Kto po in vitro?

[lawendowy_sen]

Sylwia, tak mi przykro. Przytul siostrę ode mnie.
Pamiętam, jak miałyście razem transfer (zresztą podobnie testowałyśmy) , jak byłaś niezadowolona, jak Cie potraktowali w Novum. Ale cieszyłaś się, że siostrze się udało. Musisz ja teraz wspierać i być dla mniej podporą.

 

[Sylwia1985]

madzialenak no właśnie lekarze nie wiedzą. Zrobili jej usg. Brak tętna, brak przepływu wód (czy coś w tym stylu). Drugi lekarz potwierdził i czeka teraz na wywołanie porodu i łyżeczkowanie. Lekarze sami się zastanawiają dlaczego tak się stało. Ze strony siostry nie ma nic, co mogło spowodować. Łożysko w porządku, szyjka zamknięta. Tylko maleństwo umarło - wiek ocenili na podstawie wielkości - 15 tydz i 3 dni. Może się później dowiemy co mogło to spowodować. Boże ona ma już 40 lat i czasu coraz mniej na dzieciątko.

 

[madzialenak]

martaczi nie wiem co Ci poradzić, ja bym poszła na histeroskopię. Powiedz mi bo pamiętam, że pisałaś, że strasznie dużo wydałaś na hormony, czy Twoje jajniki nie chciały reagować? jakie miałaś protokoły?

 

[lawendowy_sen]

Sylwia, nigdy na nic nie jest za późno. A tym bardziej, żeby nosić dziecko pod sercem, a później kochać je ze wszystkich sił.

 

[madzialenak]

Sylwia strasznie to przykre:-(biedne maleństwo

 

[kwiatuszekq20]

Dzieki za info bede musiala poszukac labo w ktorym je robia bo narazie szukalam w 3 i nie robia
cala reszte robia ale tych nie

 

[martka273]

tequilka wierzę,że świętujesz z Emkiem na jakiejś wypasionej kolacji!
sylwia nie wyobrażam sobie, co teraz przechodzisz z rodziną, strasznie to smutne...Tak jak kiedyś napisałam, człowiek się cieszy, jak widzi betę wyższą od 0 i wydaje mu się to pełnią szczęścia....
A tak nawiasem mówiąc, przecież jak mi podadzą śnieżynki na crio, to też mogą się zaimplantować i nie rozwinąć...Zarodki monitorowane, te pierwsze na oko embriolog-najlepsze.No nic, wiadomo,że nigdy nic nie wiadomo.:-(

 

[martaczi]

madzia miałam i długi i krótki ta sama kwota za leki ok 6tys a M nic mi nie poradziła!

 

[Zuzia2011]

Dziewczyny dopiero wlaczylam kompa i patrze a tu 16 stron do nadrobienia no ja przeciez tego nie dam rady nadrobic jejciu ile wy produkujecie... no nic biore sie za czytanie....

 

[Kinga_1]

Kinga-grudzień 73-dletego mam rok przypisany i mnie wszyscy postarzają, wpisują na zaświadczeniach lat.40, a ja mówię nie 40 tylko 39 i półtora miesiąca, ale nie bo rocznikiem 40!!!!! Załamują mnie tym wszędzie, lecz trudno, sama tak zrobiłam, miałam urodzić się w lutym 74, a mi spieszno było i w grudniu 73 na świat się wypchałam, sama sobie jestem tego winna:-)

Molla - kochana to między nami maks 2 miesiące różnicy. Bo ja jestem z końca stycznia prawie, 74 właśnie. Ja to mam inny problem. Od razu na początku roku mam więcej latek