reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Bardzo, bardzo dziękuje! 🌻 Skąd wiesz, ze ja kurka? 1,60m w kapeluszu, jak to mówią. 🙊 Także trafiłaś idealnie. Ja juz po, pobrali 13 komórek, zapładniają 6. Niestety, cały mój entuzjam poszedł sie paść, bo transfer mam odroczony ze wzg na podwyższony prog, co podobno moze powodować, ze zarodki nie chcą sie „przykleić” do macicy.. Wiec kolejny miesiąc w plecy... 😞🥺 Cały czas pod górkę. 😥
Kochana ja też miałam odroczony transfer po pierwszej stymulacji. Nie było tak źle, szybko zleci, zobaczysz. Nim się obejrzysz będziesz miała swojego kropusia w brzuszku ❤️ głowa do góry, będzie dobrze. Masz czas na refeneracje teraz 😍❤️
 
reklama
Bardzo, bardzo dziękuje! 🌻 Skąd wiesz, ze ja kurka? 1,60m w kapeluszu, jak to mówią. 🙊 Także trafiłaś idealnie. Ja juz po, pobrali 13 komórek, zapładniają 6. Niestety, cały mój entuzjam poszedł sie paść, bo transfer mam odroczony ze wzg na podwyższony prog, co podobno moze powodować, ze zarodki nie chcą sie „przykleić” do macicy.. Wiec kolejny miesiąc w plecy... 😞🥺 Cały czas pod górkę. 😥
Przerabiałam to samo, czekałam dwa miesiące... Taki nasz los, potrzebujemy dużo czasu i cierpliwości!
A wynik bardzo fajny! ☺️
A kurka, bo jajka oddałaś ☺️
 
Ostatnia edycja:
Kolejna rozmowa z embriologiem. Do 3 doby zarodki rozwijały się ładnie, problem pojawił się w czwartej dobie, w momencie "przełączenia genowego". Żaden z 10 zarodków sobie z tym nie poradził.

Zasugerowano nam podmianę/inne gamety.
Czyli niekoniecznie Twoje komórki są słabe.
Czynnik męski zaważył z tego co widzę najprawdopodobniej. Przykro mi😪
W kazdym razie dalsza diagnostyka przed Wami. Życzę dużo siły!!! 💪💪💪
 
13 jajców to bardzo dobry wynik 🐔Będzie z tego piękne 🐣🥰
Czasami takie odroczenie transferu jest bardzo dobre, bo przynajmniej twój organizm odpocznie po stymulacji i punkcji. Miesiąc zleci szybko a przynajmniej nie stracisz zarodka na bezsensowny transfer

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko w ten sposób o tym myślec! I słuchać sie Was, Dziewczyny! Nawet nie wiesz ile dają takie słowa otuchy! Ślicznie dziękuje! 😊🌻

Przerabiałam to samo, czekałam dwa miesiące... Taki nasz los, potrzebujemy dużo czasu i cierpliwości!
A wynik bardzo fajny! ☺️
A kurka, bo jajka oddałaś ☺️

Haha, z ta kurka to kompletnie nie skumalam, ale muszę przyznać, ze chyba byłam jeszzze wtedy na lekkim haju. 😅 Maz mówi, ze oczka mi jeszcze latały na boki. 🤪 Ja wiem, ze miesiąc to niby nie dużo, ale obecnie słowo „czekanie” działa na mnie jak płachta na byka.. 🥺 ale moze faktycznie, tak bedzie lepiej ostatecznie. Dziękuje za wsparcie! 🌻

Ważne, żeby zarodki się teraz pięknie rozwinęły
emoji110.png
a Ty masz miesiąc na przygotowanie się na gościa
emoji6.png
to tylko miesiąc
emoji8.png

Tak, to prawda, niech zarodeczki pięknie sie rozwijają! Wtedy będę przeszczęśliwa i juz zapomnę o całej reszcie! Dziękuje! 🌻✊🏻💪🏻

Kochana ja też miałam odroczony transfer po pierwszej stymulacji. Nie było tak źle, szybko zleci, zobaczysz. Nim się obejrzysz będziesz miała swojego kropusia w brzuszku ❤️ głowa do góry, będzie dobrze. Masz czas na refeneracje teraz 😍❤️

Obyś miała racje! Od jutra szykuje super luksusowy domek dla kropka! 😁Dziękuje za słowa otuchy! 🌻
 
Bardzo, bardzo dziękuje! 🌻 Skąd wiesz, ze ja kurka? 1,60m w kapeluszu, jak to mówią. 🙊 Także trafiłaś idealnie. Ja juz po, pobrali 13 komórek, zapładniają 6. Niestety, cały mój entuzjam poszedł sie paść, bo transfer mam odroczony ze wzg na podwyższony prog, co podobno moze powodować, ze zarodki nie chcą sie „przykleić” do macicy.. Wiec kolejny miesiąc w plecy... 😞🥺 Cały czas pod górkę. 😥
My tu wszystkie jak te kurki. Nic tylko jajca i jajca się liczą na początku. Mój mąż kiedyś mnie nazywał myszką a teraz mówi do mnie kurka 😂😂😂 Tyle że moje jajca przy pierwszej stymulacji okazały się słabe i nic nie ruszyło. Ale teraz walczę dalej i mam nadzieję, że będzie lepiej 🙏
In vitro uczy nas pokory. Tego nie da się zaplanować, można mieć tylko nadzieję, że pójdzie po naszej myśli.
Ps. Ja też jestem mały i chudy kurdupelek 😉
 
reklama
Do góry