Dziękuję za odpowiedź - przynajmniej mi ulżyło, że nie tylko ja wariuję. Masz racje teraz martwię się o serduszko, nie śpię po nocach. Cały czas chodzę i myślę czy aby na pewno dalej coś mnie boli, itd. DramatCzesc.
Nie pociesze Cie Strach pozostanie z Toba juz caly czas.Teraz o serduszko-czy bedzie,pozniej usg prenatalne-czy dziecko jest zdrowe itp.Strach czy aby dalej ta cudowna przygoda traw(czy dziecko jest czy sie prawidloeo rozwija w brzuchu).Pozniej ruchy jak nie czujesz to panika,jak czujesz mocno tez panika.Zyjesz w spokoju moze tydzien po usg a pozniej znowu sie wkrecasz i idziesz z nogami jak wata na kolejna wizyte.
Wiem cos o tym jestem juz w 38tyg.ciazy i strach o malenstwo jest ciagly.A jak sie urodzi to dalej bedzie towarzyszyl.
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Ooooo znam to... tez miałam i krwiak ogromny i nie można bo krwawiłam strasznie. Ja mam nietolerancję mleka( białka) :-) szklanka zimnego i o Boziu... a śliwki i syrop z laktulozy tez nie działało. Brzuszek pewnie boli:-( wymęczona jesteś...a nic innego nie mają?!Mam jeszcze inny problem: zaparcia. A kategorycznie nie mogę przeć. Nie pomaga laktuloza, nie pomagają czopki glicerynowe, nie pomagają śliwki ani woda z miodem. Płakać mi się chce, ostatni raz byłam w toalecie w piątek...
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
2 pozostałe zarodki to 4AA i 4 AB wszystkie z 5 doby. Dostałam teraz acard ale dużo przed transferem go miałam brać . Zresztą dalej biorę ... I pół tabletki metypredu ... Nie wiem jaki będzie dalszy plan zemną ... Może stanie się cud i beta zacznie rosnąc znów ... Sama w to nie wierzęJak jeszcze zostały zarodki to warto dokończyć procedurę. No, ale do trzeciej to chyba już dodatkowe badania. Dostajesz chociaż heparynę, acard i steryd? Bo pamietam, ze dwa zarodki były 4AA i 5AA a reszta? Tez blastocysty?
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
Tylko że ja mam niskie AMH, ale LH czy FSH miałam w normieBardziej zaskoczyło mnie ze przy niskim AMH czyli niski poziom hormonow masz trądzik różowaty :-( może to ten toczeń, ale to poważna sprawa z tym choróbskiem jakby co. Albo masz taką skórę, gdzie łatwo indukuje się stan zapalny. Ja tak mam... kurcze pójście na basen i wspólne kabiny prysznicowe to jak nie uważam to zawsze coś złapie... Chociaż to tez zależy od higieny innych![]()
Dziękuję za odpowiedź - przynajmniej mi ulżyło, że nie tylko ja wariuję. Masz racje teraz martwię się o serduszko, nie śpię po nocach. Cały czas chodzę i myślę czy aby na pewno dalej coś mnie boli, itd. Dramat![]()
Moja rada, myśleć pozytywnie i starać się nie stresować. Wiem że nie jest to łatwe ale w moim przypadku akurat sie udało
![Slightly smiling face :slight_smile: 🙂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f642.png)
![Raised fist :fist: ✊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/270a.png)
![Raised fist :fist: ✊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/270a.png)
![Raised fist :fist: ✊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/270a.png)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Pierwszą ciąże przechodziłam podobnie do Ciebie, drugą przechodzę duzo bardziej spokojnie mimo ze czekam na bliźniaki. W drugiej lub trzeciej ciąży będziesz czuła spokój i radość :-) taką jak większość kobiet starających się o ciąże bez trudności. Nam niepłodność zabiera radość a w zamian daje mnóstwo lęku. Faktem, jest tez to ze macierzyństwo to ciągły lęk o dziecko, wiec to dobry trening :-)Dziękuję za odpowiedź - przynajmniej mi ulżyło, że nie tylko ja wariuję. Masz racje teraz martwię się o serduszko, nie śpię po nocach. Cały czas chodzę i myślę czy aby na pewno dalej coś mnie boli, itd. Dramat![]()
Mam jeszcze inny problem: zaparcia. A kategorycznie nie mogę przeć. Nie pomaga laktuloza, nie pomagają czopki glicerynowe, nie pomagają śliwki ani woda z miodem. Płakać mi się chce, ostatni raz byłam w toalecie w piątek...
Strasznie jest mi przykro że musisz przechodzić przez taki koszmar
![Crying face :cry: 😢](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f622.png)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2021
- Postów
- 9
Witam was dziewczyny,
Strasznie się martwie i szukam jakiś informacji ( może pocieszenia?) transfer 5 maja - 5dniowej blastki. Beta 9dpt 350 , beta 12dpt 1109. W 17dpt ślinę krwawienie ze skrzepami. 19dpt usg , wszystko ok, jaki krwiak beta 9522. 24dpt znowu krwawienie. 26dpt ( według OM 6+2) jakiś krwiak obok pęcherzyka. Lekar nie mógł się dopatrzyć serca , ale mówi że coś tam jest ale tak ułożone ze musiałby mnie powykręcać. Mam być za tydzień. Czy jest jeszcze szansa na serce i powodzenie ?![Crying face :cry: 😢](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f622.png)
Strasznie się martwie i szukam jakiś informacji ( może pocieszenia?) transfer 5 maja - 5dniowej blastki. Beta 9dpt 350 , beta 12dpt 1109. W 17dpt ślinę krwawienie ze skrzepami. 19dpt usg , wszystko ok, jaki krwiak beta 9522. 24dpt znowu krwawienie. 26dpt ( według OM 6+2) jakiś krwiak obok pęcherzyka. Lekar nie mógł się dopatrzyć serca , ale mówi że coś tam jest ale tak ułożone ze musiałby mnie powykręcać. Mam być za tydzień. Czy jest jeszcze szansa na serce i powodzenie ?
![Crying face :cry: 😢](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f622.png)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Ale bardzo niskie AMH to początki menopauzy czyli zbliżamy się do estrogenu równego 0 i progesteronu tez. U Ciebie pewnie jeszcze nie, ale raczej nie jest przy górnej granicy bo masz mało pęcherzyków. Stad kobiety przed menopauzą maja problemy ze śluzem - przez estrogen obniżający się albo zanikający.Tylko że ja mam niskie AMH, ale LH czy FSH miałam w normie
reklama
2 pozostałe zarodki to 4AA i 4 AB wszystkie z 5 doby. Dostałam teraz acard ale dużo przed transferem go miałam brać . Zresztą dalej biorę ... I pół tabletki metypredu ... Nie wiem jaki będzie dalszy plan zemną ... Może stanie się cud i beta zacznie rosnąc znów ... Sama w to nie wierzęna jutro umówiłam się do lekarza aby dał mi skierowanie na dalsze badania bo ponoć po 3 poronieniu mi się należą ... Zobaczymy ... Na razie mam mętlik w głowie ... Skoro kolejny raz beta ruszyła to znakiem tego może jeszcze się udać ... Boje się ... O kasę mam się nie martwić ... Rodzina pomoże ... Nie wiem czy warto iść za ciosem i kolejny raz podejść do transferu czy odczekać ... Teraz już nie ma bata na 2 tygodnie idę na zwolnienie jak za pierwszym razem i w nosie mam wszystko . Boje się że znów się nie uda ... Teraz chyba tylko to mnie powstrzymuje ...
Kasa się znalazła ale doszedł lek
![]()
Kochana mam nadzieję że sie uda Ci się w końcu!!! Nie wyobrażam sobie jakie to ciężkie i bolesne.. Ale warto walczyć!
![Raised fist :fist: ✊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/270a.png)
Podziel się: