reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wola to sasiadujaca dzielnica z Bemowem,Ochota to tez nietak daleko znam troche Ochote bo blisko jest dzielnicy w ktorej pracuje i czesto tam cos zalatwialam no i jest tam szpital na Banacha a tam woza moich klientow.A co do Mokotowa to bardzo duza dzielnica ale mam bezpisredni autobus na Mokotow😉
To na Mokotowie mieszka jeszcze łukasza ciotka ze swoim nowym facetem ;) Tam jest bardzo duze 3 pokojowe mieszkanie i ciotka tam sobie przygruchala faceta a Łukasz mowi ze w tym wieku to juz nekrofilia :o :p no on ma wlasnie takie glupie poczucie humoru ;) Tam czesto Łukasz wlasnie spi jak ma jakies spotkania z klientami - ja czasami tez tam jezdzilam ale teraz rzadko sie z domu ruszam - fajnie by bylo sie kiedys spotkac. Wogole fajnie macie dziewczyny ze tak blisko siebie mieszkacie. Ja jkbym mogla jechac autobuesm miejskim do @fredka84 to by si emnie nie pozybl ;)
 
reklama
To na Mokotowie mieszka jeszcze łukasza ciotka ze swoim nowym facetem ;) Tam jest bardzo duze 3 pokojowe mieszkanie i ciotka tam sobie przygruchala faceta a Łukasz mowi ze w tym wieku to juz nekrofilia :o :p no on ma wlasnie takie glupie poczucie humoru ;) Tam czesto Łukasz wlasnie spi jak ma jakies spotkania z klientami - ja czasami tez tam jezdzilam ale teraz rzadko sie z domu ruszam - fajnie by bylo sie kiedys spotkac. Wogole fajnie macie dziewczyny ze tak blisko siebie mieszkacie. Ja jkbym mogla jechac autobuesm miejskim do @fredka84 to by si emnie nie pozybl ;)
no myślę że można pomyśleć o jakiejś kawce forumowej jak otworzą kawiarnie:)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny czy rozważacie adopcję zarodka? Właśnie patrzyłam na macierzyństwo w Krakowie (tam będziemy robić ivf) całkowity koszt adopcja+ transfer 4900zł. Zastanawiam się nad tym że jak się nie uda to chyba będę chciała namówić męża na to. On nie bierze pod uwagę wziecia plemnika dawcy. Ale z całym zarodkiem to już inna sprawa.. Myślałyście o tym?
 
To na Mokotowie mieszka jeszcze łukasza ciotka ze swoim nowym facetem ;) Tam jest bardzo duze 3 pokojowe mieszkanie i ciotka tam sobie przygruchala faceta a Łukasz mowi ze w tym wieku to juz nekrofilia :o :p no on ma wlasnie takie glupie poczucie humoru ;) Tam czesto Łukasz wlasnie spi jak ma jakies spotkania z klientami - ja czasami tez tam jezdzilam ale teraz rzadko sie z domu ruszam - fajnie by bylo sie kiedys spotkac. Wogole fajnie macie dziewczyny ze tak blisko siebie mieszkacie. Ja jkbym mogla jechac autobuesm miejskim do @fredka84 to by si emnie nie pozybl ;)
Nooo, ja też zazdroszczę dziewczynom❤️. My to się na stówę kiedyś spotkamy 💪. Gdyby nie wirus to już przecież pociągi miałam obcykane.
 
no ale z drugiej strony chcesz placic za mroxenie zarodkow ktorych nie przeytansferujesz bo np maja dodatkowe chromosomy badz brak? nie sadze zeby dali je do adopcjo bo by kobieta poronila lub urodzila bardzo chore dziecko czyli jest dzialanie wtedy na czyjas szkode
Miałam na myśli to że "oficjalnie" w papierach niby się je oddaje do adopcji a tak naprawdę są przechowywane a nie transferowane, tym bardziej obcej kobiecie
 
Dziewczyny czy rozważacie adopcję zarodka? Właśnie patrzyłam na macierzyństwo w Krakowie (tam będziemy robić ivf) całkowity koszt adopcja+ transfer 4900zł. Zastanawiam się nad tym że jak się nie uda to chyba będę chciała namówić męża na to. On nie bierze pod uwagę wziecia plemnika dawcy. Ale z całym zarodkiem to już inna sprawa.. Myślałyście o tym?
My tak ale u nas właściwie niewiadomo jeszcze dlaczego nie wyszło. Czy brak blastocyst jest spowodowany słabymi komórkami, nasieniem czy i tym i tym. I to jest najgorsze. Niewiedza.
Osobiście wolałaby adopcje oocyta niż nasienie dawcy, mój mąż dokładnie odwrotnie. Gdyby nie powiodło się z naszymi gametami to AZ, a jak i to się nie uda to adopcja społeczna. Chcemy być rodzicami, po prostu.
 
Dziewczyny czy rozważacie adopcję zarodka? Właśnie patrzyłam na macierzyństwo w Krakowie (tam będziemy robić ivf) całkowity koszt adopcja+ transfer 4900zł. Zastanawiam się nad tym że jak się nie uda to chyba będę chciała namówić męża na to. On nie bierze pod uwagę wziecia plemnika dawcy. Ale z całym zarodkiem to już inna sprawa.. Myślałyście o tym?
Ja gdybym nie musiała martwić się o pieniądze to wzięłabym cały zarodek i proboeala do skutku❤️. Wszystko byle do celu ❤️
Z mężem o tym nie rozmawiałam bo jak ten transfer się nie uda to robimy już ostatnią stymulację i odpuszczamy 😔.
 
Brak miejsca do przechowywania to dramat... My mamy komórkę, ale mąż ją zaanektował podstępnie na swoje gadżety... Tylko parę słoików z grzybkami i papryką mogę tam trzymać... Duża szafa w sypialni i przedpokoju pękają w szwach... Nie mówiąc już o kuchni... Co by było przy większej liczbie osób..? Boję się myśleć...
Hmm to co ja mam powiedzieć 🙂46,90m, my dwoje i pies a szafę mamy zabudowę ścienną w przedpokoju 210x230 i meblościankę z komodą i szafą (robiona na zamówienie więc wszystko w jednym meblu ) w dużym pokoju i tyle z naszego miejsca do przechowywania ubrań i pościeli a udało mi się wygospodarować miejsce na ubrania malucha, jedynie do sypialni wstawiłam wąską komodę na 5szuflad. Piwnica jest tak wielka, że stoją 2rowery i pudła z ozdobami na choinkę i tyle 😂. Prawdę mówiąc lubię swoje mieszkanie a ładowanie się w kredyt to nie dla mnie, dziecko wyrośnie i pójdzie z domu 😁. Moja siostra ma 2 dzieci i dom prawie 200m i wszędzie tyle rzeczy, że ja bym się udusiła, dosłownie z każdej szafy aż wypada 😂
 
reklama
Kochana głową do góry jeszcze nic nie jest przesadzone, poczekaj do jutra ❤️
@mala_Mi 80 a Ty jak się trzymasz?
Dziękuję, że pytasz ☺ Chyba całkiem dobrze. Chwilę popłakałam ale już obmyślam kolejny plan leczenia. Mam nadzieję, że nic mi nie przeszkodzi. 18.02 mam konsultację z nową kliniką, więc trochę się stresuję czy będę mogła zacząć już w marcu/kwietniu
 
Do góry