reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Módl się. Ja to robię codziennie i to daje mi ogromną siłę i ukojenie. Ja się modlę do Boga, Maryi i św. Rity od spraw beznadziejnych. I wierzę że tylko dzięki temu udało mi się zajść w ciążę bo wcześniejsze bety po icsi były zerowe
Ja tez modlę się do św Rity ♥️ Pielęgniarka w szpitalu mi ja polecila w modlitwach.
Trzeba się wzmacniać lekami i pomocą u góry ☺️
 
reklama
Niestety lekarz prowadzący nie daje większych szans. Ja już się pogodziłam, teraz tylko kwestia jak długo to wszystko jeszcze potrwa.
Ale nic a nic się nie da? A atosiban czy inne leki na zatrzymanie skurczów? Przecież podają atosiban i ten drugi w szpitalach na zatrzymanie porodu. Wiem, ze to hardcore ale u mnie na patologii w pierszej ciąży była dziewczyna podtrzymywana przez 2 miesiące. Tule mocno i mam nadzieje, ze mimo wszystko będzie cud.
 
Ale nic a nic się nie da? A atosiban czy inne leki na zatrzymanie skurczów? Przecież podają atosiban i ten drugi w szpitalach na zatrzymanie porodu. Wiem, ze to hardcore ale u mnie na patologii w pierszej ciąży była dziewczyna podtrzymywana przez 2 miesiące. Tule mocno i mam nadzieje, ze mimo wszystko będzie cud.
Dzisiaj na porannym obchodzie lekarz powiedział ze będą walczyć o ciąże. Nie boli mnie brzuch, jedynie mam uczucie takiego rozpierania w pochwie. Nie mam tez parcia na mocz a wcześniej było. Nakaz leżenia w pozycji trendelenburga i wstawanie tylko do toalety. Zrobili wyniki j nie ma zakażenia. Może jeśli szybko udałoby się pozbyć bakterii to uda im się założyć szew ratunkowy. Dzisiaj 4,5 dzień antybiotyku bo zaczęłam w środę o 24. To wszystko jest jak tykająca bomba🥺
 
Dzisiaj na porannym obchodzie lekarz powiedział ze będą walczyć o ciąże. Nie boli mnie brzuch, jedynie mam uczucie takiego rozpierania w pochwie. Nie mam tez parcia na mocz a wcześniej było. Nakaz leżenia w pozycji trendelenburga i wstawanie tylko do toalety. Zrobili wyniki j nie ma zakażenia. Może jeśli szybko udałoby się pozbyć bakterii to uda im się założyć szew ratunkowy. Dzisiaj 4,5 dzień antybiotyku bo zaczęłam w środę o 24. To wszystko jest jak tykająca bomba🥺
Jest nadzieja skoro lekarz ją widzi, to najważniejsze... Trudny czas przed Tobą ale jest szansa że to się uda
 
Dzisiaj na porannym obchodzie lekarz powiedział ze będą walczyć o ciąże. Nie boli mnie brzuch, jedynie mam uczucie takiego rozpierania w pochwie. Nie mam tez parcia na mocz a wcześniej było. Nakaz leżenia w pozycji trendelenburga i wstawanie tylko do toalety. Zrobili wyniki j nie ma zakażenia. Może jeśli szybko udałoby się pozbyć bakterii to uda im się założyć szew ratunkowy. Dzisiaj 4,5 dzień antybiotyku bo zaczęłam w środę o 24. To wszystko jest jak tykająca bomba[emoji3064]
Trzymam za Ciebie kciuki, oby wszystko skończyło się dobrze... Staraj się nie martwić bo stres też nie sprzyja,chociaż wiem że na pewno jest ciężko.. Skoro lekarz daje nadzieję to bądź dobre myśli! Wszystkie tu trzymamy za Ciebie kciuki [emoji3531]
 
Dzisiaj na porannym obchodzie lekarz powiedział ze będą walczyć o ciąże. Nie boli mnie brzuch, jedynie mam uczucie takiego rozpierania w pochwie. Nie mam tez parcia na mocz a wcześniej było. Nakaz leżenia w pozycji trendelenburga i wstawanie tylko do toalety. Zrobili wyniki j nie ma zakażenia. Może jeśli szybko udałoby się pozbyć bakterii to uda im się założyć szew ratunkowy. Dzisiaj 4,5 dzień antybiotyku bo zaczęłam w środę o 24. To wszystko jest jak tykająca bomba🥺
Nie wiem jak to wszystko działa, u mnie też było widać pęcherz płodowy. Potem w badaniu po jakimś tygodniu od przyjęcia do szpitala też było źle. Potem nie dałam się dotknąć, chcieli krążek wyjmować. Uznałam że ciągle gmeranie i tak nie pomoże. Leżałam i leżałam od 24 tc. W 34 tc zgodziłam się wyjęcie krążka , lekarz był w szoku bo szyjka jeszcze jakaś była! Nie wiem czy szyjka może się wydłużyć....nikt też nie chciał zrobić pomiaru na USG, twierdzili że i tak mogę już rodzić.
Ważne , nieasz czynności skurczowej, zakładam że progesteron aplikujesz. Dalej już musisz decyzję z lekarzami podejmować. Możesz ukraść jeszcze kilka, kilkanaście tygodni👍
 
reklama
Dzisiaj na porannym obchodzie lekarz powiedział ze będą walczyć o ciąże. Nie boli mnie brzuch, jedynie mam uczucie takiego rozpierania w pochwie. Nie mam tez parcia na mocz a wcześniej było. Nakaz leżenia w pozycji trendelenburga i wstawanie tylko do toalety. Zrobili wyniki j nie ma zakażenia. Może jeśli szybko udałoby się pozbyć bakterii to uda im się założyć szew ratunkowy. Dzisiaj 4,5 dzień antybiotyku bo zaczęłam w środę o 24. To wszystko jest jak tykająca bomba🥺
Po cichu trzymam za Was kciuki, to musi być dla Ciebie okropne ale trzymaj się proszę 💌
 
Do góry