiesz czy przy IMSI takie samo ryzyko?1
Mysle, ze należałoby zaczac od tego jakie ryzyko kazda z nas ma w przypadku naturalnego zapłodnienia. A tego nie wiemy. Bo kazda z nas ma inna historie i wywiad, inne obciążenia gentyczne.
I prawdopodobnie zadna z nas nie zastanawialaby sid nad tym mogac naturalnie miec dziecko. Bo takie rzeczy sie zdazaja. Chore dzieci sie rodzą.
Natomiast teoria, ze po ivf częściej jest wg mnie mocno naciagnieta. Nikt nie jest w stanie udowodnic, ze kobieta po ivf, ktora rodzi chore dziecko, w przypadku naturalnego zaplodnienia mialaby zdrowe dziecko. Tego nie da sie zbadac.
 
reklama
Do góry