reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa więc poprawcie mnie jeśli będę coś robiła źle :) chciałabym i ja podzielić się swoją historią. 11.05. miałam transfer blastocysty (4BB). 21.05. zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Jestem po pierwszym USG na którym widać było pęcherzyk ciążowy. Mimo tego wszystkiego bardzo się boję o przyszłość. Ja nie umiem myśleć o niczym innym tylko o tym czy wszystko będzie dobrze. Wymyślam kolejne schorzenia. Dziewczyny poradzcie coś bo wydaje mi się ze wyląduje w psychiatryku 😟
 
reklama
Tutaj nie chodzi o kwestie walki. Chodzi o to ze zanim nie skończę antybiotyku to nie zrobią posiewu, a bez posiewu maja związane ręce bo nie mogą nic zrobić. Gdyby spróbowali założyć szef a miałabym bakterie to może dojść do zakażenia i zakończyć się wycięciem macicy i sepsą.
To niech Ci powtarzają jak mantrę:-) „ dotrwaj pani do posiewu i zobaczymy” Niech się skupiają na podawaniu antybiotyku i robieniu posiewu a nie szacowaniu szans ciąży. Bo nie wiedzą jak bardzo dzieci z in vitro są silne:-)
 
Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa więc poprawcie mnie jeśli będę coś robiła źle :) chciałabym i ja podzielić się swoją historią. 11.05. miałam transfer blastocysty (4BB). 21.05. zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Jestem po pierwszym USG na którym widać było pęcherzyk ciążowy. Mimo tego wszystkiego bardzo się boję o przyszłość. Ja nie umiem myśleć o niczym innym tylko o tym czy wszystko będzie dobrze. Wymyślam kolejne schorzenia. Dziewczyny poradzcie coś bo wydaje mi się ze wyląduje w psychiatryku 😟
Czesc.
Nie pociesze Cie Strach pozostanie z Toba juz caly czas.Teraz o serduszko-czy bedzie,pozniej usg prenatalne-czy dziecko jest zdrowe itp.Strach czy aby dalej ta cudowna przygoda traw(czy dziecko jest czy sie prawidloeo rozwija w brzuchu).Pozniej ruchy jak nie czujesz to panika,jak czujesz mocno tez panika.Zyjesz w spokoju moze tydzien po usg a pozniej znowu sie wkrecasz i idziesz z nogami jak wata na kolejna wizyte.
Wiem cos o tym jestem juz w 38tyg.ciazy i strach o malenstwo jest ciagly.A jak sie urodzi to dalej bedzie towarzyszyl.
 
Dzięki!!
Juz po, myslalam ze sie ze.ram, poza wyklinaniem i machaniem nogami😂 no poznali mnie dzis z nowej strony😂
Taki bol - aspirowali endometrium i bol od samego momentu startu, wlozenia tego czegos, przez zasysanie. Dramat, mogliby chociaz uprzedzic ze to tak boli😂
Ale juz po, mozna to tez uznac za porzadny scratching, wiec juz nie robie wlewu domacicznego z accofilu.
Transfer za miesiac! Ale szanse oczywiscie z zarodkami 4BC, 3BC, 3BC sa niewielkie... ale jakies sa.
takze Fredzia - GOTOWE NA WSZYSTKO?!?
Ty jutro monitoring i decyzja prawda??✊🏻✊🏻✊🏻💪🏻💪🏻💪🏻
 
No niestety, ja bym chetnie tydzien pozniej urodzila. Moja corcia co prawda daje sobie rade, ale i tak jest wczesniakiem i sie martwie o nią. Noc spedzila na obserwacji na oddziale wczesniakow, co bardzo przezylam. Obiecali jednak, ze dzis dostane ja do sali. Bardzo na to licze i mam nadzieje, ze sie nie rozczaruje.
A Ty urodzisz zanim sie obejrzysz 💕

A moja coreczka ma na imie Helenka

Gratuluje serdecznie, urodzilysmy tego samego dnia 💕💕💕
Przepiekne imie Helenka 🥰🥰🥰
 
To niech Ci powtarzają jak mantrę:-) „ dotrwaj pani do posiewu i zobaczymy” Niech się skupiają na podawaniu antybiotyku i robieniu posiewu a nie szacowaniu szans ciąży. Bo nie wiedzą jak bardzo dzieci z in vitro są silne:-)
Mam jeszcze inny problem: zaparcia. A kategorycznie nie mogę przeć. Nie pomaga laktuloza, nie pomagają czopki glicerynowe, nie pomagają śliwki ani woda z miodem. Płakać mi się chce, ostatni raz byłam w toalecie w piątek...
 
reklama
Nieee dwa były z jednej i teraz 2 w których jest biochemiczna z drugiej punkcji
Jak jeszcze zostały zarodki to warto dokończyć procedurę. No, ale do trzeciej to chyba już dodatkowe badania. Dostajesz chociaż heparynę, acard i steryd? Bo pamietam, ze dwa zarodki były 4AA i 5AA a reszta? Tez blastocysty?
 
Do góry