Ej ej kochana spokojnie nic nie jest przesadzone nie koniecznie serduszko juz moglo sie pokazac jeszcze czas i jeszcze wszystko moze byc dobrze24 dzień po transferze a nic innego mi nie powiedziała. .. Powiedziała że ciaza jest ale jak by za mała i z jednej strony eha płodu nie słyszy a z drugiej jak by było... Jakąś dziwna... Naprawdę... A zarodek według jej obliczeń 1,13 mm coś takiego... Nie pamiętam dokładnie....
reklama
Mi się wydaje ze jest ok to ze na tym etapie nie widac pulsującego serdyszka to zalezy tez od sprzętu i nie tylko moze tak być ze jutro juz bedzie ale nie koniecznie.Miało być widzi a nie słyszy już sama nie wiem co pisze
Noe denerwuj się nie potrzebnie kochana ja ci powiem tak piekne przyrosty bety były i jest piekny pęcherzyk i zobaczysz ze bedzie ok.Za bardzo się nastawiłaś ze usłyszysz serduszko ale na tym etapie naprawde nie musiało go byc.Postaraj się chociaz myslec w dobra stone uspokoić i zaparz sobie melisę moze ci pomoze ukoić nerwy.Boje się, tak bardzo się boję.... Staram się o tym nie myśleć ale nie potrafię... Przecież ja sobie z tym nie poradzę... Moj mąż mówi że nawet nie chce słyszeć żeby coś złego się stało. Ze ta babka jest niekompetentną osoba i więcej do niej nie pójdę... Staram się myśleć o czymś przyjemnym, ale nie potrafię... Pociesza mnie fakt że zarodek jest w macicy i ciaza została stwierdzona. A jak będzie dalej... Wszystko w rękach Pana Boga. Ale błagam niech będzie wszystko dobrze... Niech się jutro okaże że jesy dobrze... Proszę postanowilam że ciaze mam nadzieję ta (chodź jutro się okaże... ) będzie mi prowadził mój lekarz z kliniki.... będę do niego jeździć do wroclawia...
KarolinaJ79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2019
- Postów
- 929
Gratulacje, nie martw się to tak jak pisałam wcześniej dość często się zdarza u bliźniaków a to wspomaganie to CPAP - szybko będzie dobrzeMaja 2300 i jest od początku że mną, jest dogrzewana, dostaje antybiotyk i ma źle wyniki krwi ale po za tym wszystko ok, Leo 2500 też na antybiotyku ale odrazu go zabrali bo ma problemy z oddychaniem i jest wspomagany, dziś byłam pierwszy raz u niego i pękło mi serce jak płakał a nie mogła go przytulic, ale już tyle przetwalismy to jeszcze te parę dni wytrzymam, ja czuję się dobrze, wiadomo boli po cc ale latam już od 7 rano na tabsach i daje rade
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Już przestałam... Koleżanka u niej też była... I jej też stwierdziła że zarodek jesy za mały... Teraz z krwawieniem wylądowała w szpitalu i wyszło że jest ok i usłyszała pięknie bijące serduszko. Tak że jutro wszystko się okaże... Modlę się aby wszystko było dobrze Błagam oddam wszystko co mam aby tylko bylo wszystko dobrze.Noe denerwuj się nie potrzebnie kochana ja ci powiem tak piekne przyrosty bety były i jest piekny pęcherzyk i zobaczysz ze bedzie ok.Za bardzo się nastawiłaś ze usłyszysz serduszko ale na tym etapie naprawde nie musiało go byc.Postaraj się chociaz myslec w dobra stone uspokoić i zaparz sobie melisę moze ci pomoze ukoić nerwy.
pauli890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2020
- Postów
- 686
Cudownie dzieciaczków, ogromne gratulacje dla dzielnej mamyMaja 2300 i jest od początku że mną, jest dogrzewana, dostaje antybiotyk i ma źle wyniki krwi ale po za tym wszystko ok, Leo 2500 też na antybiotyku ale odrazu go zabrali bo ma problemy z oddychaniem i jest wspomagany, dziś byłam pierwszy raz u niego i pękło mi serce jak płakał a nie mogła go przytulic, ale już tyle przetwalismy to jeszcze te parę dni wytrzymam, ❤ ja czuję się dobrze, wiadomo boli po cc ale latam już od 7 rano na tabsach i daje rade ❤
Masz waleczne dzieci i wkrótce oboje będziesz tulić do piersi
Po co Ty sobie to robisz? Czemu tam byłaś skoro jutro masz wizytę w klinice? Mogła się pomylić i dodać Ci stresów a może dziecina dopiero się rozkręca, natura wie co robi i musisz jej zaufać bo wykończysz siebie, maleństwo i rodzinę wokół.. Napij się melisy i uspokój się kochana bo tak się nie pomożesz zobaczysz że jutro wszystko okaże się jej niekompetencja i będziesz szczęśliwa przyszła mamusiaBoje się, tak bardzo się boję.... Staram się o tym nie myśleć ale nie potrafię... Przecież ja sobie z tym nie poradzę... Moj mąż mówi że nawet nie chce słyszeć żeby coś złego się stało. Ze ta babka jest niekompetentną osoba i więcej do niej nie pójdę... Staram się myśleć o czymś przyjemnym, ale nie potrafię... Pociesza mnie fakt że zarodek jest w macicy i ciaza została stwierdzona. A jak będzie dalej... Wszystko w rękach Pana Boga. Ale błagam niech będzie wszystko dobrze... Niech się jutro okaże że jesy dobrze... Proszę postanowilam że ciaze mam nadzieję ta (chodź jutro się okaże... ) będzie mi prowadził mój lekarz z kliniki.... będę do niego jeździć do wroclawia...
ladypink81
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2020
- Postów
- 58
Dzieweczki wlasnie wrocilam z wizyty. Drugie usg. 7tydz 4 dzien i serducho pieknie bije.. A co ja sie naplakalam w weekend.... zaczelam plamic taki brzydki kolor kawa z mlekiem. Szybki kontat z Pania Doktor i ta stwierdzila ze to pewnie po luteinie dopochwowo i ze nie ma co sie stresowac ale wyblagalam wizyte wlasnie na dzisiaj (mialam na 13.10). Cholerny aplikator. Od dzis bede aplikowac palcen.
Kolejna wizyta 20.10 ... ale juz nie bedzie stresu. jestem w ciazy, w koncu do mnie to dotarlo. tylko pozytywne mysli. bedzie pieknie.
Dobranoc kochaniutkie
Kolejna wizyta 20.10 ... ale juz nie bedzie stresu. jestem w ciazy, w koncu do mnie to dotarlo. tylko pozytywne mysli. bedzie pieknie.
Dobranoc kochaniutkie
ladypink81
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2020
- Postów
- 58
@Brakujemiwiary ja tez postanowilam ze moja ciaze bedzie prowadzila Pani Doktor z kliniki. Mam do niej zaufanie . ona najlepiej wie jak prowadzic moja ciaze.... Dzisiaj byla moja pierwsza prywatna wizyta u niej. uspokoila mnie bardzo.
PS. Ja tez z kliniki z Wroclawia Invimed a ty?
PS. Ja tez z kliniki z Wroclawia Invimed a ty?
Dziękuje , ale sama wiesz ze już po porażkach, się podchodzi racjonalnie. Muszę to wziąć na klatę tak siak . Ja robie bigos jak już mnie mąż ładnie poprosi , daje śliwki i grzybki, ale Ty już pewnie bigos zrobiłaś i zjadłaś zanim się doczekalas czy dodać śliwkiHej kochana oznaki przeziebienia to zawsze dobre objawy Ja mysle ze bedziesz swietowac- mocno trzymam kciuki - rob betke co cie jeden dzien zbawi Ja wlasnie w domku i zabieram sie za bigosik - ty chyba tez czesto robilas ? Dodajesz te sliwki suszone?
Właśnie wyszłam z pracy, normalnie po kilku dniach zwolnienia lekarskiego chyba muszę być tam całodobowo , ale przynajmniej mniej godzin na rozkminy
reklama
Tylko ze ja się tak boje, ze nie wiem czy dam radę jutroJa ostatnim razem przy blastce robiłam 7dpt i już coś wyszło więc spokojnie mozesz robic jutro
Podziel się: