reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Właśnie wyszłam z kliniki i.... Czekam na @ i od nowego cyklu rozpoczynam przygotowania do kriotransferu. Mamy zielone światełko, brak jakichkolwiek torbieli czy zmian macicy, dostałam worek leków i do dzieła. Ależ się cieszę! [emoji3059] [emoji3059] [emoji3059] [emoji3059]

Co do moich wątpliwości pani dr stwierdziła że nie było potrzeby badać poziomu estradiolu i progesteronu, bo jestem na cyklu sztucznym. Sprawdzimy 6ylko tsh bo w lutym było 2.96 a potem już nie kazano mi badać ale to pewnie dlatego że nigdy z tarczyca nie było kłopotów..
I przy drugim podejściu dostanę acard,heparyne..
Byłaś u Staros.lawskiej?
Ona zleciła Ci acard i heparynę? Tak sama z siebie?
 
reklama
Byłaś u Staros.lawskiej?
Ona zleciła Ci acard i heparynę? Tak sama z siebie?
Tak, byłam właśnie u niej. Nie zleciłaby tego sama, ja pytałam kiedy i po co się to podaje, odpowiedziała mi i mówi a pani przecież miała to podane? A ja mówię że nie nic. No to teraz podamy koniecznie po transferze.
Gdybym nie zapytała, znów...
 
Tak, byłam właśnie u niej. Nie zleciłaby tego sama, ja pytałam kiedy i po co się to podaje, odpowiedziała mi i mówi a pani przecież miała to podane? A ja mówię że nie nic. No to teraz podamy koniecznie po transferze.
Gdybym nie zapytała, znów...
Zaraz wybuchnę [emoji36][emoji36][emoji36]
Za każdym razem pytam co możemy zrobić żeby jak najbardziej zwiększyć szanse.
Pytałam o kroplówki, leki nawet czary..
Tylko przy ostatnim transferze w dniu transferu kazała mi zbadać progesteron i dała prolutex dodatkowo.
Chce mi się ryczeć [emoji24][emoji24][emoji24]
 
reklama
Do góry