Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja brałam progesteron besins dopochwowo 200x3 i prolutex 25 do 10 tygBiorę 3x Cyclogest + Prolutex.
Mam zwiększyć? Myślałam że to jest już dużo
To jest taśma TAC zakłada sie ja przez brzuch, kiedyś troszkę się tym zainteresowałam ale jak wiedziałam że kolejna ewentualna ciaza to u mnie przymusowo szew. Skuteczne są też szwy na szyjce zakładane maks do 14tc, McDonald niżej a Shirodkar wyżej i ten jeszcze skuteczniejszy. Dają nawet 90% pewnosci donoszenia ciąży do min 37tc. Ale podanie 2 zarodków już napewno odpada w takiej sytuacji. Ja mam drugi raz szew McDonald i on naprawdę się sprawdził. Tym razem założony w 14tc cały czas trzyma szyjkę dkuga i zamknięta, ostatnio na usg w 27+4 szyjka 36mm. Sam zabieg niesie jakieś make ryzyko jak każdy. Taśme TAC zakładasz przed ciążą i nie wiem jak to wtedy ma się do dalszych prób in vitro...Hej dziewczyny
U nas z dnia na dzień lepiej. Bałam się ze będzie gorzej. Jedyne co mnie denerwuje to laktacja która próbuje się rozkręcić ale dostałam bromergon na 12 dni i ma pomoc.
Pytanie: czy któraś z Was słyszała o tym szwie przezbrzusznym? 2/07 mam kontrole w klinice i wtedy dopytam ale chciałam się zorientować czy Wy coś na ten temat wiecie.
No właśnie ja wiem tylko tyle co mi powiedzieli w szpitalu- niby nie ma absolutnie wpływu na invitro bo w niczym nie przeszkadza. Jednak to nie są specjaliści od in vitro wiec dowiem się w klinice. Tak, ciąża mnoga w ogóle u mnie odpada i to już wiem na 100% bo mi pani dr przez tel powiedziała.To jest taśma TAC zakłada sie ja przez brzuch, kiedyś troszkę się tym zainteresowałam ale jak wiedziałam że kolejna ewentualna ciaza to u mnie przymusowo szew. Skuteczne są też szwy na szyjce zakładane maks do 14tc, McDonald niżej a Shirodkar wyżej i ten jeszcze skuteczniejszy. Dają nawet 90% pewnosci donoszenia ciąży do min 37tc. Ale podanie 2 zarodków już napewno odpada w takiej sytuacji. Ja mam drugi raz szew McDonald i on naprawdę się sprawdził. Tym razem założony w 14tc cały czas trzyma szyjkę dkuga i zamknięta, ostatnio na usg w 27+4 szyjka 36mm. Sam zabieg niesie jakieś make ryzyko jak każdy. Taśme TAC zakładasz przed ciążą i nie wiem jak to wtedy ma się do dalszych prób in vitro...
Można funkcjonować ale z rozsądkiem i monitorować szyjkę regularnie oczywiście. Ja miałam raz założony ratunkowo na 1cm zamknietej szyjki a teraz profilaktycznie w 14tc I trzyma jak skala ale ja leżałam długo plackiem dopiero od niedawna więcej się ruszam ale to przed silny krwotok tuz po zalozeniu szwu i długie plamienie z dużego krwiaka ale to już osobny problem niż szyjka.. Mialam malutkiego krwiaka podkosmowkowego od początku ciąży i widocznie podczas założenia szwu go naruszyli i się dziad rozrósł i pękł... Po założeniu szwu ratunkowo w pierwszej ciąży zero komplikacji także te szwy są skuteczne jak założone w dobrym momencieNo właśnie ja wiem tylko tyle co mi powiedzieli w szpitalu- niby nie ma absolutnie wpływu na invitro bo w niczym nie przeszkadza. Jednak to nie są specjaliści od in vitro wiec dowiem się w klinice. Tak, ciąża mnoga w ogóle u mnie odpada i to już wiem na 100% bo mi pani dr przez tel powiedziała.
Tez wspominała o szwie założonym w 12-13 tyg. 90% skuteczności to jest coś. A powiedz mi czy wtedy można normalnie funkcjonowac czy tylko leżeć ?
Dziewczyny mam wyniki. Jakieś są ale niepowalajace. Teraz dopiero będę się bała bo mam większą nadzieję...
Dziś 10dpt 3-dniowcow i jest tylko 36,4.
Czekam do soboty i wtedy zobaczę czy umierać czy nie.
Jak widzę bety innych to moja jest bardzo mała
A, i do tego mnie brzuch nawala na okres i mam kremowe na wkładce z tabletką
Boże, trochę mnie pocieszyłas . Tylko strasznie się boję że taką 30-stkę już raz widziałam i zaraz spadła. Boję się bardzo. A byłam tak dobrze przygotowana na porażkę... Teraz nie będęPrzypomnę tylko, że u mnie 8 dpt blastocysty beta była równa 30 i mała dziewczyneczka z tej bety śpi u babci Tez porównywałam swój bete do innych i nie miałam nadziei bo z tak niskiej bety było zaledwie kilka ciaz a mimo tego się udało
Jestem dobrej myśli kochana i trzymam kciuki najmocniej jak potrafię
Tak tak, ja pamietam Twoje perturbacje.Można funkcjonować ale z rozsądkiem i monitorować szyjkę regularnie oczywiście. Ja miałam raz założony ratunkowo na 1cm zamknietej szyjki a teraz profilaktycznie w 14tc I trzyma jak skala ale ja leżałam długo plackiem dopiero od niedawna więcej się ruszam ale to przed silny krwotok tuz po zalozeniu szwu i długie plamienie z dużego krwiaka ale to już osobny problem niż szyjka.. Mialam malutkiego krwiaka podkosmowkowego od początku ciąży i widocznie podczas założenia szwu go naruszyli i się dziad rozrósł i pękł... Po założeniu szwu ratunkowo w pierwszej ciąży zero komplikacji także te szwy są skuteczne jak założone w dobrym momencie
Kuźwa, ty jesteś normalnie niereformowalna wariacie .@fredka84 ty nawet nie wiesz jak sie ciesze z twojej bety i jak mocno trzymam kciuki za Ciebie i twoja rosnąca betę właśnie robiłam mężowi śniadanie do pracy ( zażyczył sobie mięsa i ryż bo chce przytyć, ma prawie 2 metry a waży nieco ponad 70 kilogramów... Ten tyo tak ma ... Dodam że je za 5... Też bym tak chciała ) 8 cały czas myślę o tobie i cieszę się jak głupia... Dobrze że moja mąż w ogródku drogę robi bo by sobie pomyślał no walnięta cieszy się jak głupi do sera z niecierpliwością oczekuje sobotniej bety. Ale jak dla mnie to tylko formalność za 9 miesiący będziesz nam wrzucać zdjęcia maleństwa buziiiii w sam. Środek brzuszka dla maleństwa