reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja ostatnie poronienie miałam w maju. I wiem, że teraz może wydawać mi się, że już sobie wszystko poukładałam ale przyjdzie moment, że emocje dopadną mnie z podwojoną mocą. A wracam do UK też, najgorsze, że od jutra ten nowy lockdown.. Na chwile obecna lotu mi nie odwołali. Ale to jeszcze całe 2 dni.
Masz racje z tym nawrorem, u mnie po oczyszczaniu jakis tydzień po skumulowalo sie I dwa dni mialam wyjete z życiorysu, mąż obkrzyczany. Po tym poczulam taka trochę ulgę.. wtedy chwilowo nie pracowałam wiec bylo gorzej.. My mielismy do UK wracać w najbliższą sobote ale przełożylismy dzis prom o kolejne 2 tyg bo szkola syna na 7 tyg zamknieta a ja zdalnie pracuje.. Z jakich okolic jesteś? Oby nie odwolali Ci lotu, wiem jak wazne jest teraz dla Ciebie byc blisko męża... Gdy wycieli mi c.p. z jajowodami dzien po wyjsciu byłam w samolocie do niego mimo bólu fizycznego wazne bylo byc wtedy razem. Ty tez tego potrzebujesz....
 
reklama
[emoji3590] Wczoraj wypłakałam morze łez i chyba całą negatywna energię, która się nagromadziła przez cały ten proces i mimo przespanych może 3 godzin dzis mi lepiej. Najchętniej podchodziłabym do kolejnej próby od razu ale chcę zrobić brakujące badania. Wcześniejsze poronienia doktor z kliniki zganiala na wysoką fragmentacje u męża, teraz mieliśmy zbadane zarodki a scenariusz się powtórzył więc gdzieś musi być tego powód. I wiem, że invitro to loteria ale będę spała spokojniej jak zrobię te badania. Dzis wróciłam do zdalnej pracy a w czwartek jeśli nie odwołają mi samolotu to wracam do męża. [emoji120] Chwilę odpoczne i jeśli ta cała'pandemia' nam nie przeszkodzi to będziemy działać tak szybko jak się da.

A robiłaś sobie badania pod kątem trombofili np ? i innych, które się robi przy poronieniu?

Skoro to drugi raz to ja bym już zaczęła coś kombinować.

Najważniejsza narazie jesteś Ty i tak. Poukladaj sobie wszystko płacz i le potrzebujesz. Sama bedziesz wiedziała kiedy znów będziesz gotowa i wtedy działaj :)

Wszystkiego dobrego i mocne kciuki za ciebie !
 
Miałam podany jeden zarodek 5AA wiec on był już prawie gotowy do inplantacji. To był cykl świeży, wiec tez inne są przyrosty przy krio a przy nie mrożonych. Ja jak widać zachodzę w ciąże tylko z takimi :-) bl teraz 4AA x 2. Wiesz jeżeli 6dpt było 9 to on miał jakieś problemy z implantacją czasem w dobie rozwoju do 6 morfologia leci w dół. Dajmy na to moje 4AA w 5 dobie w brzuchu będzie 5AB a jak będzie poza otoczką to 6AB albo słabiej. Te zarodki się rozwijają dalej czasem maja problem a czasem to endometrium zbyt duza kurczliwość, albo cokolwiek. Tutaj raczej myśle, ze rokowania są dobre. Tak dwoją droga z synem chyba statystyka nie była po twojej stronie;-) teoretycznie 90% ciąż donoszonych to te które W 5dpt miało już hcg.
Problem przy implantacji z ciągle biochemiczne upatruje w immunologii, glownie brakow ważnych receptorow kir, od czasu wdrozenia zaleceń drugi raz zero problemu z implantacją ale to moja teoria i lekarza ktory mi w tym pomogl ;)
 
A robiłaś sobie badania pod kątem trombofili np ? i innych, które się robi przy poronieniu?

Skoro to drugi raz to ja bym już zaczęła coś kombinować.

Najważniejsza narazie jesteś Ty i tak. Poukladaj sobie wszystko płacz i le potrzebujesz. Sama bedziesz wiedziała kiedy znów będziesz gotowa i wtedy działaj :)

Wszystkiego dobrego i mocne kciuki za ciebie !
Kochana to będzie moje 5te poronienie... Nie mam tylko badań immunologicznych, niektórych. I zrobię teraz nawet te, których mi lekarz nie zlecal.
 
Kochana to będzie moje 5te poronienie... Nie mam tylko badań immunologicznych, niektórych. I zrobię teraz nawet te, których mi lekarz nie zlecal.

O rany to koniecznie zrób immunologię. Oby to nie jakaś wstędna odpowiedź autoimmunologiczna, że odrzuca ciążę i traktuje ją jako wirus.
Moja koleżanka to miała. Bardzo długo nie mogli znaleźć i też ciągle poronienia. W k ońcu trafiła na babkę, która jej to wykryła i ją prowadziła. Dała jej takie leki, że urodziła - leżała całą ciążę, ale urodziła !! I to dowód na to, że wszystko jest możliwe ! Jej synek już zaraz pójdzie do szkoły :)
 
Masz racje z tym nawrorem, u mnie po oczyszczaniu jakis tydzień po skumulowalo sie I dwa dni mialam wyjete z życiorysu, mąż obkrzyczany. Po tym poczulam taka trochę ulgę.. wtedy chwilowo nie pracowałam wiec bylo gorzej.. My mielismy do UK wracać w najbliższą sobote ale przełożylismy dzis prom o kolejne 2 tyg bo szkola syna na 7 tyg zamknieta a ja zdalnie pracuje.. Z jakich okolic jesteś? Oby nie odwolali Ci lotu, wiem jak wazne jest teraz dla Ciebie byc blisko męża... Gdy wycieli mi c.p. z jajowodami dzien po wyjsciu byłam w samolocie do niego mimo bólu fizycznego wazne bylo byc wtedy razem. Ty tez tego potrzebujesz....
Kochana ,ja jestem z Londynu. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko pięknie się rozwijało [emoji3590][emoji120]
 
O rany to koniecznie zrób immunologię. Oby to nie jakaś wstędna odpowiedź autoimmunologiczna, że odrzuca ciążę i traktuje ją jako wirus.
Moja koleżanka to miała. Bardzo długo nie mogli znaleźć i też ciągle poronienia. W k ońcu trafiła na babkę, która jej to wykryła i ją prowadziła. Dała jej takie leki, że urodziła - leżała całą ciążę, ale urodziła !! I to dowód na to, że wszystko jest możliwe ! Jej synek już zaraz pójdzie do szkoły :)
Ja pytałam swoją doktor po chyba 3cim poronieniu czy warto zrobić te badania to mi odradzała bo zganiala na wyniki męża... A mogłam zrobić je już wtedy na własną rękę za co jestem zła na siebie ale idąc do lekarza chcemy mu zaufać bo w końcu to oni mają nami pokierować.. A przynajmniej powinni.
Teraz zrobię wszystkie badania i zmieniam doktor. I kiedyś się uda.
 
Ja pytałam swoją doktor po chyba 3cim poronieniu czy warto zrobić te badania to mi odradzała bo zganiala na wyniki męża... A mogłam zrobić je już wtedy na własną rękę za co jestem zła na siebie ale idąc do lekarza chcemy mu zaufać bo w końcu to oni mają nami pokierować.. A przynajmniej powinni.
Teraz zrobię wszystkie badania i zmieniam doktor. I kiedyś się uda.
Jakich badan w immuno nie zrobilas ?
 
reklama
Substancji limfocytów i Cytokiny Th1 /Th2.
Dodatkowa doktor zalecała zrobić datowanie endometrium w drugim cyklu po poronienou, czy to jest to samo co test recepytwnosci?
 
Do góry