reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No fajnie ale badanie witaminy D jest bardzo wrażliwym badaniem i trzeba przygotowywać się 2-3 dni żeby wynik był dobry na 99%. Kolejna rzecz wit. D nie rozpuszcza się w wodzie i jej nadmiar może odkładać się w nerkach. Są zespoły złego przetwarzania witD i wtedy trzeba duzo brac. Ogółem to sposób odżywiania się jest ważny. Ja mierzyłem sobie wit D i miałam w normie bez suplementacji, ale ja nigdy nie byłam na diecie. I zdarzało mi się zjeść cała puszkę tuńczyka w oleju i wypić jeszcze to świństwo. Trzeba słuchać organizmu;-P ja w ciąży witamin nie brałam i ponoć odchodzi się od suplementów w ciąży bo to jest nie naturalne - syntezowane. Ja widzę po sobie ogromny problem z magnezem i żelazem ;-( i swoją droga 10.000 jednostek przez 1-2lata doprowadzi do przewapnienia kości. Tego nie da się cofnąć.
To tak nie działa. Suplementy wchłaniają się może w 70 % jak są dobrej jakości. Czyli z 10000 jednostek wchłonie się 6-7 tys. 4 tys to dzienna dawka dla przeżycia czyli tyle nasz organizm dziennie potrzebuje a te 2-3 tys ma się magazynować jeśli mamy niedobór.
ja miała wir d na poziomie 15 i sprowadzalam zastrzyki z Niemiec z wit d po 100.000 jednostek i zastrzyk co tydzień. Wszystko oczywiście pod kontrola lekarza i po 3 miesiącach poziom miałam 60. Teraz biorę 6000 wit d i poziom się utrzymuje prawidłowy.
naprawde w naszym klimacie jest znikoma szansa na przedawkowanie witaminy d 😉😉
 
reklama
Do góry