reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Bardzo mi przykro. Przerabiałam to s sierpniu. Powiedz który to tc?U mnie był 8 a zarodek zatrzymał się w 6. Czekałam 5 dni i poszłam do szpitala. W szpitalu okazało się ze jajo płodowe było już na tyle duże ze samoistnie nie doszło by do poronienia bo ono cały czas rosło. W dniu zabiegu miało ponad 4 cm.
Ja dokładnie nie wiem wg mnie jest teraz 4 t i 5.
Licząc że transfer miałam 10 lutego + dodać 5 dniowy zarodek.
Oni stwierdzili że ciąża jest już na 6t. I zarodek miał tyle czyli że zdążył się rozwinąć i zaraz obumarł.Czy możliwe jest że u mnie jest za wcześnie i tego tętna jeszcze nie było?
Nie wiem jak oni liczą wiek ciąży.Zarodek z tego co mówili 4mm.
 
reklama
Mi lekarz mówił, że mogę nawet w następnym cyklu po pierwszym "normalnym" okresie znowu podchodzić. W rzeczywistości ten pierwszy okres był mega opóźniony i wywolywalismy go lekami dlatego kolejny cykl był na straty, bo ryzyko było zbyt duże, że macica jeszcze normalnie nie pracuje i zarodek może się nie przyjąć. W praktyce poroniłam końcem października a kolejny transfer miałam początkiem lutego
Teraz tylko bym chciała,aby natura sama oczysciła.I mam pytanie ile po poronieniu lekarze każą wam czekać,ile cykli?
 
O kurcze to gruba sprawa jak takie znieczulenie jak do cesarki :o Jak masz sie po tym czuc? W sensie ile czasu po zalozeniu bedziesz normalnie funkcjonowac? Mozesz napisac cos o swojej cesarce - bolalo? ile trwalo? Jak dlugo do siebie dochodzilas ?:biggrin2: wszystkich juz o to mecze ;)
U mnie cesarka nie była lekka. Tylko mnie moja siostra nastawiła na to, ze bedzie boleć tak ze zyc się odechce. I z takim nastawieniem poszłam. Dlatego dałam rade to przeżyć.
Dziewczynki dziewczynki kolejne wieści z kliniki ☺️☺️
Z 6 zapłodnionych mamy 5 zarodków dobrej jakosci( zaznaczono na zielono)
I 1 dobrej jakości ( zaznaczono na żółto)
Jutro telefon z kliniki z informacja o godzinie transferu.... Boże oby ładnie dotrwały i chciały ze mną zostać 🙏🙏
Cudowne wieści. Życzę od razu 2 kresek!!
Już nie chciałam wczoraj dokładać. Myślałam że może jeszcze jak kiedyś mój mąż takze ten "osobnik" musi latać napić się z kolesiami. No ale to było na początku naszego małżeństwa.
Myślę że tutaj nie chodziło o pomoc fizyczną tylko o wsparcie emocjonalne, a właściwie jego brak. No cóż mężczyźni nie są w tym mistrzami. Mój staruszek raczej był obojętny podczas procedury, czasem zrobiłam mu jakąś jazdę i patrzył na mnie jak na wariatkę. Z drugiej strony teraz oceniam że i ja nie byłam miła a raczej mega wkurzona. Myślę że nie wiedział nawet jakie to dla mnie emocje.
Jeszcze tylko od siebie mogę dodać dzieci wcale nie naprawiają relacji . Bardziej potęgują problemy w związku. Miewałam myśli aby rzucić mojego staruszka, tylko kuwa tyle lat pracy nad nim i wszystko zaczynać od początku.... 😂😂😂
Kazdy facet inaczej znosi emocje. Nie usprawiedliwiam, ale nie na darmo na naszym wątku są same babeczki...
Hehe, dzięki 😚natomiast jest to koszmar. Ledwo siedzę w pracy.
Ciesz się każdym aspektem ciąży. Ja w ciąży nie miałam żadnych objawów i czuje się "okradzona" w pewnym sensie.
Dziewczyny o której miałyście mniej więcej telefon ile się zaplodnilo? CEkan jak na szpilkach... Ogólnie ciężka noc mam za sobą nie spałam wcale, miałam okropne boleści i wymiotowało mnie cała noc. Chyba wszystko naraz się skumulowało :zabieg, nerwy z nim związane no i nerwy z mężem.... I jeszcze ten telefon nie dzwoni 🙉🙈😫😫
Zadzwonili?
Ja nie miałam teoria była taka, ze po dwóch nieudanych transferach powinno się zrobić. I u mnie tak było. Pierszy transfer nic, drugi biochemiczna, trzeci urodzenie . Potem jeden nic, drugi nic i histero i reszta badań.
Ja nie miałam żadnych badan po nieudanych transferach. Mialam histeroskopie ale to przez dziwny obraz na usg.
Dziewczyny dziś mój 7dpt i zrobiłam bete oczywiście negatywna😪 powtórzę, że jeszcze dla kliniki 10 dpt, ale już jest bez szans. To była blastka 5aa, taka ładna i nie dała rady.
Przykro mi. Mam nadzieje ze zdarzy się cud i jednak beta urośnie.
Cześć
U mnie niestety źle wieści,na dzisiejszej 5 weryfikacji był zarodek ,ale nie było akcji serca.zatrzymała się w 6T.Teraz mam czekać na samoistne poronienie A jeśli już nic nie pomoże to wtedy do szpitala na zabieg ale w ostateczności.
Nie wiem co było przyczyną 1 próba i tak nam się trafiło.Zarodki były geneteczynie przebadane ,ale coś nie zagrało 😞
A może za wcześnie to oceniać? Zanim coś Ci zrobia niech jeszcze raz zrobia usg.

Hej babeczki. Miłego wieczoru. Złożyliście swoim facetom życzenia dzisiaj?
 
Aaaa... cos pozytywnego ode mnie dziewczyny, co się często nie zdarza 😜

Jadę na następny weekend z przyjaciółką do Torunia... Poszwędamy się, do Ciechocinka na spacer skoczymy, jakaś mała popijawa wieczorem... Ale się cieszę... 😄😄😄

Za starych dobrych czasów podróży służbowych dużo czasu spędziłam w Toruniu... Strasznie tęsknię za walizką, torebką, torba z laptopem i szpilkami w jednym momencie ;)
Kuwa będziesz u mnie😍 a ja nie mam wolnego, mąż na budowie siedzi do 20 albo dłużej. Aaaaa na kawę czy piwo (jedno bo ja teraz mało pije) bym wpadła gdzieś na mieście. Ups kuwa zapomniałam że wszystko zamknięte. U mnie odpada, musiałabym odgruzować chatę 😂😂😂
 
Ja dokładnie nie wiem wg mnie jest teraz 4 t i 5.
Licząc że transfer miałam 10 lutego + dodać 5 dniowy zarodek.
Oni stwierdzili że ciąża jest już na 6t. I zarodek miał tyle czyli że zdążył się rozwinąć i zaraz obumarł.Czy możliwe jest że u mnie jest za wcześnie i tego tętna jeszcze nie było?
Nie wiem jak oni liczą wiek ciąży.Zarodek z tego co mówili 4mm.
28 dpt to jeszcze dość wcześnie, ja bym zaczekała kilka dni .
 
Cześć
U mnie niestety źle wieści,na dzisiejszej 5 weryfikacji był zarodek ,ale nie było akcji serca.zatrzymała się w 6T.Teraz mam czekać na samoistne poronienie A jeśli już nic nie pomoże to wtedy do szpitala na zabieg ale w ostateczności.
Nie wiem co było przyczyną 1 próba i tak nam się trafiło.Zarodki były geneteczynie przebadane ,ale coś nie zagrało [emoji20]
Bardzo mi przykro [emoji174] u nas było tak samo, przebadane zarodki, niby ok a finalnie przestało się rozwijać. Macie jeszcze zarodki?
 
Dziewczyny. Ja po USG 2 trymestru już. Rybka moja jest zdrooowaaa!![emoji3059] wszystko ładnie i w normie. Nawet nie wiecie ile czekałam na ten moment, żeby w końcu usłyszeć, że wszystko jest w normie.. [emoji3590]
Już możesz zacząć cieszyć się ciąża [emoji3590] cieszę się bardzo, że doczekałaś się nareszcie tego momentu [emoji8]
 
Ja dokładnie nie wiem wg mnie jest teraz 4 t i 5.
Licząc że transfer miałam 10 lutego + dodać 5 dniowy zarodek.
Oni stwierdzili że ciąża jest już na 6t. I zarodek miał tyle czyli że zdążył się rozwinąć i zaraz obumarł.Czy możliwe jest że u mnie jest za wcześnie i tego tętna jeszcze nie było?
Nie wiem jak oni liczą wiek ciąży.Zarodek z tego co mówili 4mm.
Ja dzisiaj się dowiedziałam ze tętno pojawia się 5+5 do 7 tyg
 
reklama
Do góry