reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Hmmm jeszcze pytasz!? Nam lekarz kazał i w zaleceniach tak napisał nawet hahaha, od 28 kwietnia do 5 maja codziennie bo potem już wyznaczył termin punkcji... Ty sobie wyobrażasz? po 3 dniu to już patrzeć na siebie nie mogliśmy 🤣🤣🤣 i tak zrobilismy przerwe i se sam stary działał bo mu kazałam, nasienie ma być swieże i koniec kropka... biedny, czasami mu wspołczuje, taka ze mnie hetera... ale wracając: tak trzeba by plemniki się naprodukvwały, nam lekarz powiedział, że w dniu w ktorym nam powie o punkcji juz stop,z zeby były z 3-4 dni abstynencji.

Biedny chłop :(
 
reklama
na tej infolinii nie łączą z opiekunem.... zapisują na kontakt tylko. I jak opiekun ma czas to dzwoni. Chore! Moja opiekunka poszla na urlop do 18.05.. Więc nawet nie mam jak poprosić o kontakt z opiekunem....
No wiem ale ona nawwet tego nie chciala zrobić... bo powiedziala, że nikt mi nic nie powie i tak ;/
 
No wiem ale ona nawwet tego nie chciala zrobić... bo powiedziala, że nikt mi nic nie powie i tak ;/
Masakra jak To czytam to się wkurwiam … jak mogą Ci nie powiedzieć co się dzieje z TWOIMI zarodkami - się w głowie nie mieści 😡 PrEciez grubą kapuche za to biorą….. Mi odrazu po punkcji powiedzieli ile pobrali a po prawie 2h ile komórek jest gotowych , dojrzałych do zapłodnienia . I jutro mają dzwonić jak się wszystko toczy . I nie wyobrażam sobie żeby mnie nie informowali co i jak 😡 oj rozpętałabym tam 3 wojnę światową…
 
Ja już po wizycie, transfer na następny poniedziałek. Jeszcze dziś i jutro tylko estrofem a od środy już progesteron włączamy 😍😍😍 a betę mam robić 29.... Pewnie i tak nie wytrzymam i zrobię szybciej. Teraz pozostało mi się modlić aby tym razem sie udalo na całe 9 miesięcy... Przecież zrobiłam już wszystko co mogłam więc pozostało mi się modlić i liczyć na to że to właśnie ten zarodek, moje dziecię będzie zemna od poniedziałku 🙏🙏🙏🙏🙏
Musi się udać ✊✊✊❤️❤️❤️
 
Przy in vitro to zupełnie inaczej wygląda stymulacja, zazwyczaj robią, że od 2 dnia cyklu zaczyna się brać zastrzyki i tak do ok. 11-12 dnia cyklu, a w 7-8 dniu cyklu jest usg sprawdzające, jak pęcherzyki rosną i reagują na stymulacje, jeśli ok, to nic nie zmieniają, jeśli nie, to wtedy mogą coś dołożyć, żeby przyśpieszyć ich wzrost.

W in vitro to dochodzi do tego, w zależności od AMH, że jest po kilka/kilkanaście pęcherzyków w każdym jajniku, wtedy 12-14 dnia cyklu robi się punkcję, znieczulenie ogólne, i pobierają płyn, i dopiero w laboratorium wiadomo jest, ile jest komórek jajowych (bo pęcherzyk na usg nie oznacza, że jest w nim komórka jajowa, bo czasem pęcherzyki są puste), jak pobierają płyn z jajników to po ok. 2h leżenia, idzie się do lekarza i mówi, ile komórek jajowych się udało pobrać, a ile zostanie zapłodnionych.

U mnie było 8 komórek jajowych, z czego 6 zostało zapłodnionych i z nich zostało 5 zarodków, jeden miałam transfer świeży, czyli po 3 dniach od punkcji a pozostałe zostały w hodowli i w 6 dobie do mnie zadzwonili, że 4 zarodki wytrwały i zostały zamrożone.
aaa no to dzięki za info. Jestem zielona w tym temacie jeszcze. Dzięki za informacje. Każda jest cenna.
 
Tak było w naszym przypadku. W 6 dowiedzieliśmy się jaki jest stan ostateczny. Nie wspomnieli o tym co się działo przez te 6 dni Temu innymi zarodkamo.
hmm Ale jak mamy 2 zarodki to może jakby się już nic nie działo to by zadzwonili? Wiem ze sie dopatruje swiatelka... Przy większej ilości zawsze coś dotrwa do 5 doby statystycznie wiec może czekają bo jest ok ? I jak coś doczeka to zadzwonią wtedy ze i tak coś dotrwalo?
 
Dziewczyny które miały hiperstymulacje jakie miałyscie objawy? Nigdy wczesniej nie miałam takiego wzdetego podbrzusza :( boli mnie... nie wiem czy sie u mnie nie zaczęło, zaczynam troszke panikowac juz
 
reklama
Do góry