reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

u mnie na wyniku w systemie jest napisane. więc też wiem A mam więcej niż 1. hmm choć znanie płci to jedno, a decyzja to drugie. nie wiem jak to jest ale to chyba lekarz decyduje jaki zarodek ma zostać podany? na podstawie ogólnej oceny. A nie my. faktem jest że prawo zakazuje wyboru ze względu na płeć zwłaszcza jeśli jeden jest słabszy zarodek A drugi lepszy A para wybierze słabszy. trudno się z tego wytłumaczyć lekarzowi aczkolwiek nie wiem jak to jest w gabinetach nieformalnie:) i się nie dowiem póki co. u nas same dziewczynki więc dylematów nie ma.
My zawsze chcielismy dziewczynke i ja i Łukasz - ale to naprawde wtedy i przy transferze jakos nie mialo znaczenia - wizja wtedy bycia w ciazy byla tak odlegla ze nie potrafilam naet wizualizowac a co dopiero wybierac plec ;) Gratuluje dziewczynki - to bardzo silna PŁEĆ ;) U nas zdziwienie bylo tym wieksze ze z wrodzinie rodza sie sami chlopcy i u mnie - mam 2 starszych braci isamych kuzynow i u Łukasza - u niego tez nie ma dziewczynek ;)
 
reklama
Właśnie mój mózg ekslplodował hahah nie wiedziałam, że znana jest płeć takiego maleństwa do transferu. Ciekawe czy w każdej klinice się tym zajmują i czy powiedzą jak zapytam :)
My zawsze chcielismy dziewczynke i ja i Łukasz - ale to naprawde wtedy i przy transferze jakos nie mialo znaczenia - wizja wtedy bycia w ciazy byla tak odlegla ze nie potrafilam naet wizualizowac a co dopiero wybierac plec ;) Gratuluje dziewczynki - to bardzo silna PŁEĆ ;) U nas zdziwienie bylo tym wieksze ze z wrodzinie rodza sie sami chlopcy i u mnie - mam 2 starszych braci isamych kuzynow i u Łukasza - u niego tez nie ma dziewczynek ;)
 
Właśnie mój mózg ekslplodował hahah nie wiedziałam, że znana jest płeć takiego maleństwa do transferu. Ciekawe czy w każdej klinice się tym zajmują i czy powiedzą jak zapytam :)
hehehhehehehe ja zrobilam to badanie bo mialam je powiedzmy zafundowane przez klinike. Normalnie to spory wydatek i nie robila bym tego badania ale maz mnie wzial sposobem i sie zdecydowalismy. Balam sie bo mielismy tylko jeden zarodek ze jak go rozmorza i zamroza po raz kolejny po badaniu ze nie wytrwa jak go beda rozmrazac do transferu. Dlatego tez w dzien transferu bylam dosc zdenerwowana - ztreszta pozniej na kazdym chyba etapie i tak jest do tej pory ;) No i powiem ci ze dziwnie mi bylo jak dostalam po transferze zdjecie takiej kuleczki wiedzac ze bedzie z tego dziewcze ;) A juz najlpeszy byl ordynator kotry prowadzi moja ciaze jak sie dopytywal czy chcemy znac plec i ze on tak na 85% wie - a ja do niego ze ja wiem na 100% - to sie sie za glowe lapal ;)
 
u mnie na wyniku w systemie jest napisane. więc też wiem A mam więcej niż 1. hmm choć znanie płci to jedno, a decyzja to drugie. nie wiem jak to jest ale to chyba lekarz decyduje jaki zarodek ma zostać podany? na podstawie ogólnej oceny. A nie my. faktem jest że prawo zakazuje wyboru ze względu na płeć zwłaszcza jeśli jeden jest słabszy zarodek A drugi lepszy A para wybierze słabszy. trudno się z tego wytłumaczyć lekarzowi aczkolwiek nie wiem jak to jest w gabinetach nieformalnie:) i się nie dowiem póki co. u nas same dziewczynki więc dylematów nie ma.
No właśnie też zaczęłam się nad tym zastanawiac bo u nas są 2 dziewczynki i 2 chłopców. Ale czytałam gdzieś właśnie, że dziwne w PL nie można wybierać sobie płci. Zobaczę co moja doktor na to powie.
Ja zawsze mówiłam, że nie będę chciała znać płci aż do porodu [emoji6]
 
Trzymam kciuki żeby było dobrze. Nie stresuj się aż tak! Wiem że nie jest łatwo, bo ja jestem taka sama panikara. Wczoraj (26dpt) miałam lekkie plamienie i pojechałam spanikowana na sor, ale okazało się, że wszystko jest dobrze. Za to znalazłam sobie powód do zmartwień, że na razie tylko pęcherzyk widać, a mi się wydawało, że już powinno być więcej widać.. W piątek mam dopiero wizytę w klinice i chyba do tej pory zniosę jajko
 
hehehehehehehe ja dzisiaj pierwszy dzien na zwolnieniu lekarskim tzn - mam nadzieje ze je dzisiaj dostane bo jeszcze nie bylam na wizycie (właśnie dziewczyny czy moze mi nie dac tego zwolnienia? - jak to sie mowi - nie chce juz pracowac?) z tego powodu Łukasz mi kupil puzzle FREIENDS 2000 - ale one sa takie malluuutkkieee :p :p :p Jak ty to mozesz ukladac- ja nawet nie wiem jak zaczac ;) Narazie od wczoraj sie z nimi rozlozylam na podlodze i poodwracalam a psy nie ulatwiaja sprawy 😁😁😁 Przyjedz do mnie i mi je uloz ;) bede miala wymowke ze juz skonczylam i bede mogla wyjsc z domu ;)

Tu jedne ułożone i drugie, które zaczynamy :-) :) Głównie ja, bo mąż to czasami wieczorem ze mną usiądzie, ale jak się wkręci to spac iść nie chce :-D Ja zaczynam zawsze od ramki i potem jadę kolorami najczęściej 🙈:-D Od małego uwielbiałam puzzle, wiadomo, kiedyś to takie dziecięce :rofl:
Ale super, że dziewczynka! Ja to zawsze mówiłam, żeby tylko było zdrowe. U mnie z kolei w rodzinie siostra ma syna, już dorosłego, co byliśmy na 18-nastce własnie w moim 6dpt 🙈 Młodszych dzieci w rodzinie nie ma. U męża sami chłopcy :rofl: Męża siostra ma trzech synów, i jeden już ma dwóch swoich synów. Brat męża - dwóch synów :-D Same chłopaki! :szok: Ja to cierpliwie czekam na dalszy rozwój sytuacji, bo jeszcze za wczesnie, żeby się nastawiać na cokolwiek po moim doświadczeniu :no2: Najlepsze jest to, że nikt nie wie w rodzinie oprócz mnie i męża, że jestem w ciąży :-D Nie chcemy jeszcze nic mówić. Teściowa mi tydzień temu wina lać chciała😂 Powiedziałam, że biorę leki, ale nie wie na co i nie pytała 😁 Moi rodzice wiedzą, że się przygotowujemy do transferu :yes:

@Brakujemiwiary to jesteś 2 dni do przodu! Ja dziś 35dpt, w środę na wizycie będę miała 37dpt.
 

Załączniki

  • puzzle 2.jpg
    puzzle 2.jpg
    188,4 KB · Wyświetleń: 91
  • puzzle.jpg
    puzzle.jpg
    96,2 KB · Wyświetleń: 93
Tu jedne ułożone i drugie, które zaczynamy :-) :) Głównie ja, bo mąż to czasami wieczorem ze mną usiądzie, ale jak się wkręci to spac iść nie chce :-D Ja zaczynam zawsze od ramki i potem jadę kolorami najczęściej 🙈:-D Od małego uwielbiałam puzzle, wiadomo, kiedyś to takie dziecięce :rofl:
Ale super, że dziewczynka! Ja to zawsze mówiłam, żeby tylko było zdrowe. U mnie z kolei w rodzinie siostra ma syna, już dorosłego, co byliśmy na 18-nastce własnie w moim 6dpt 🙈 Młodszych dzieci w rodzinie nie ma. U męża sami chłopcy :rofl: Męża siostra ma trzech synów, i jeden już ma dwóch swoich synów. Brat męża - dwóch synów :-D Same chłopaki! :szok: Ja to cierpliwie czekam na dalszy rozwój sytuacji, bo jeszcze za wczesnie, żeby się nastawiać na cokolwiek po moim doświadczeniu :no2: Najlepsze jest to, że nikt nie wie w rodzinie oprócz mnie i męża, że jestem w ciąży :-D Nie chcemy jeszcze nic mówić. Teściowa mi tydzień temu wina lać chciała😂 Powiedziałam, że biorę leki, ale nie wie na co i nie pytała 😁 Moi rodzice wiedzą, że się przygotowujemy do transferu :yes:

@Brakujemiwiary to jesteś 2 dni do przodu! Ja dziś 35dpt, w środę na wizycie będę miała 37dpt.
łohhhhhhooooołłłłłłłłłłłł :o:o:o:o:o:o:o:o:o Piekne - to mnie teraz zmobilizowalas -jak uloze to tez wysle zdjecie ;) - czyli moze za pol roku ;) I jakie piekne raciczki ;)
 
Tu jedne ułożone i drugie, które zaczynamy :-) :) Głównie ja, bo mąż to czasami wieczorem ze mną usiądzie, ale jak się wkręci to spac iść nie chce :-D Ja zaczynam zawsze od ramki i potem jadę kolorami najczęściej 🙈:-D Od małego uwielbiałam puzzle, wiadomo, kiedyś to takie dziecięce :rofl:
Ale super, że dziewczynka! Ja to zawsze mówiłam, żeby tylko było zdrowe. U mnie z kolei w rodzinie siostra ma syna, już dorosłego, co byliśmy na 18-nastce własnie w moim 6dpt 🙈 Młodszych dzieci w rodzinie nie ma. U męża sami chłopcy :rofl: Męża siostra ma trzech synów, i jeden już ma dwóch swoich synów. Brat męża - dwóch synów :-D Same chłopaki! :szok: Ja to cierpliwie czekam na dalszy rozwój sytuacji, bo jeszcze za wczesnie, żeby się nastawiać na cokolwiek po moim doświadczeniu :no2: Najlepsze jest to, że nikt nie wie w rodzinie oprócz mnie i męża, że jestem w ciąży :-D Nie chcemy jeszcze nic mówić. Teściowa mi tydzień temu wina lać chciała😂 Powiedziałam, że biorę leki, ale nie wie na co i nie pytała 😁 Moi rodzice wiedzą, że się przygotowujemy do transferu :yes:

@Brakujemiwiary to jesteś 2 dni do przodu! Ja dziś 35dpt, w środę na wizycie będę miała 37dpt.
U mnie też nikt nie wiedziałam że w ogóle jesteśmy na etapie in vitro. Nikt nie wie że były transfery i że się nie powiodły. Mąż nalega by powiedzieć jego rodzicom ale ja nie umiem... Nie potrafię się przełamać i powiedzieć że to po mojej stronie leży wina i l dlatego musimy zbierać worek pieniędzy i płacić za coś co wszyscy inni w jego rodzinie mają za darmo. Nigdy ten temat nie był nawet mimo woli poruszany i boję się odrzucenia, tak zwyczajnie...

A na te puzzle... Jadę do ciebie! Hahaha też kocham puzzle😍😍😍
 
reklama
Do góry