reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ro
Chyba wolę poczekać, bo strasznie przezylam ostatnia wiadomość...
Zmie
Praca niby nie jest ciężka, gdyż gdy nie mogę nie dźwigam. Chodź chwilami zapominam ze nie mogę i dźwignę tu czy tu... Ale są momenty ze mam naprawdę zapierdziel że nie mam w co ręce włożyć... Biegam z jednego końca hali na drugi.... Eh... Sama nie wiem... Ja ogólnie jestem pracoholikiem 🙈 i nie wiem jak to...
Powiem Ci tak: moj lekarz nie jest absolutnie za l4 ale powiedzial ze jak mam prace fizyczną lub zmianowa jak Ty To da mi l4 od transferu. Więc ja bym na Twoim miejscu brała do bety 😊
 
Ro

Zmie
Powiem Ci tak: moj lekarz nie jest absolutnie za l4 ale powiedzial ze jak mam prace fizyczną lub zmianowa jak Ty To da mi l4 od transferu. Więc ja bym na Twoim miejscu brała do bety 😊
Chyba Tak właśnie zrobię, szczególnie że po transferze od razu zaczynam nocki a ogólnie to mam problemy ze snem.. Chcę Zrobic wszystko co w mojej mocy aby kropus został z mamusia na długie miesiące ❤️ Dlatego ten dylemat powstał w mojej głowie 🤷‍♀️
 
Tak pierwszy transfer. Tak Blastocysta. Mialam już u niego 2 iui. W sumie byłam przygotowywana też do 3ale niestety ona się nie odbyła gdyż był niepewny pęcherzyków. Nie mam porównania z innymi lekarzami ale dla nie jest konkretny i rzeczowy. Zawsze gdy dzwonię to telefon odbiera i mogę z nim wszystko skonsultować. Zawsze znajdzie dla mnie termin. Jak dla mnie same plusy. Nie dziękuję co by nie zapeszyć. Mam ogromną nadzieje ze sie uda. Chodź odrobina jest negatywnych myśli... Ale staram się je odgonić. Jedna osoba z mojej rodziny zaszła w ciążę u niego przy pierwszym podejściu. Po pierwszym transferze. Koleżanka juz zaraz 3 dziecko rodzi - też z pod jego skrzydeł jest 😍 mam nadzieję że tobie jak i mi się uda ❤ trzymam ✊✊✊✊ za nas obie 😘
Ja też trzymam🤗
 
Dziewczyny,
Fizycznie czuje się wyśmienicie. 2 tyg minęło i jest wszystko spoko. Ale!No ale psychicznie już nie jest tak fajnie :( Kłócimy się z mężem bo ja mam wątpliwości co do następnej próby itp.Boje się że znów będzie tak samo...super rosnąca beta A potem...jakoś tracę motywację, mamy coraz mniej kasy itp.a kolejny transfer to 1700 zł plus badania Ok 500 plus leki z 1500 :( bliżej mi do rezygnacji i oddania zarodków do adopcji: (
 
Dziewczyny,
Fizycznie czuje się wyśmienicie. 2 tyg minęło i jest wszystko spoko. Ale!No ale psychicznie już nie jest tak fajnie :( Kłócimy się z mężem bo ja mam wątpliwości co do następnej próby itp.Boje się że znów będzie tak samo...super rosnąca beta A potem...jakoś tracę motywację, mamy coraz mniej kasy itp.a kolejny transfer to 1700 zł plus badania Ok 500 plus leki z 1500 :( bliżej mi do rezygnacji i oddania zarodków do adopcji: (
Kochana daj sobie jeszcze czas... 2 tygodnie to bardzo mało żeby się pozbierać.
Nawet nie mogę sobie wyobrazić co przeszłaś i jak się czujesz..[emoji24]
Może poszukaj pomocy u specjalisty?
 
reklama
Nie radzę sobie już z nerwami. Jadę na transfer i ryczę[emoji24]
Jeszcze mogą w każdej chwili zadzwonić ze z zarodkiem nie jest ok i transfer odwołany..
Czemu my musimy przez to wszystko przechodzić [emoji24][emoji24][emoji24]
 
Do góry