Kto po in vitro?

[Wesoła_Aga]

Przyszły mi wynik robione w 3dc :
- FSH 10,4 mlU/ml (norma 3,5-12,5) wcześniej miałam 18
- AMH 11,81 qmol/l (norma 4 - 58) dupy nie urywa

Jeżeli dr nie doczepi się do tych wyników to wszystko ruszy w nowym miesiącu...
No i o ile przez covid się nic nie odwoła znając moje szczęście odwołają

@Evela.6
3.11.20 wizyta

 

[bazylia128]

Przyszły mi wynik robione w 3dc :
- FSH 10,4 mlU/ml (norma 3,5-12,5) wcześniej miałam 18
- AMH 11,81 qmol/l (norma 4 - 58) dupy nie urywa

Jeżeli dr nie doczepi się do tych wyników to wszystko ruszy w nowym miesiącu...
No i o ile przez covid się nic nie odwoła znając moje szczęście odwołają

@Evela.6
3.11.20 wizyta

Duze masz to AMH - nie masz PCOS?

 

[bazylia128]

@kate_p7 te dlugie protokoly zawsze przynosza lepsze nrezultaty U mnie sie nigdy nie podjeli dlugiego ze wzgledu na wysokie AMH. Wiec jesli mozesz sobie pozwolic na dlugi protokol to lepiej jak sie najprew wyciszysz Bedzie sie dzialo - to juz niedlugo

 

[nieagatka]

Pisalas nam tylko ze bylas z corka w szpitalu. Ty musisz miec naprawde stalowe nerwy ALE TO DOBRZE WIESZ bo przynajmniej my na tym korzystamy Teraz juz jestem spokojniejsza, w sumie to chyba sie psodziewalam ze na jesien bedzie wzrost zachorowan ale nie sadzilam ze az tak duzy ;( U mnie kazdy dzien do przodu ma duze znaczenie i narazie malymi krokami tak sobie bede do przodu mam nadzieje szla

Robią po prostu więcej testów więc wykrywają więcej zachorowań. Ale dalej za mało. U nas od początku pandemii zrobili 12 milionów testów. A w Polsce ciut ponad 3 miliony.
I nie stalowe nerwy tylko rozsądek. Gorączkę miewalam już wczesniej, więc jeśli nie ma problemow z oddychaniem to czemu mam zakładać, że to covid a nie np zapalenie gardła? Wiadomo, że myślisz o tym, ale popadanie w paranoję nie pomoże.
Dobrze, że jesteś spokojniejsza. I dla Ciebie dobrze i dla Małej

 

[olinka321]

Cześć Dziewczyny! Czy możecie mi napisać jak wyglądały u Was przygotowania do ET? Ile czasu trwały, jakie leki, dawki i endometrium. Z góry dziękuje za odpowiedz!

 

[pauli890]

Ja się cieszę z każdej diagnozy, bo jak znasz wroga, to możesz walczyć... Dzięki za kopniaka, bo pewnie odpuściłabym to badanie. Pójdę na krzywą, mam pod domem labolatorium, więc dam radę... Teraz mam badanie cukru, to w Alabie mi zrobią... Ale skąd wziąć tą metforminę? To nie jest na receptę? Ktoś mi musi zapisać chyba?
Sraczki akurat się nie boję... Mam problemy zazwyczaj w drugą stronę, więc będzie miła odmiana... A że na hołmofisie siedzę to i stresu nie będzie
Byłam wczoraj na rowerze po pracy... godzinka, zawsze coś... (z mężem...)

Od jakich badań zaczęłaś się dignozować w kierunku IO?

 

[Kasia2247]

Ponawiam pytanie

Kochana tak zacznie się normalnym okresowym krwawieniem. Nie bój się dasz rade. Ja bylam sama w domu podczas poronienia bo maz akurat byl w pracy a tez nie wiedzieliśmy kiedy to nastapi.

 

[kate_p7]

I

@kate_p7 te dlugie protokoly zawsze przynosza lepsze nrezultaty U mnie sie nigdy nie podjeli dlugiego ze wzgledu na wysokie AMH. Wiec jesli mozesz sobie pozwolic na dlugi protokol to lepiej jak sie najprew wyciszysz Bedzie sie dzialo - to juz niedlugo

ale ja mam PCOS i na długim miałam hiperke za pierwszym razem. No, ale 24 pecherzyki :-) potem znowu długi i z obu miałam ciąże. A potem zmiana bo jak znowu mam zdychać to lepiej krótki.No, ale długi lepiej wycisza przysadkę. I u mnie być może to było lepsze. Bo przy niskim AMH nie ma sensu wyciszać bo już jesteś blisko menopauzy. Zobaczymy na co nas namówi doktorek.

 

[Smętna30]

Nie to nie jest normalne, ani dobre. W sensie nie chodzi o zdrowie dziecka, tylko o fakt,że po ivf data porodu nie ma prawa się zmieniać, bo wiemy kiedy było zapłodnienie. Jeśli lekarz nie weźmie tego pod uwagę, wydluzy ciążę, to może spowodować problemy z łożyskiem i komplikacje.

Mi chodzi tylko o to, że wg pomiarów na usg wychodzą różne terminy. Mi wg transferu i OM wychodzi taka sama data - na 11.11. i pierwsze usg też tak wyszło, a na każdym kolejnym (łącznie z prenatalnymi i połówkowymi) każda data inna.

 

[nieagatka]

Mi chodzi tylko o to, że wg pomiarów na usg wychodzą różne terminy. Mi wg transferu i OM wychodzi taka sama data - na 11.11. i pierwsze usg też tak wyszło, a na każdym kolejnym (łącznie z prenatalnymi i połówkowymi) każda data inna.

A tak, co do tego to racja, gorzej jak gin kieruje się tymi pomiarami przy dacie porodu.