G
gość2502
Gość
Można wiedzieć ile masz lat?No niestety różnie to bywa... Ja jestem po trzech stymulacjach i sześciu transferach, ciąży brak... Trzeba mieć nadzieję
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Można wiedzieć ile masz lat?No niestety różnie to bywa... Ja jestem po trzech stymulacjach i sześciu transferach, ciąży brak... Trzeba mieć nadzieję
Za pierwszymDziewczyny za którym razem udało wam się zajść w ciążę po invitro?
Na naturalnym cyklu.Jak tylko napisałam do kliniki,od razu był telefon od lekarza mojego,że to nie możliwe co do niego mówię,że tak się stało i kazał się stawić do nich na potwierdzenie,ale kazał naszczeście mi wdrożyćJa bym teraz szybko zbadała poziom progesteronu... byłaś na cyklu sztucznym?
Mi wychodzi,że też za pierwszym Dzisiaj było ostateczne potwierdzenieZa pierwszym
Oj przy za dużym progru mogą ci przesunąć stymulację...Hej dziewczyny Jutro mam kwalifikację do transferu... Przyszly wyniki badań i progesteronu nie mam w ogóle. Wynik poza zakresem O co chodzi? Co to może znaczyć? Menopauza? Estradiol wyszedł spoko.
Kochana Ty nasza. Dobrze wiem jak się czujesz. Też sie bujam na tej huśtawce - raz na górze, raz na dole. To jest zawsze ciężka wyprawa, ale nie masz jeszcze beznadziejnej sytuacji. Masz mrozaki, nie zaczyznasz od zera ! Oby ten maluszek co go masz przetrwał tą szaloną mamusieTak już zrozumiałam że przesadzam, juz zrozumiałam że źle myślę itp. Ale wiecie co... Ja mam wrażenie że się nigdy nie uda... Ze nie będę nigdy mama... Nie wiem czym. Zawiniłam ale takie mam odczucia... Przepraszam jeśli któraś z was uraziłam. Nie chciałam... I dla ścisłości 3 blastki na zimowisku a w brzuchu mam 3dniowca. Już było lepiej, juz jestem po terapii znów zaczelam spać ale jak widać nic mi nie pomoże... Chyba że w psychiatryku mnie zamkną. Właśnie leżę, czytam jak zaczęłyście mnie je**ć i łzy zaczęły same lecieć.... Mam po prostu wszystkiego dość, juz nie mam sił. Obiecałam sobie i mężowi że jeśli teraz się nie uda to odpuszczamy... Boli mnie tylko to dlaczego niektórzy mają chodź nie chcą, a ci którzy chcą mieć nie mogą
4Dziewczyny za którym razem udało wam się zajść w ciążę po invitro?
Udusiłabym tego lekarza .. po prostu brak słów !Mi wychodzi,że też za pierwszym Dzisiaj było ostateczne potwierdzenie
Dzięki Bogu byłaś na naturalnym! Bo przez tego lekarza imbecyla na sztucznym cyklu byś pewnie poroniła bez progesteronu :/ trzymam mocno kciuki za Twoje dzieciątko, aby dalej wszystko było dobrzeNa naturalnym cyklu.Jak tylko napisałam do kliniki,od razu był telefon od lekarza mojego,że to nie możliwe co do niego mówię,że tak się stało i kazał się stawić do nich na potwierdzenie,ale kazał naszczeście mi wdrożyć
Luteine.Naprawde wsieklam się na niego teraz.Ten lekarz u którego byłam , też jest dobrym lekarzem i nie pomylił się co do tego.Moj nie potrafi tego zrozumieć że może było za wcześnie.Chyba pora zmienić lekarza jak będzie następny raz kiedy transfer.