reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Nie śmiejcie się ze mnie ale starówkę w Warszawie zwiedzałam jako dorosła kobieta, normalnie byłam rozczarowana 😂😂😂 ale jak to , taka mała, kamienice malutkie 😱 ze wsi jeździłam na zakupy, bazar Różyckiego, stadion, jeszcze jakieś sklepy...zwiedzanie starego miasta nie było pierwszej potrzeby.
Rozumiem bo mam kilka koleżanek z Mińska Maz. i one nie wyobrażają sobie życia w Warszawie bo im się nie podoba, jak same mówią wolą spokój.
 
reklama
Mojego męża babcia brała udział w Powstaniu, nawet dziecko urodziła na Pawiaku, złota kobieta 😍. Lubimy nasze miejsce i to jak żyjemy, ale z uwagi na sytuację polityczną co raz częściej gdzieś przewija się myśl, że nic dobrego tu nas nie czeka.
Ja tez mam takie odczucia, chociaż to mój mąż ciągnie za granice. Chociaż moim zdaniem my za starzy jesteśmy, żeby wyjechać :p ale pewnie dziecko wyślę na studia jak najdalej.
 
Ja miałam podobnie, ale to pewnie też przez to że parę lat mieszkałam w Krakowie, a wiadomo że Kraków i Warszawa to zawsze pewnego rodzaju konkurencja. Klinikę wybrałam jednak w Warszawie, mieszkam tu już dłuższą chwilę i miasto polubiłam, chociaż tego sobie wcześniej nie wyobrażałam. Dlatego zawsze da się do wszystkiego przekonać, ale Kraków tak czy siak będzie moim miastem
Krakow baardzo lubie [emoji3059]
 
Ja myśle, ze Warszawa to charakterystyczne miasto przez powstanie. Idziesz Praga, Wola, Śródmieście pomniki rozstrzelanych tramwajarzy, miejsca z zniczami gdzie rozstrzelali ludzi. Granice getta żydowskiego, coś strasznego. Poza tym duzo ludzi ma kogoś kto ucierpiał w powstaniu lub brał w nim udział. Odbudowane po bombardowaniu kamienice ze zgliszczy, Warszawa dostała bardzo za organizacje powstania. Po 63 dniach w Wawie prawie kotów i psów nie było... dlatego moi dziadkowie ratowali wszystko nawet zamarzniętą sowę ;-) Ja tak widzę Warszawę a nie kluby i restauracje i wielkie mastooo:-) chociaż kiedyś byłam głupią gownią i nie interesowało mnie nic oprócz wypadu z kumplami na piwo :-) ale mam sentyment do starych 100 letnich kamienic wychowałam się w takiej :-) Widziałam różne miasta w PL i żadne mi się nie podoba. Ja bym wyemigrowała na kanary ;-) Albo na jakaś grecką wyspę oni podobni do nas :-)
Jesli Grecy sa choc troche podobni do Hiszpanow to ciezko mi sibie wyobrazic podobienstwo do Polakow [emoji16] Serio. Bez zadnej zlosliwosci czy czegos. Ci z cieplych krajów bardzo sie od nas różnią, wg mnie. Grekow nie znam, ale na codzien mam bardzo blisko Hiszpanow rzecz jasna i Wlochow i jednego Portugalczyka i podobienstw nie widze [emoji848]
 
Mamy 37 i 40l to chyba pozno raczek wyjeżdża się koło 30tki :-)
Ale czemu? Zalezy jaki kierunek obierzesz, ale w Hiszpanii o prace na pewno martwic byscie sie nie musieli, bo na bank masz miliard razy lepsze cv niz standardowy mieszkaniec Polwyspu. A poki dziecko do szkoły nie poszlo - idealny moment.
 
Jesli Grecy sa choc troche podobni do Hiszpanow to ciezko mi sibie wyobrazic podobienstwo do Polakow [emoji16] Serio. Bez zadnej zlosliwosci czy czegos. Ci z cieplych krajów bardzo sie od nas różnią, wg mnie. Grekow nie znam, ale na codzien mam bardzo blisko Hiszpanow rzecz jasna i Wlochow i jednego Portugalczyka i podobienstw nie widze [emoji848]
Też nie widzę podobieństwa. Nawet nie widzę podobieństwa do Czechów czy Niemców, jedynie zauważyłam niestety do Ukraińców, Białorusinów, Litwinów.
 
reklama
Do góry