reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Lekarz dołożył progesteron, teraz biorę Luteinę 400 x2.
Właśnie lekarz dał nadzieję, a jak tam czytam fora i internety, że z takiej bety raczej nic dobrego nie wyjdzie... No nic jutro będę wiedziała co i jak. Lekarz mówił że jak beta w poniedziałki będzie ok 120 ( po 72h) to jest szansa na ciąże. A mi i tak to wydaje się strasznie niska... 5 dniowa blastka, embrio glu, cykl naturalny
Doczytałam ze to była blastocysta 4AA (4.1.1) to ona raczej dałaby radę. Ja jestem po kilku transferach i nie zawsze te „ładne” to takie pewniaki. Jakby to była blastocysta 4.1.3 to ta trójka mogłaby ja trochę tłumaczyć, ze gorszy trofoblast. Chociaż nikt nie wie co tam się dzieje. Jutrzejsze wyniki wszystko wyjaśnią. Jak już się zaimplantowala to znaczy, ze możesz być w ciąży. Wiem, ze to marne pocieszenie, ale to jest dość istotne przy staraniach. Macie jeszcze zamrożone zarodki..?!
 
Doczytałam ze to była blastocysta 4AA (4.1.1) to ona raczej dałaby radę. Ja jestem po kilku transferach i nie zawsze te „ładne” to takie pewniaki. Jakby to była blastocysta 4.1.3 to ta trójka mogłaby ja trochę tłumaczyć, ze gorszy trofoblast. Chociaż nikt nie wie co tam się dzieje. Jutrzejsze wyniki wszystko wyjaśnią. Jak już się zaimplantowala to znaczy, ze możesz być w ciąży. Wiem, ze to marne pocieszenie, ale to jest dość istotne przy staraniach. Macie jeszcze zamrożone zarodki..?!
Mamy jeszcze 2 blastocysta, jedna 5 dniowa 3BB i jedna 6 dniowa 2BC więc to mnie jakoś trzyma jeszcze. Zobaczymy jutro, ale okropne jest to czekanie.. Jak na wyrok. Dam wam jutro znać co i jak, dziękuję za wszystkie słowa otuchy 💗💗💗
 
Dziewczyny, liczę, że ktoś będzie w stanie mi pomóc. Jestem na końcówce 4 stymulacji, od wczoraj dopadło mnie mega przeziębienie...katar, lecą mi łzy, ból głowy i dziś mam 38 stopni. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam przeziębiona, mam mega silny układ immunologiczny. Od Malinowskiego do stymulacji dostałam Prograf. Niby gorączka to skutek uboczny Prografu. Nie biorę go pierwszy raz i w ogóle to byłaby pierwsza sytuacja gdzie wystąpiły u mnie jakiekolwiek skutki uboczne przy czymkolwiek. Czy i jak mogę sobie pomóc na katar i gorączkę by nie zaszkodzić. Lekarka prowadząca nie odpisuje a na konsultacje online dziś w prywatnej opiece mam szans. Jestem mega odporna na wszystko ale dziś zwyczajnie nie daję rady.
Na katar inhalacje z goracej wody i tymianku. Nalej do garnka szklanke wrzatku, wsyp łyżeczkę tymianku i zamknij sie np w lazience jesli to małe pomieszczenie. Plukanie nosa woda morska. Na pewno mozesz tez paracetamol. A no i mi pomaga masc vic vaporub.
Jesli nie masz problemow z nerkami to tez wit C w duzej dawce pomaga na katar.
 
Jasani,a po transferze nie masz go przypadkiem dostac?

Ovitrell jest na dojrzewanie pęcherzyków, a gonapeptyl na uwrażliwienie przysadki „Podanie preparatu w pierwszej fazie stymuluje przysadkowe wydzielanie hormonów LH i FSH, co następnie powoduje zwiększenie progu wrażliwości przysadki i zmniejsza wydzielanie gonadotropin”. Czyli jednorazowo podany gonapeptyl moim zdaniem ma zwiększyć wrażliwość na ovitrell...?! Ale zgaduje. Bo double trigger to gonadotropiny( moneopur, gonal) plus ovitrell moim zdaniem. A gonapeptyl po to, żeby nie pękł pęcherzyk wcześniej na wyciszenie przysadki. Stosowany w długim protokole powoduje burze hormonow, przysadka jest wrażliwa na LH/FSH bardziej i obniża ilość gonadotropin, wtedy zaczyna się kontrolowana stymulacja lekami. Ale to już dawno było i mogę się mylić.
Nie wiem właśnie czy po transferze,ale chyba nie. No nic,mimo wszystko jestem trochę mądrzejsza. Dzięki dziewczyny.
 
@nieagatka ty masz racje z tym dual-trigger to (ovitrell) hcg plus gonapeptyl. To w takim razie jak nazywa się ten mój zastrzyk :-) nie istotne.
@jasani szukałam i znalazłam.
Gonadotropin-releasing hormone (GnRH) agonists were first suggested for final oocyte maturation by Gonen et al. in 1990, as it is able to trigger endogenous release of both FSH and LH [4]. With a shorter mean duration of LH surge of about 34 hours, it is similar to the natural cycle duration of 48 hours [5], effectively reducing the incidence of OHSS in high responders [6, 7]. However, some problems surfaced with the substitution of GnRH-agonists as trigger. Kummer et al. discovered that the risk of empty follicle syndrome was increased following isolated GnRH-agonist trigger due to a suboptimal LH surge [8]. Additionally, increased early pregnancy loss and decreased rates of ongoing pregnancy were noted by multiple studies [9, 10]. As such, the idea of a dual trigger was developed [11]. Indeed, the hCG component of dual trigger could serve as a rescue trigger in case of poor response to GnRH-agonist, which occurs in about 2.71% of a study population [12].
To gonapeptyl jest na dojrzewanie komórki a ovitrell ma ratować jeżeli coś pójdzie nie tak. Bo zdarzały się puste pecherzyki przy samym gonapeptylu. Ma być owulacja i to jak najlepsza i tyle:-)
Since its development, multiple investigations have shown the benefits of using a dual trigger for final oocyte maturation in normal responders [11, 13], including an improvement in total number of retrieved oocytes, MII oocytes, rates of embryo implantation, clinical pregnancy, and live birth rates [14].
 
Dziewczyny. Proszę powiedzcie co myślicie o takich wynikach 11dpt hcg 33, progesteron 9. Czy jest szansa że coś się dzieje? Okresu brak, transferowana blastocysta. Nie mydlcie oczu, tylko piszcie szczerze. Jutro powtarzam betę.
Szczerze ja przy 10 dniu 2 blastek miałam 47 ciąża biochemiczna
Jednak może u Cb będzie inaczej
Ok już doczytalam...a poprzednie transfery były z powodzeniem czy beta 0?
 
Ostatnia edycja:
@nieagatka ty masz racje z tym dual-trigger to (ovitrell) hcg plus gonapeptyl. To w takim razie jak nazywa się ten mój zastrzyk :-) nie istotne.
@jasani szukałam i znalazłam.
Gonadotropin-releasing hormone (GnRH) agonists were first suggested for final oocyte maturation by Gonen et al. in 1990, as it is able to trigger endogenous release of both FSH and LH [4]. With a shorter mean duration of LH surge of about 34 hours, it is similar to the natural cycle duration of 48 hours [5], effectively reducing the incidence of OHSS in high responders [6, 7]. However, some problems surfaced with the substitution of GnRH-agonists as trigger. Kummer et al. discovered that the risk of empty follicle syndrome was increased following isolated GnRH-agonist trigger due to a suboptimal LH surge [8]. Additionally, increased early pregnancy loss and decreased rates of ongoing pregnancy were noted by multiple studies [9, 10]. As such, the idea of a dual trigger was developed [11]. Indeed, the hCG component of dual trigger could serve as a rescue trigger in case of poor response to GnRH-agonist, which occurs in about 2.71% of a study population [12].
To gonapeptyl jest na dojrzewanie komórki a ovitrell ma ratować jeżeli coś pójdzie nie tak. Bo zdarzały się puste pecherzyki przy samym gonapeptylu. Ma być owulacja i to jak najlepsza i tyle:-)
Since its development, multiple investigations have shown the benefits of using a dual trigger for final oocyte maturation in normal responders [11, 13], including an improvement in total number of retrieved oocytes, MII oocytes, rates of embryo implantation, clinical pregnancy, and live birth rates [14].
O super,dzięki za wyczerpująca odpowiedź 🙂
 
Szczerze ja przy 10 dniu 2 blastek miałam 47 ciąża biochemiczna
Jednak może u Cb będzie inaczej
Ok już doczytalam...a poprzednie transfery były z powodzeniem czy beta 0?
Niestety po żadnym poprzedni transferze beta nawet nie drgnęła. Ale zawsze mialam 3 dniowe zarodki.
 
reklama
Do góry