reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Asia_77 - mój chyba zdaje sobie sprawę, że jego pacjentki bywają zakręcone ( tak się przejęłam różnymi informacjami, że zapomniałam poprosić o recepty na leki - normalnie dostaje się recepty już po punkcji, ale ja jeszcze miałam leki z poprzedniego podejścia, temu nie wypisywał mi) temu albo podaje dzień cyklu albo konkretny termin do zgłoszenia się na wizytę.
 
reklama
Witajcie kobitki.
Wreszcie i u mnie dziś pięknie świeci słoneczko. W przyszłym tyg 10 stopni, to chyba już wiosna:-)
Idę dziś do córki od koleżanki na 9 urodzinki.
Domat ciekawe co napisałaś, ja też miałam serduszko 135, ale wymiary niecałe 6 mm tylko że to był 6tydz i4 dzień wg lekarza.
Pochwalę się Wam moim maleństwem i dużo fluidków przesyłamy.
Zobacz załącznik 542888Zobacz załącznik 542889
 
[FONT=&quot]Kinga_1 z całego serca dziękuję za odpowiedz, tak bardzo się boję i denerwuję, tak czułam że znajdę tu wsparcie.[/FONT] . .Kochanie a powiedz mi od momentu pierwszej wizyty długo czekałaś na zabieg?

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]lulin, Roxii [/FONT][FONT=&quot]gosia__1983[/FONT][FONT=&quot], dzięki za opinię!![/FONT]
Właśnie mnie to męczy, tylko że mogę się do Gizlera nie dostać w ogóle, ponoć to graniczy z cudem, to jest chyba na takiej zasadzie że rejestracja jest zawsze 1 dnia każdego miesiąca i kto pierwszy ten lepszy, bo dzwoniłam tydzień temu i babka powiedziała że rejestracja 1 marca. A jak się w kwietniu znowu nie dostane? A czas leci…Cholera no...jakieś kobiety pisały na innym forum podobnie jak Wy,że ona owszem jest miła ale w kwestii leczenia niepłodności totalnie do niczego...Tylko ze ja tam idę na zabieg a nie na leczenie, konkretne badania i zabieg, na nic innego się nie zgodzę, wystarczy już 5 lat leczenia które i tak zakończyło się decyzją mojego ginekologa o in vitro. Ale z drugiej strony nie mogę ryzykować! Właśnie pisały też dziewczyny o dr. Żórawskim że jest bardzo dobry, może się po prostu przerejestruje...

Powiem Wam dziewczyny że wczoraj do późnej nocy czytałam to forum dużo dużo wstecz i poobgryzałam wszystkie paznokcie z nerwów, to dla mnie jakiś kosmos, wiedzę macie nie mniejszą niż niejeden lekarz,a terminologia której używacie jest po prostu jak czarna magia, boję się ale z drugiej strony bardzo już pragnę mieć taką wiedzę jak Wy, i tak jak Wy teraz wspierać inne dziewczyny które kiedyś tak ja ja, będą dopiero zaczynać cały ten proces. Kochane jak tak patrzycie na te Wasze historie, statystycznie, wielu z Was udało sie za pierwszym razem? Ponoć in vitro "lubi" ciąże mnogie, to prawda? Sciskam WAS mocno.
 
SonySony :-) cudny widok!!! gratuluje maluszka!

Kinga dzielna z Ciebie kobieta, na prawdę, jestem pełna podziwu. Życzę Ci dużo siły i cierpliwości, Twoje maleństwo na pewno Ci to wynagrodzi

Lawendowy Sen powodzenia na wizycie!!
 
SonySony tak się nie mogę doczekać! chyba zaczne godziny liczyć :happy2: mój M też bardzo przeżywa, w czwartek co chwila dzwonił bo czekał na tę moją bete - chyba mu się udzieliło ode mnie, bo nawet nie wiedział,że jadę, powiedziałam mu już jak wróciłam
 
Sniadanko zjedzone - o mezus sie postaral :) dobra nadrabiam reszte....

Domat - gratulacje - uslyszalas swojego zuczka:) Niesamowite co?? Bardzo sie ciesze Mamusiu.

Malinus - ale ty niecierpliwa - juz nie moglas wytrzymac z ta betka:) Przeciez wiadomo ze to za wczesnie... z jednej strony fajnie ze mozecie sobie zrobic betke kiedy chcecie ale z drugiej strony ja tez nie narzekam - poprostu nie mam wyboru i musze czekac na dzien wskazany przez klinike i tyle - wiec czekam:)

Hola - ale ty tam rementujesz skoro jeszcze nie skonczylas:)) A kiedy masz kolejna wizyte - juz wiesz kiedy transferek??

Dziewczyny, ale nas czeka pracowity w trzymaniu kciuków poniedziałek za: Gotadorę, Agapl, Kingę, Kaśkę a we wtorek za Fusun. Czy kogoś ominęłam??

o jacie:szok: - no to sporo tych kciukasych bedzie:) Juz trzymam &&&&&&&

Martka273 - za twoja srodowa wizyte rowniez&&&

Lawendowy - dobrych wiadomosci u doktorka:)

Kingus - jejciu ale ty musisz bidulko sie nastresowac tym tata... no ale wlasnie to twoj tata i chcesz dla niego jak najlepiej. Zycze ci zatem troszke wiecej spokoju i zrozumienia taty w tym okresie oczekiwania... no a w poniedzialek rozumiem chce zrobic juz betke tak??
 
Sony - oj fajne fotki twojego szkraba:) No i oczywiscie fliudki zlapane - dziekuje:) Wogole ciezaroweczki przeslac troszke fluidkow bo by sie przydaly....;-)
 
reklama
Dziewczyny - wy duzo odpoczywalyscie po transferku??? co robilyscie przez te pierwsze dni??? podawalyscie tez kiedy powinna byc implantacja - jak to bylo z blastusiami?? Ja czuje tylko pobolewajace jajniki nic wiecej...
 
Do góry