Dzięki u mnie powoli do przodu;-) Nie odzywałam się bo nic w sumie się nie działo, ale podczytuję was od czasu do czasuRoxii, a co u Ciebie??? Zginęłaś, przepadłaś bez śladu i od listopada cisza. Kiedy planujesz następne podejście?

Widziałam że duzo dziewczynek zafasolkowało w ostatnim czasie, wszystkim serdecznie gratuluję, a za resztę mocno trzymam kciuki;-)