reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny ja aktualnie jestem w Matce Polce - Natalka ma padaczkę. Ma zrobione wszystkie możliwe badania od tomografii głowy którą wyszła pieknie poprzez szczegółowe badania brzuszka i refluksu. Na szczęście nic nigdzie nie wyszło. Najgorsze 3 dni mojego życia. Już może NIGDY się nie dowiemy skąd padaczka. Natalka jest na lekach i będziemy należały do poradni neurologicznej. Wg profesora stan jest fizjologiczny więc powinno się cofnąć nawet do 2 lat. Przysiegalam że przyjmę z pokorą każda chorobę oby tylko była uleczalna. Teraz wiem z jakim wrogiem przyszło nam się mierzyć i musimy się mocno wziąć do pracy. Na szczęście ataki nie mają i nie będą miały wpływu na jej rozwoj. Pisze bo chciała bym się dowiedzieć czy ktorakolwoek z was miała do czynienia bądź słyszała kimś kto miał do czynienia z padaczka wczesnowiekowa. Będę bardzo wdzięczna.
Moja znajoma ma synka z padaczką, diagnoza w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Ataki były słabo zauważalne , bardziej takie zamyślenie czy chwilowe zawieszenie. Chłopczyk bierze leki i funkcjonuje normalnie.
Bardzo Ci współczuję, choroba dziecka to najgorsze co nas może spotkać, oby Natalka wyrosła i mogła funkcjonować normalnie.
 
reklama
Właśnie się umówiłam na wizytę...
@Evela.6 nie wiem... Wpisz mnie że mam te USG 5.07
Może nie umrę 🤔
Nie umrzesz:)

Byłam u mamy ostatnio i opowiadam jej o histero, że narkoza super, że opieka super.
I taki dialog:

Mama: nie każdy znosi narkozę dobrze. Moja koleżanka Fredka ...(ja w śmiech). Co się śmiejesz?
Ja: nic nic, śmieszne imię
Mama: no Alfreda. Mówiła, że ona kiepsko narkozę znosi, sama stwierdziła: wiesz, ja to palę i wypić lubię, więc narkozę źle przechodzę.

Śmiać mi się chciało bo pomyślałam o Tobie, w sensie, że Fredka:D
 
Nie umrzesz:)

Byłam u mamy ostatnio i opowiadam jej o histero, że narkoza super, że opieka super.
I taki dialog:

Mama: nie każdy znosi narkozę dobrze. Moja koleżanka Fredka ...(ja w śmiech). Co się śmiejesz?
Ja: nic nic, śmieszne imię
Mama: no Alfreda. Mówiła, że ona kiepsko narkozę znosi, sama stwierdziła: wiesz, ja to palę i wypić lubię, więc narkozę źle przechodzę.

Śmiać mi się chciało bo pomyślałam o Tobie, w sensie, że Fredka:D
Ja bardzo lubię narkozkę😉
 
A ty idziesz wcześniej patrzeć ten pęcherzyk? Ja nie idę
Ja już byłam we wtorek i był pęcherzyk to coś żółte i było widać ponoć w jednej projekcji zarodek, polozna widziała tzw pierścionek z brylantem w USG ale powiedziała, że nie jest pewna więc nie wiem... Jak lekarz dzwonił mówił tylko o pęcherzyku, naczytałam się głupot i się boję... :( I jeszcze ten kurde progesteron mi spadł ale lekarz mówił że jest superowy xd a mnie męczy i męczy że z 80 się zrobiło 40

A Ty aż tak się boisz, że nawet na pęcherzyk nie idziesz?
 
Ja już byłam we wtorek i był pęcherzyk to coś żółte i było widać ponoć w jednej projekcji zarodek, polozna widziała tzw pierścionek z brylantem w USG ale powiedziała, że nie jest pewna więc nie wiem... Jak lekarz dzwonił mówił tylko o pęcherzyku, naczytałam się głupot i się boję... :( I jeszcze ten kurde progesteron mi spadł ale lekarz mówił że jest superowy xd a mnie męczy i męczy że z 80 się zrobiło 40

A Ty aż tak się boisz, że nawet na pęcherzyk nie idziesz?
Nie idę bo po historii @Natsnats jak jej stwierdzili płaski pęcherzyk, to nie chcę przeżywać tego co ona. A moja lekarka na wieść o becie, kazała przyjechac nie wcześniej niż za dwa tygodnie
Aha, nie napisałam że u Nats jest wszystko w porządku ❤️
 
reklama
Do góry