Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa więc poprawcie mnie jeśli będę coś robiła źle chciałabym i ja podzielić się swoją historią. 11.05. miałam transfer blastocysty (4BB). 21.05. zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Jestem po pierwszym USG na którym widać było pęcherzyk ciążowy. Mimo tego wszystkiego bardzo się boję o przyszłość. Ja nie umiem myśleć o niczym innym tylko o tym czy wszystko będzie dobrze. Wymyślam kolejne schorzenia. Dziewczyny poradzcie coś bo wydaje mi się ze wyląduje w psychiatryku
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
To niech Ci powtarzają jak mantrę:-) „ dotrwaj pani do posiewu i zobaczymy” Niech się skupiają na podawaniu antybiotyku i robieniu posiewu a nie szacowaniu szans ciąży. Bo nie wiedzą jak bardzo dzieci z in vitro są silne:-)Tutaj nie chodzi o kwestie walki. Chodzi o to ze zanim nie skończę antybiotyku to nie zrobią posiewu, a bez posiewu maja związane ręce bo nie mogą nic zrobić. Gdyby spróbowali założyć szef a miałabym bakterie to może dojść do zakażenia i zakończyć się wycięciem macicy i sepsą.
Czesc.Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa więc poprawcie mnie jeśli będę coś robiła źle chciałabym i ja podzielić się swoją historią. 11.05. miałam transfer blastocysty (4BB). 21.05. zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Jestem po pierwszym USG na którym widać było pęcherzyk ciążowy. Mimo tego wszystkiego bardzo się boję o przyszłość. Ja nie umiem myśleć o niczym innym tylko o tym czy wszystko będzie dobrze. Wymyślam kolejne schorzenia. Dziewczyny poradzcie coś bo wydaje mi się ze wyląduje w psychiatryku
Nie pociesze Cie Strach pozostanie z Toba juz caly czas.Teraz o serduszko-czy bedzie,pozniej usg prenatalne-czy dziecko jest zdrowe itp.Strach czy aby dalej ta cudowna przygoda traw(czy dziecko jest czy sie prawidloeo rozwija w brzuchu).Pozniej ruchy jak nie czujesz to panika,jak czujesz mocno tez panika.Zyjesz w spokoju moze tydzien po usg a pozniej znowu sie wkrecasz i idziesz z nogami jak wata na kolejna wizyte.
Wiem cos o tym jestem juz w 38tyg.ciazy i strach o malenstwo jest ciagly.A jak sie urodzi to dalej bedzie towarzyszyl.
Dzięki!!@Dzoannna powodzenia dziś
Juz po, myslalam ze sie ze.ram, poza wyklinaniem i machaniem nogami no poznali mnie dzis z nowej strony
Taki bol - aspirowali endometrium i bol od samego momentu startu, wlozenia tego czegos, przez zasysanie. Dramat, mogliby chociaz uprzedzic ze to tak boli
Ale juz po, mozna to tez uznac za porzadny scratching, wiec juz nie robie wlewu domacicznego z accofilu.
Transfer za miesiac! Ale szanse oczywiscie z zarodkami 4BC, 3BC, 3BC sa niewielkie... ale jakies sa.
takze Fredzia - GOTOWE NA WSZYSTKO?!?
Ty jutro monitoring i decyzja prawda??
Jak sie czujesz?? kulasz sie?też się zaczęłam baczniej tej liście przyglądać
Przepiekne imie HelenkaNo niestety, ja bym chetnie tydzien pozniej urodzila. Moja corcia co prawda daje sobie rade, ale i tak jest wczesniakiem i sie martwie o nią. Noc spedzila na obserwacji na oddziale wczesniakow, co bardzo przezylam. Obiecali jednak, ze dzis dostane ja do sali. Bardzo na to licze i mam nadzieje, ze sie nie rozczaruje.
A Ty urodzisz zanim sie obejrzysz
A moja coreczka ma na imie Helenka
Gratuluje serdecznie, urodzilysmy tego samego dnia
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Tylko acard .... Ale ponoć po 3 poronieniu należą mi się badania na fundusz ... Jutro mam rozmowę z lekarzem z poza kliniki aby dali mi skierowanie na dodatkowe badania ... A nóż się uda i następny teransfer będzie tym udanym ,Miałaś jakieś dodatkowe leki do transferów ?
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Nieee dwa były z jednej i teraz 2 w których jest biochemiczna z drugiej punkcjiAle czy wszystkie zarodki były z jednej punkcji?
Martaem1983
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2020
- Postów
- 1 271
Mam jeszcze inny problem: zaparcia. A kategorycznie nie mogę przeć. Nie pomaga laktuloza, nie pomagają czopki glicerynowe, nie pomagają śliwki ani woda z miodem. Płakać mi się chce, ostatni raz byłam w toalecie w piątek...To niech Ci powtarzają jak mantrę:-) „ dotrwaj pani do posiewu i zobaczymy” Niech się skupiają na podawaniu antybiotyku i robieniu posiewu a nie szacowaniu szans ciąży. Bo nie wiedzą jak bardzo dzieci z in vitro są silne:-)
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
Jak jeszcze zostały zarodki to warto dokończyć procedurę. No, ale do trzeciej to chyba już dodatkowe badania. Dostajesz chociaż heparynę, acard i steryd? Bo pamietam, ze dwa zarodki były 4AA i 5AA a reszta? Tez blastocysty?Nieee dwa były z jednej i teraz 2 w których jest biochemiczna z drugiej punkcji
Podziel się: