reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kładziesz się na stół przypomina fotel ginekologiczny wpinają wenflon podają narkozę i odplywasz później cię wybudzają po jakichś 20 min i przechodzisz do sali gdzie leżysz 40min do godz i podają ci przeciwbólowe jeśli potrzebujesz i później możesz wstać jeśli będziesz się dobrze czuła idziesz do lekarza omówić ile uzyskano komórek i dalsze kroki leczenia i możesz wychodzić do domku[emoji4]
Ja to nawet po 1h dostałam herbatę i sucharki😆
Tym razem załapałam się również na królowej z elektrolitami więc czułam się jak nowo narodzona🤗
 
Ja przy wyjściu z sali też dostałam pyszna kanapeczki i herbatkę[emoji846] ale tak szybko chciałam być w domku oddalonym 150km że dopiero zjadłam w domku[emoji12] bo bałam się że jak odrazu zjem to mnie wymioty zlapia[emoji1787]
Ja to nawet po 1h dostałam herbatę i sucharki[emoji38]
Tym razem załapałam się również na królowej z elektrolitami więc czułam się jak nowo narodzona[emoji847]
 
Ja cztery razy miałam punkcję. I na prawdę nie jest tak źle. Tylko nie można spać po wybudzeniu. Bo jak się śpi to znieczulenie dłużej trzyma. Mąż cały czas po zabiegu był przy mnie więc czuwał nad wszystkim 😘
 
Ja przy wyjściu z sali też dostałam pyszna kanapeczki i herbatkę[emoji846] ale tak szybko chciałam być w domku oddalonym 150km że dopiero zjadłam w domku[emoji12] bo bałam się że jak odrazu zjem to mnie wymioty zlapia[emoji1787]
moją kanapkę zjadł mąż, bo biedny też nic nie jadł cały dzień (tak, tyle mi zajęło wyjście po punkcji - punkcja o 8; wyszliśmy ok 16); ja to haftowałam jeszcze w drodze w domu.. :( i byłam w stanie wciągnąc jedynie rosół ok 19. także jestem z tych, co punkcji nie traktują, jak prosty zabieg, choć dla większości faktycznie tak jest, że po 2 h wychodzisz i w spoko:)
 
Ja w życiu miałam ok 8-10 narkoz i to była jedyna po której wymiotów nie miałam może dlatego że była krótka.
moją kanapkę zjadł mąż, bo biedny też nic nie jadł cały dzień (tak, tyle mi zajęło wyjście po punkcji - punkcja o 8; wyszliśmy ok 16); ja to haftowałam jeszcze w drodze w domu.. :( i byłam w stanie wciągnąc jedynie rosół ok 19. także jestem z tych, co punkcji nie traktują, jak prosty zabieg, choć dla większości faktycznie tak jest, że po 2 h wychodzisz i w spoko:)
 
reklama
Do góry