reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Beta 99!!! Może to nie jest jakaś szalona wartość ale przyrost jest w normie[emoji3590] siedzę i ryczę! Mój maly, waleczny leniuszek [emoji170]Zobacz załącznik 1213049
Będzie spał całą dobę. 🥱 Ja czasami myślę, ze moja pierwsza córka miała takie przyrosty hcg - tylko że nigdy nie badałam. Bo ona przez cała ciąże prawie się nie ruszała, tylko czkawkę miała ciągle, a po urodzeniu do jedzenia musiałam ją budzić i potem w trakcie. Spała 23h na dobę przez pierwsze miesiące.
 
Eh.... Do tej pory byłam pozytywnie nastawiona, a dzis jak by wszystko pod górkę :/ pierw nie mogłam odebrać wyników :/ musiałam aferę w szpitalu robić bo mi nawet zdjęcia ich nie pozwolili zrobić ( awaria drukarki była) aż musiałam iść do derektora szpitala, a później do rzecznika praw pacjenta... W końcu po godzinie dostałam je... A później wynik.... Eh.... Zwariuje, seriooo zwariuje dziś....jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia, mam nadzieję że jutrzejszy dzień mnie jednak zaskoczy pozytywnie. Na pewno czeka mnie bez senna noc 🙈
 
Ostatnia edycja:
Eh.... Do tej pory byłam pozytywnie nastawiona, a dzis jak by wszystko pod górkę :/ pierw nie mogłam odebrać wyników :/ musiałam aferę w szpitalu robić bo mi nawet zdjęcia ich nie pozwolili zrobić ( awaria drukarki była) aż musiałam iść do derektora szpitala, a później do rzecznika praw pacjenta... W końcu po godzinie dostałam je... A później wynik.... Eh.... Zwariuje, seriooo zwariuje dziś....jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia, mam nadzieję że jutrzejszy dzień mnie jednak zaskoczy pozytywnie. Na pewno czeka mnie bez senna noc 🙈
Spokojnie wszystko będzie dobrze.🤗
 
reklama
Do góry