reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Witam dziewczyny po dłuższej przerwie 😘
Mam pytanie czy któraś z Was może powiedzieć mi coś na temat mojej histeroskopii. Opis poniżej
 

Załączniki

  • 16FDA6C3-CE63-42F2-9E36-E21F2EEEB9D8.jpeg
    16FDA6C3-CE63-42F2-9E36-E21F2EEEB9D8.jpeg
    1,8 MB · Wyświetleń: 92
  • 8EB5FDC5-4DE1-4DFA-9458-881B66FC6151.jpeg
    8EB5FDC5-4DE1-4DFA-9458-881B66FC6151.jpeg
    2,2 MB · Wyświetleń: 90
reklama
Ale dola załapałam 😭 mam wrażenie że mi nigdy się nic nie uda, że nigdy nie będę mama 😭😭😭 właśnie się dowiedziałam że moja przyjaciółka jest w ciąży, cieszę się bardzo z ich Szczescia ale serce peklo mi na milion kawałków 😭 co chwile ktoś z moje otoczenia zachodzi w ciaze, dzieci się rodzą a ja dalej stoje w tym samym miejscu 😭😭😭 coraz częściej łapie się na tym ze myślę w ten sposób : ten pierwszy transfer jak w końcu kiedyś się odbędzie i tak nie będzie tym szczęśliwym. Przecież to by było nie realne, juz kolejny raz został przełożony... Niby juz we wrześniu mam go mieć... Ale jak znów wyniki wyjdą zle 😭 siedzę u ryczę od momentu jak się dowiedziałam o tej ciąży... Z mężem nawet już się zdążyłam pokłócić 🤬 boje się kolejnego rozczarowania 😭😭😭😭😭 przeszłam już 2 po nieudanych iui.... A wiem że teraz będzie jeszcze gorzej 😭😭😭😭
 
Ale dola załapałam 😭 mam wrażenie że mi nigdy się nic nie uda, że nigdy nie będę mama 😭😭😭 właśnie się dowiedziałam że moja przyjaciółka jest w ciąży, cieszę się bardzo z ich Szczescia ale serce peklo mi na milion kawałków 😭 co chwile ktoś z moje otoczenia zachodzi w ciaze, dzieci się rodzą a ja dalej stoje w tym samym miejscu 😭😭😭 coraz częściej łapie się na tym ze myślę w ten sposób : ten pierwszy transfer jak w końcu kiedyś się odbędzie i tak nie będzie tym szczęśliwym. Przecież to by było nie realne, juz kolejny raz został przełożony... Niby juz we wrześniu mam go mieć... Ale jak znów wyniki wyjdą zle 😭 siedzę u ryczę od momentu jak się dowiedziałam o tej ciąży... Z mężem nawet już się zdążyłam pokłócić 🤬 boje się kolejnego rozczarowania 😭😭😭😭😭 przeszłam już 2 po nieudanych iui.... A wiem że teraz będzie jeszcze gorzej 😭😭😭😭
Przykro mi kochana ale wiem co czujesz bo często czulam zlosc , dlaczego wszystkim wychodzi a nie nam😞bylam zla na caly swiat az zbiegiem czasu zaczelam to po prostu akceptować. Moj placz i moje nerwy o tak nic nie zmienia. Staraj sie myslec o sobie i skupic sie tylko na sobie. Uwierz mi ze zycie cie pozytywnie zaskoczy tylko czasami na nie trzeba poczekać. Ja czekalam 10 lat zeby uslyszec piękne serduszko i bylo warto. Niewiem co bedzie ale ciesze sie tym co mam❤😉
 
reklama
Ale dola załapałam 😭 mam wrażenie że mi nigdy się nic nie uda, że nigdy nie będę mama 😭😭😭 właśnie się dowiedziałam że moja przyjaciółka jest w ciąży, cieszę się bardzo z ich Szczescia ale serce peklo mi na milion kawałków 😭 co chwile ktoś z moje otoczenia zachodzi w ciaze, dzieci się rodzą a ja dalej stoje w tym samym miejscu 😭😭😭 coraz częściej łapie się na tym ze myślę w ten sposób : ten pierwszy transfer jak w końcu kiedyś się odbędzie i tak nie będzie tym szczęśliwym. Przecież to by było nie realne, juz kolejny raz został przełożony... Niby juz we wrześniu mam go mieć... Ale jak znów wyniki wyjdą zle 😭 siedzę u ryczę od momentu jak się dowiedziałam o tej ciąży... Z mężem nawet już się zdążyłam pokłócić 🤬 boje się kolejnego rozczarowania 😭😭😭😭😭 przeszłam już 2 po nieudanych iui.... A wiem że teraz będzie jeszcze gorzej 😭😭😭😭
Kochana wiem co czujesz, ciąże będą trzeba się do nich przyzwyczaić. Ja tez przeszłam inseminacje i to 6. Potem musiałam czekac na procedurę in vitro ponad pół roku. Pierwsza stymulacja przerwana, druga doszła do skutku ale transfer odroczony i to na prawie 3 miesiące... zaczął się nowy rok w końcu udało się podejść do transferu. Nie wierzyłam ze pierwszy raz się uda, wręcz wmawiała sobie ze uroilam sobie pozytywne testy.... ale jednak byłam w ciąży - wciąż jestem i nadal nie dowierzam ze się udało i to za pierwszym razem. Czas to tylko czas, przeleci. Każdy dzień zbliża Cię do tego dnia. Bardzo dużo daje terapia, zwykła rozmowa z psychologiem i pomoże. Sama z takiej korzystałam bo na każda ciąże reagowałam identycznie jak Ty.
 
Do góry