Margoolcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2020
- Postów
- 794
Chyba lubisz się stresować coTo samo powiedział mój mąż! Że może to chodzi o moją płeć?
Teraz się zestresowałam, bo mój mąż nawet nie chce słyszeć o amnio!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chyba lubisz się stresować coTo samo powiedział mój mąż! Że może to chodzi o moją płeć?
Teraz się zestresowałam, bo mój mąż nawet nie chce słyszeć o amnio!
Nie zdecydowałam się na amniopunkcje z uwagi na ryzyko poronienia. Dałam Święty spokój dzidziusiowi dziwię się że lekarz już w 13 tygodniu ocenil płeć.
Ja podchodziłam z accofilem. Piąty transfer udany, był to drugi transfer z accofilem . Za czwartym razem (pierwszy raz z accofilem) ciąża biochemiczna.Witam Czy podchodziła któraś z Was do transferu z accrofilem?? Czy transfer był udany??
Pracuj nad tym bo jak dziecko się pojawi będziesz przelewać ten stres na nie i uczyć takiego zamartwiania się. A powodów nie będzie brakowało. To nie wyjedzie mu lub jej na zdrowie.Właśnie dlatego robiłam Harmony, żeby nie robić amnio
Sama jestem w szoku z płcią, ale mówił, że to nie 100% pewności tylko, że możliwe
Bardzo nie lubie się stresować, ale niestety każda niepewność tak na mnie działa
Pracuj nad tym bo jak dziecko się pojawi będziesz przelewać ten stres na nie i uczyć takiego zamartwiania się. A powodów nie będzie brakowało. To nie wyjedzie mu lub jej na zdrowie.
U mnie w 12 tc mówił że widzi jajniki I baba była potwierdzana co usgNie zdecydowałam się na amniopunkcje z uwagi na ryzyko poronienia. Dałam Święty spokój dzidziusiowi dziwię się że lekarz już w 13 tygodniu ocenil płeć.
co z nie każdemu to jest dane. jedni są 0o prostu nieświadomi i nie zostali przez życie uświadomieni. mieli szczęście. inni są świadomi. Ja generalnie wolę wiedziec żeby świadomie podejmować decyzje. nawet w pierwszej ciąży robiłam wszystkie badania, moja koleżanka stwierdziła że zapomniała pójść na genetyczne usg i już potem było za późno. i dziecko zdrowe urodziła. jedni mają szczęście inni nie. Tak ten świat urządzony niestety.@Pchełka216 @nieagatka przez to, że czytam różne rzeczy
Serio najlepsza jest dziewczyna, która jest kilka dni dłużej w ciąży niż ja.
Pappa wyszła dużo lepiej niż mi, ale nie jakoś mega super. Ja na jej miejscu robiłabym dodatkowe badania. Ona nic nie robi, cieszy się ciążą, nic nie czyta, Nie ma pojęcia w ogóle o badaniach wolnego podowego DNA. Nie zagłębia się kompletnie w temat i żyje szczęśliwa