reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Zaraz wybuchnę [emoji36][emoji36][emoji36]
Za każdym razem pytam co możemy zrobić żeby jak najbardziej zwiększyć szanse.
Pytałam o kroplówki, leki nawet czary..
Tylko przy ostatnim transferze w dniu transferu kazała mi zbadać progesteron i dała prolutex dodatkowo.
Chce mi się ryczeć [emoji24][emoji24][emoji24]
Ja widzę że u niej jest tak, że jak sama zapytasz, zaproponujesz to ona na wszystko przystaje i wszystko może być pomocne ale sama nie wychodzi z inicjatywa. To w moim przypadku 3 raz kiedy coś się okazuje słuszne a dowiedziałam się tylko dlatego ŻE ZAPYTALAM!
 
Właśnie wyszłam z kliniki i.... Czekam na @ i od nowego cyklu rozpoczynam przygotowania do kriotransferu. Mamy zielone światełko, brak jakichkolwiek torbieli czy zmian macicy, dostałam worek leków i do dzieła. Ależ się cieszę! 🥰 🥰 🥰 🥰

Co do moich wątpliwości pani dr stwierdziła że nie było potrzeby badać poziomu estradiolu i progesteronu, bo jestem na cyklu sztucznym. Sprawdzimy 6ylko tsh bo w lutym było 2.96 a potem już nie kazano mi badać ale to pewnie dlatego że nigdy z tarczyca nie było kłopotów..
I przy drugim podejściu dostanę acard,heparyne..

Same dobre wiadomości :) jeszcze trochę i Kropek wróci z Tobą do domu :)
 
Ja widzę że u niej jest tak, że jak sama zapytasz, zaproponujesz to ona na wszystko przystaje i wszystko może być pomocne ale sama nie wychodzi z inicjatywa. To w moim przypadku 3 raz kiedy coś się okazuje słuszne a dowiedziałam się tylko dlatego ŻE ZAPYTALAM!
Ale ja pytam za każdym razem.
Czy ja mam wiedzieć co jest dostępne na rynku? Czy to ja jestem lekarzem czy ona?
 
Zaraz wybuchnę [emoji36][emoji36][emoji36]
Za każdym razem pytam co możemy zrobić żeby jak najbardziej zwiększyć szanse.
Pytałam o kroplówki, leki nawet czary..
Tylko przy ostatnim transferze w dniu transferu kazała mi zbadać progesteron i dała prolutex dodatkowo.
Chce mi się ryczeć [emoji24][emoji24][emoji24]

Kochana może pomyśl w przyszłości o zmianie lekarza? Ta Pani dr faktycznie zachowuje się jakby jej się nie chciało :/ Jeśli wybierasz się do Paśnika to on najczęściej każe zrobić pakiet badań na trombofilię i na tej podstawie zleca np. acard czy heparynę (np. u mnie w klinice zawsze dają profilaktycznie heparynę, ale Paśnik zalecił minimum do końca ciąży)
 
reklama
Do góry