reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tak ale ostatnio miałam wzrost 175 %. Dziś 106%. Wartość niska. Przyrosty spadły. Wizytę wyznaczył lekarz. Jadę na nią specjalnie do Gadańska.
nie mam złudzeń wiem ze muszę czekać na to co ma się wydarzyć. Ale moja naiwność i tak będzie miała iskierkę nadziei.
tyle się nacieszyłam z pozytywnych testów ciążowych.
z drugiej strony dobrze ze zrobiłam dziś ta betę przynajmniej nie będę panikować jak nie znająca pęcherzyka

Kochana nie nastawiaj sie na najgorszy scenariusz. Ciaza to nei jest matematyka. Postaraj sie uspokoic. Ja wierze w Happy end u Was 😘
 
reklama
A to jednak zależy to od szpitala, ja wiem ze my na pewno do 5 doby będziemy czekać, a powiedz mi proszę, u was tylko czynnik męski czy coś jeszcze? Bo u nas niby tylko to, ale możliwe ze coś jeszcze? Tylko ze ja już chyba do trzeciej procedury nie podejdę jeśli znowu się nie uda, nie mam siły już próbować w nieskończoność, badać i nie ze teraz narzekam, smece, ten ostatni rok chyba nauczył mnie tyle pokory i dystansu, nie chce już zyc pod invitro. Ponad rok nie widziałam rodziców, bo ciagle coś, a później wirus. Chce już żyć, tak normalnie.
Dziś jedziemy na wesele, z moim podejściem z tamtego roku, to pewnie bym nie poszła, bo zastrzyki, bo wirus, bo milion wymówek, bo gdzie i jak zrobię zastrzyki 😉. Dziś jedziemy z lodówka samochodowa, a później dam saszetkę kelnerom do kuchni 😂 i zrobię zastrzyki w aucie. Będzie co będzie i tak już nie mam większego wpływu, zrobiliśmy wszystko 😉 Jak się uda, to będę najszczęśliwsza na swiecie, a jak nie to zaadoptuje psa lub drugiego kota 😉
Kuźwa, łajza, jak Ty mi wydoroslałaś😱😜❤️. Nie smęcisz, tylko masz zdrowe podejście do całego tego leczenia. Ja też nie chcę próbować w nieskończoność i żyć tak jak w tej chwili. Ciężko będzie podjąć taką decyzję ale jest mi do niej coraz bliżej niz dalej.
Ale myślmy troszkę pozytywniej 😘. Iskierka niech się tli 😘
Standardowo żebram o jakieś foto, boś pewnie wystrojona jak prawdziwa madame 😜
 
Jutro będzie 16 dpt blastocysty.
Nie mam wyboru terminu wizyty. Dr w klinice ustalił i to jest 4 weryfikacja. Standardowe wizyty wyznaczone przez invicta.
Ja pierwsza wizytę miałam dopiero w 27 dpt blastocysty wiec się nie zdziwię jak jeszcze nic nie będzie bo u mnie było maleństwo takie 2 mm. Wiec myśle ze nawet jak nic nie zobaczą to znaczy poprostu ze jest za wcześnie!!!
 
Jutro będzie 16 dpt blastocysty.
Nie mam wyboru terminu wizyty. Dr w klinice ustalił i to jest 4 weryfikacja. Standardowe wizyty wyznaczone przez invicta.
Beta przyrasta, nie martw się nie zapas. Wszystko będzie dobrze ;)
Ps. Ja miałam wizytę pęcherzykowa w 17dpt. Co prawda w 15dtp beta przekraczała 2 tys. W 24dpt było serduszko. Jeśli nie masz możliwości przeniesienia wizyty, to naciskaj by następna ustawili tak, by już było widoczne serduszko. Nie pozwól by fundowali Ci dodatkowy stres.
 
reklama
Do góry