reklama
A i tu się zdziwisz, bo mnie by interesowało co w tej swojej pracy robiłaś, jak spędzasz czas po pracy i najważniejsze, jak zabijasz ten czas by nie myśleć ciągle o niepłodności...Spoko ja wszystko rozumiem.. Pogadać można wtrącić wątek ale nie 10 kolejnych stron czytam o rzeczach ktore sa o "ciasteczkach" raczej wątpliwe ze interesuje was no co dzis robiłam w pracy.. No oczywiste ze nie. Wolałabym poczytac o czym czego byc moze nie wiem.
Nooo widzisz Najważniejsze informacje podałaś - muszę zanotować w kajeciku, w rubryczce "Motylek"Dziś nie miałam czasu ale chciałam napisać:
- nie mam połowy jedynki, znaczy mam doklejoną
- przejechałam kiedyś psa rowerem, znaczy pies żyje ale do dziś nie wiem jak to się stało
- poległam w pracy, kuwa już głupszym być nie można i to nie z mojej winy o....kończę dzień hehe.
Jak można psa rowerem przejechać
Ja pierdziulę . Mówiłam, że zakazane kusiFredka,wlasnie mi przyoomnialas jak na jakiejs domowej imprezie,sto lat temu,bralam szklanke ze szafy,nalalam wody,wzielam lyk i mi proteza ojca dziewczyny ktora robila party wpadla na usta
Dobrze,ze na luzie bylam
@Gonia0605 mamy nowego mistrza dnia
Annemarie, podaj adres na który mamy Ci puchar wysłać
Evela, płaczę[emoji1787][emoji1787][emoji1787] To miałaś przymiarkę generalna [emoji23][emoji6]
No i masz cholero jedna nic nie zmieniać . Żadnej izolacji, nietNic nie wymyslam, jak widzisz słabo idzie odwyk od forum za długo tutaj jestem i zżyłam się z wami.
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Rozdali sobie premie, zasiłków nie wypłacają bo rozdają pieniądze patologii. Wracamy do czasów przed PO gdzie nie każdego było stać na in vitro. Moja pierwsza procedura była całkowicie, ze środków własnych. Leki nie były refundowane nic nie bylo. Może chociaz zostanie dofinansowanie w dużych miastach. Ale to wszystko jest okropne :-(Mnie sie nóż w kieszeni otwiera na te bandę pojebancow. Pewnie według nich niepłodność to nie choroba tylko patologia
A teraz sa jeszcze miasta w których ivf jest refundowane?Rozdali sobie premie, zasiłków nie wypłacają bo rozdają pieniądze patologii. Wracamy do czasów przed PO gdzie nie każdego było stać na in vitro. Moja pierwsza procedura była całkowicie, ze środków własnych. Leki nie były refundowane nic nie bylo. Może chociaz zostanie dofinansowanie w dużych miastach. Ale to wszystko jest okropne :-(
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
W Warszawie jest dofinansowanie do procedury 6tys. W dużych miastach samorządy znalazły kasę. I w nie każdym mieście, bo są miasta gdzie samorządy są PIS.A teraz sa jeszcze miasta w których ivf jest refundowane?
Podziel się: