Kto po in vitro?

[fredka84]

To będzie musiał wysunąć największe, bo więcej szans nie będzie...
Ja nie będę chciała robić tego na obecnym leczeniu... Nie mam już zarodków na próby, że może się uda... Słyszałam, że jest coś mocniejszego od encortonu, więc mam nadzieję, że mi to zapisze.
Mam nadzieję, że przez telefon też potrafi energetyzować, bo to teleporada... (350 już od stycznia )

Przez telefon też potrafi . Ja byłam cała spocona jak z nim rozmawiałam
Szkoda że trafiłaś do niego tak późno... Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem ( słownik podpowiada nad kiblem ). On z pewnością cos wykombinuje
Jesteś całkowicie przekonana, że to wasza ostatnia próba?

 

[fredka84]

A to nie przepadkiem @mary.m udało się przy drugim razie z leczeniem od Paśnika

 

[Gonia0605]

Gośka, gdzie ty w ogóle mieszkasz . Bo tak się właśnie zastanawiam

W Warszawie...

 

[fredka84]

W Warszawie...

Daleko...Bo bym Cię kopła

 

[Gonia0605]

Przez telefon też potrafi . Ja byłam cała spocona jak z nim rozmawiałam
Szkoda że trafiłaś do niego tak późno... Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem ( słownik podpowiada nad kiblem ). On z pewnością cos wykombinuje
Jesteś całkowicie przekonana, że to wasza ostatnia próba?

Wiesz... w moim przypadku musiałaby być mowa o nowej puli KD... Nawet zaczęłam już patrzeć na kliniki, ale mój mąż nie chce nawet o tym słyszeć, więc niestety to ostatnia próba.

 

[Gonia0605]

Daleko...Bo bym Cię kopła

Przydałoby się... Ja naprawdę siebie nie poznaję... Sama bym się kopnęła, gdybym potrafiła nogą do tyłka dosięgnąć... ;p

 

[Per Em]

Już po FETcie. Miałam podany zarodek 4AB. Z embryoGlue. Nacięcie otoczki miałam do decyzji embro, ale widocznie nie było potrzeby.

Ale wiecie co, trochę się załamałam, bo dość słabe są pozostałe zarodki... Ja wiem, że nie ma reguły i nie z takich były ciąże, ale jakoś tak mi źle. Potwierdziło się jakby, że mam beznadziejny organizm. Zostały blastocysty 4BA, 4CB, 3BB, 3CB.
No ale niech moja 4AB się oswaja ze mną i zostaje, już ją kocham, niech będzie silna!

 

[Caro♤♤♤♤]

Ja byłam u pani dr Makowskiej, ale to było w wakacje... na pierwszą wizytę czekałam kilka dni. Potem miałam już wizyty rozpisane zgodnie z dniem cyklu i nie było czegoś takiego, że nie ma wolnego terminu, nawet jakby mi się okres przesunął czy coś... Miałam dzwonić pierwszego dnia do pani dr i potem wszystko było już do mnie dopasowane...

Dziękuję przegadam dzisiaj jeszcze z małżonkiem, może warto chociaż na wizytę i się umówić i zobaczyć co zaproponują

 

[fredka84]

Przydałoby się... Ja naprawdę siebie nie poznaję... Sama bym się kopnęła, gdybym potrafiła nogą do tyłka dosięgnąć... ;p

Wytrzymaj jakoś do wizyty. A potem będziemy się martwić. Pamiętaj, jeszcze nic straconego - ciągle jesteś w grze i masz szansę
Mój mąż też sapie, że to ostatnia stymulacja... Zobaczymy w jakim będę stanie psychicznym ale już sobie wymyśliłam, że jak w razie czego będę chciała dalej w to brnąć to sobie sama kredyt wezmę i bez łachy

 

[Gonia0605]

Już po FETcie. Miałam podany zarodek 4AB. Z embryoGlue. Nacięcie otoczki miałam do decyzji embro, ale widocznie nie było potrzeby.

Ale wiecie co, trochę się załamałam, bo dość słabe są pozostałe zarodki... Ja wiem, że nie ma reguły i nie z takich były ciąże, ale jakoś tak mi źle. Potwierdziło się jakby, że mam beznadziejny organizm. Zostały blastocysty 4BA, 4CB, 3BB, 3CB.
No ale niech moja 4AB się oswaja ze mną i zostaje, już ją kocham, niech będzie silna!

Wiesz, że to ocena tylko na dany moment... Blastocysta AA może się nagle przestać rozwijać, a ta słabsza rozwijać się ładnie... Więc nie ma co się tak przywiązywać do tych oznaczeń... Masz jeszcze 4 i to jest ważne...
Ale najważniejsze, to nie martwić się teraz, tylko być dobrej myśli... Odpoczywaj i dbaj o siebie...