reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja nie mialam i nie mam problemu z chodzeniem w maseczkach a wszystkie obostrzenia traktowalam na powaznie... Bardzie mnie irytuje to ze kazali im pracowac pomimo tego ze covid sie rozprzestrzenial!!!! Teraz wlasnie nie wiem cos wyje na caly Wielun - sytuacja wydaje sie byc bardzo pwazna - Łukasz dzwonil ze jeden z naszych sasiadow ma na 100% covida a jego zona pracuje w tym naszym sklepie przy domowym w kotrym jeszcze wczoraj wam pisalam ze bylam ;( I dzisiaj w noce te dreszcze 😢 😢 😢 Nie wiem co teraz bedzie z moja praca - czekamy na jakies decyzje! Telefony tylko ciagle dzwonia i wszedzie trabia naprawde jak na wojnie - mowie Wam dziewczyny nie przesadzam 😢😢😢 Ale ja sie czuje dobrze d rana nic mi nie jest...
Dziękuję dziewczyny. Spłakałam się już. Najgorsze są te wszystkie leki, które sprawiają, że ma się objawy ciąży. I ta świadomość, że w sumie kropki nie przeżyły :(
Leki wprowadzają organizm w stan ciąży a ona niestety nie zawsze jest. Głowa do góry z tego co piszesz dobrze się stymulujesz więc jest duża szansa na szczęśliwy finał. Jutro cycki do przodu i napisz nam swój plan dalszego działania. Cel jest jeden ale droga do niego trudna ale mimo to wszystkie ją przechodzimy. Upadniesz jeszcze nie raz nie dwa ale podnoś się bo szkoda czasu na rozterki. Jak będziesz mieć dzieciątko wtedy zatrzymasz się i będziesz wspominać jak było ciężko, po chwili zapomnisz o niepłodności. Ale sama myśl o niej paraliżuje bo jak żyć bez dziecka???????? Poczytaj historie dziewczyn los nie wybiera i nie ma tu winnych..... wszystkie piękne odważne i stęsknione za słowem mama. In vitro działa. To najważniejsze.
 
Dzis mam chyba zly dzien :( .... Pol nocy nie spalam.... Mam wrazenie ze chyba nic z tego... Piersi juz tak nie bola... Jestem 3dzien po transferze i jakos tak mnie ogarnia bezsilnosc jeszcze bete mam robic w 14 dniu po .... Jak ja wytrzymam niewiwm wlasnie poprosze o dopisanie do kalendarza beta hcg 17.08 bo to chyba wtedy wypada .... Czasem cos zaboli ale to chyba tak na okres
Mnie tez zupełnie nic nie boli..
Czasem tylko przez chwile mi niedobrze i tyle
Najchętniej sama bym sobie usg zrobiła 😄
 
Leki wprowadzają organizm w stan ciąży a ona niestety nie zawsze jest. Głowa do góry z tego co piszesz dobrze się stymulujesz więc jest duża szansa na szczęśliwy finał. Jutro cycki do przodu i napisz nam swój plan dalszego działania. Cel jest jeden ale droga do niego trudna ale mimo to wszystkie ją przechodzimy. Upadniesz jeszcze nie raz nie dwa ale podnoś się bo szkoda czasu na rozterki. Jak będziesz mieć dzieciątko wtedy zatrzymasz się i będziesz wspominać jak było ciężko, po chwili zapomnisz o niepłodności. Ale sama myśl o niej paraliżuje bo jak żyć bez dziecka???????? Poczytaj historie dziewczyn los nie wybiera i nie ma tu winnych..... wszystkie piękne odważne i stęsknione za słowem mama. In vitro działa. To najważniejsze.
Na pewno napiszę:) czekam do poniedziałku na mail od lekarza. Mam jeszcze 2 śnieżynki i chce podejść najszybciej jak się da.
 
Ty chcesz schudnąć czy być zdrowa:p przy cukrzycy metformina powoduje spadek masy ciała bez ćwiczeń bo masz zaburzony metabolizm cukrów. Insulinoopornosc tez powinno być lepiej bo nie będziesz podjadać. O ile nie masz tu czynnika psychologicznego - typu zajadam stres ciasteczkiem :-) Żeby zredukować masę trzeba spalić 7000cal to 1kg. Czyli albo Głodówka 1200 cal i w tydzień kg, albo 1500-1600 cal i w 2 tyg zrzucisz kilogram .Zrzucenie kilku kilogramów to wcale nie jest łatwa sprawa i nie zajmie 2 tygodnie to proces. Kobieta ma zapotrzebowanie około 2tys cal. Jak ćwiczysz nie zwiększa się ilość kalorii w zapotrzebowaniu drastycznie, ale powstają mięśnie które maja inna energetykę niż tkanka tłuszczowa. Nie musisz być wychodzonym wieszakiem tylko zdrową fit laską :-) Inaczej wyglada ciało gdy się ćwiczy a inaczej gdy wiecznie jesteś na 1200 cal i mieścisz się w rozmiar 36:p
Nie jest tak pieknie jak piszesz ;) Niestety sama meta nie pomoze w cukrzycy - zobacz ile mamy pieknych zacnych tluscioszkow z cukrzyca. ktorzy owszem jedza mete ale nie chudna. Tutaj duzym czynniekiem jest tzw Glukogan czyli hormon ktory zapasy energi zamienia na odkładanie sie tłuszczyku - delikatnie mowiac ;) Ale zagdzam sie ze cwiczac nie koniecznie schudniesz a nawet bardzo ciezko schudnac przy samych cwiczeniach - ALE cialo wyglada zupelnie innaczej - smuklejsz, wyciagasz sie, wsysa sie co nie co - spalamy tluszcz czyli co za tym idzie poprawiamy wyniki IO... I moze na wadze nie bedzie mniej ale bluzka ktora kiedys byla opieta bedzie wygladac na tobie przepieknie ... Wogole nie ma o czym mowic/ pisac DLA MNIE RUCH to zbawienie - kocham biegac - robi mi to dobrze na głowe, na urode, na psychike, czulam sie silniejsza im bardziej przelamywalam swoje granice, dotlenialam sie, ENDORFINY, kochalam poczuc jak pot mi splywa po plecach a potem chlodny prysznic i do pracy - bylam nie do zatrzymanaia - zajeb...te uczucie, teraz mi tego brakuje;)
 
reklama
Do góry