reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja się muszę niestety pożegnać z transferem w grudniu [emoji24] byłam właśnie na kontroli w klinice i lekarz nie jest w stanie stwierdzić czy po okresie macica będzie kompletnie czysta czy trzeba będzie zrobić histeroskopie [emoji24] w każdym razie powiedział, że w tym miesiącu na pewno nie zrobi mi transferu, bo nie będzie marnował zarodkow... Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej oznacza to dalsze czekanie, najpierw na pierwszy okres a potem w styczniu na następny [emoji17]
 
reklama
Ja się muszę niestety pożegnać z transferem w grudniu [emoji24] byłam właśnie na kontroli w klinice i lekarz nie jest w stanie stwierdzić czy po okresie macica będzie kompletnie czysta czy trzeba będzie zrobić histeroskopie [emoji24] w każdym razie powiedział, że w tym miesiącu na pewno nie zrobi mi transferu, bo nie będzie marnował zarodkow... Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej oznacza to dalsze czekanie, najpierw na pierwszy okres a potem w styczniu na następny [emoji17]
Kochanie to bardzo dobry lekarz, ktory Ci zlecil histeroskopie, przy okazji zrobi ci schrathing endometrium i bedziesz miala nowa, wypasioną siusie - gotową na przyjęcie dzidziuszka ;) Grudzien szybko zleci ;)
 
Witajcie dziewczyny. Nie udzielam się na forum, ale podczytuję Was codziennie. Mam pytanie odnośnosnie wyników. Od stycznia zaczynam leczenie od dr Paśnika.Przed tym leczeniem ginekolog zalecił mi zrobienie kilku badań w tym glukoza i Insulina. Moje wyniki glukozy na czczo 83 a Insulina 19.7.Wy tu jesteście tak mądre i wiecie wszystko. Czy te wyniki są ok. Wizytę mam 21grudnia, a już bym chciała wiedzieć czy są dobre. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za każdą z Was oraz życzę powodzenia.
 
Ja się muszę niestety pożegnać z transferem w grudniu [emoji24] byłam właśnie na kontroli w klinice i lekarz nie jest w stanie stwierdzić czy po okresie macica będzie kompletnie czysta czy trzeba będzie zrobić histeroskopie [emoji24] w każdym razie powiedział, że w tym miesiącu na pewno nie zrobi mi transferu, bo nie będzie marnował zarodkow... Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej oznacza to dalsze czekanie, najpierw na pierwszy okres a potem w styczniu na następny [emoji17]
Współczuje, ja miałam histeroskopie pod koniec cyklu. Może się wyrobisz jeszcze? I odrazu startowałam z przygotowaniem do transferu.
 
Potwierdzam ja kiedyś cudem się dodzwoniłam i poprosiłam o wpisanie na listę rezerwowa i sama babeczka do mnie dzwonila jak otwierali zapisy na ten miesiąc. Ale ja chyba dzwoniłam w lipcu a wizytę miałam we wrześniu. Więc trzeba taka rezerwę kilkumiesięczną przyjąć [emoji29]
Zgadza się, ja też w sierpniu zapisałam się na listę rezerwową, a potem dzwonili do mnie i zaproponowali 1 października. No i pędziłam do Łodzi z Warszawy... Ale w Warszawie nie ma szans. On przyjmuje tylko 2 soboty w miesiącu. Z zapisy robią tylko w jednym określonym dniu, który parę dni wcześniej ogłaszają na stronie internetowej. Pewnie po 15 minutach nie ma terminów...
 
Już wchodzę w urojoną ciążę :D

Najpierw mi sie chciało białego barszczu - zrobiłam.

Dziś mam ochotę na brukselkę - ale nie przewidziałam, że mogą być efekty uboczne jak pojadę na wizytę :D Trudno ! Hi hi ! Coś czuje, że się "polubimy" od tej brukselki 🤭 🤭 🤭

Ah znów nie czuje swoich jajek :oo::oo:. Mam nadzieje, że gnidy rosną !!




O właśnie i znalaz się sprawca zamieszania 🤣🤣🤣🙈 dokładnie tak, ja tylko jutro wizyta. I teraz proszę o trzymanie kciuków aby 16 był transfer ✊✊✊❤️


Oj tam zaraz sprawca :D

Trzymamy jak zawsze :)

Ja się muszę niestety pożegnać z transferem w grudniu [emoji24] byłam właśnie na kontroli w klinice i lekarz nie jest w stanie stwierdzić czy po okresie macica będzie kompletnie czysta czy trzeba będzie zrobić histeroskopie [emoji24] w każdym razie powiedział, że w tym miesiącu na pewno nie zrobi mi transferu, bo nie będzie marnował zarodkow... Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej oznacza to dalsze czekanie, najpierw na pierwszy okres a potem w styczniu na następny [emoji17]

Oj no to czekanie jest najgorsze. Ja to wiem. Wiecznie mi coś przekładają.

Zrób coś dla siebie i odpocznij przez ten miesiąc. Spędź święta tak jak chcesz i skup się na sobie bez myślenia o staraniu. Masz miesiąc oddechu. Czasem to też jest potrzebne.
 
Dziewczyny mam do Was prośbę, proszę napiszcie mi daty Waszych transferów tych nieudanych jak i udanych, tylko z dopiskiem który jaki był.
Robię pewną analizę, którą będę mogła się podzielić dla zainteresowanych :)
Ciekawa jestem cóż za analiza, jak zrobisz to chętnie zerknę 😁 moje transfery 17.07 i 29.09 oba nieudane
Hej dziewczyny 🙂pamiętacie mnie jeszcze ?
Postanowiłam że robimy podejście nr 3🙂jestem już po 2 cyklach od poronienia i zabiegu więc dzialamy🙂nie robimy badań genetycznych bo nas nie stac🙂co będzie to Bedzie i tyle
Pamiętamy, super że działasz! Trzymam kciuki ✊✊✊
Pobrali 8 komórek jutro będą dzwonić i mówić jak sprawa wygląda i najprawdopodobniej transfer będzie w przyszłym tygodniu
Fajnie, kciukasy za extra zarodeczki✊✊✊
Ja się muszę niestety pożegnać z transferem w grudniu [emoji24] byłam właśnie na kontroli w klinice i lekarz nie jest w stanie stwierdzić czy po okresie macica będzie kompletnie czysta czy trzeba będzie zrobić histeroskopie [emoji24] w każdym razie powiedział, że w tym miesiącu na pewno nie zrobi mi transferu, bo nie będzie marnował zarodkow... Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej oznacza to dalsze czekanie, najpierw na pierwszy okres a potem w styczniu na następny [emoji17]
Moim zdaniem lepiej że lekarz chce zaczekać na dobre warunki i większe szanse niż robić na szybko i faktycznie zmarnować zarodki. Czas w tym przypadku powinien przynieść więcej dobrego niż złego, zaczekaj cierpliwie 😘😘
 
Kochanie to bardzo dobry lekarz, ktory Ci zlecil histeroskopie, przy okazji zrobi ci schrathing endometrium i bedziesz miala nowa, wypasioną siusie - gotową na przyjęcie dzidziuszka ;) Grudzien szybko zleci ;)
Jeszcze mi nie zlecił, mam przyjść jak dostanę okres i wtedy pewnie zdecyduje czy jest konieczne czy nie. Oby nie było [emoji24]
Współczuje, ja miałam histeroskopie pod koniec cyklu. Może się wyrobisz jeszcze? I odrazu startowałam z przygotowaniem do transferu.
W tym cyklu jak się wreszcie zacznie pewnie bym się wyrobiła. Czyli w kolejnym można podchodzic już do transferu tak? No z tego wszystkiego się nawet nie zapytałam...
Już wchodzę w urojoną ciążę :D

Najpierw mi sie chciało białego barszczu - zrobiłam.

Dziś mam ochotę na brukselkę - ale nie przewidziałam, że mogą być efekty uboczne jak pojadę na wizytę :D Trudno ! Hi hi ! Coś czuje, że się "polubimy" od tej brukselki [emoji2960] [emoji2960] [emoji2960]

Ah znów nie czuje swoich jajek :oo::oo:. Mam nadzieje, że gnidy rosną !!







Oj tam zaraz sprawca :D

Trzymamy jak zawsze :)



Oj no to czekanie jest najgorsze. Ja to wiem. Wiecznie mi coś przekładają.

Zrób coś dla siebie i odpocznij przez ten miesiąc. Spędź święta tak jak chcesz i skup się na sobie bez myślenia o staraniu. Masz miesiąc oddechu. Czasem to też jest potrzebne.
Ja nie znoszę czekać, w ogóle nie mam cierpliwości, a te cake starania wymagają masy cierpliwości [emoji51]

Pewnie w takim razie trochę zabawie w Warszawie. Wiem, że teraz czas oandemii, ale jak kiedyś któraś z Warszswy będzie chciała się spotkać to ja chętnie. Miałam zostać do końca stycznia, ale widzę że się przedłuży [emoji1745]
 
reklama
Jeszcze mi nie zlecił, mam przyjść jak dostanę okres i wtedy pewnie zdecyduje czy jest konieczne czy nie. Oby nie było [emoji24]W tym cyklu jak się wreszcie zacznie pewnie bym się wyrobiła. Czyli w kolejnym można podchodzic już do transferu tak? No z tego wszystkiego się nawet nie zapytałam... Ja nie znoszę czekać, w ogóle nie mam cierpliwości, a te cake starania wymagają masy cierpliwości [emoji51]

Pewnie w takim razie trochę zabawie w Warszawie. Wiem, że teraz czas oandemii, ale jak kiedyś któraś z Warszswy będzie chciała się spotkać to ja chętnie. Miałam zostać do końca stycznia, ale widzę że się przedłuży [emoji1745]
Ja miałam tak, ze dostałam @ i 24 chyba dzien cyklu histeroskopia i scratching endonetrium. Wyniki były poprawne, wiec jak tylko przyszedł @ za tydzień to przygotowania do transferu. A jaką ty histeroskopie masz diagnostyczną czy ta drugą chyba operacyjną. Bo jeżeli diagnostyczna to jak będą zmiany to znowu będą Cię usypiać i usuwać. Ważne, żeby nic nie wyszło.
 
Do góry