reklama
@Mirka30 ja pierdziele, ile my tu stresu przeżyjemy z Tobą, bo nasikasz kiedy Ci się podoba, mocz ma być stężony do testu ! Jest kreskaDziewczyny zrobiłam
Chyba jest dobrze bo od razu krecha wyszła
Właśnie miałam dopytywać cóż to za tajemniczy postCos mi sie wcisnelo
mary.m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2019
- Postów
- 1 527
Dziś powinni dzwonić co z tym moim zarodeczkiem... już mi słabo z nerwow
żeby to był ten jedyny właściwy
Ja tez, dzwonili na drugi dzień po punkcji, później mówili ze zadzwonią w trzecim, tak było, dzwonili w piątym podać ostateczny wynik, mogłam pytać o wszystko... embriolozka, w sumie tez bardzo młoda była przy każdym transferze, pokazywała foty zarodka i raport z hodowli. Ja myślałam ze to tak jest wszedzie, przecież to chociaż trochę człowieka podnosi na duchu.To mi się w głowie nie mieści. Po stymulacji miałam telefony co dzień. Potem przed każdym transferem rozmowa z embriolog....
pauli890
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2020
- Postów
- 686
No nie. Dwa dni przed transferem ktoś zadzwonił z Novum ale czy lekarz czy sekretarka czy embriolog to nie mam pojęcia, nie powiedziano. Usłyszałam że z 3 komórek 2 poprawnie się zapłodniły. Tyle. W dniu transferu rozmawiałam wyłącznie z moją Panią doktor, a embriolog to chyba słyszałam przez monitor jak mi pokazywali moje zarodki. Nic więcej...Jak to nie rozmawiałaś z embriologiem... no naprawdę aż mnie trafia jak to czytam, takie grube pieniądze i takie podejście do pacjenta
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Jedna reka bawie sie w piachu z dzieciakami,druga probuje cos tu doczytac,efekt jest jaki jest.sorryWłaśnie miałam dopytywać cóż to za tajemniczy post
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 320
Ja codziennie mialam przynajmniej 20min rozkminy z embriologami, bo biłam się z myślami czy transferować w 3ciej dobie, a oni namawiali mnie na 5ta jednocześnie mówiąc, że oczywiście możemy zrobić jak chce ja. Te codziennie rozmowy dużo mi dawały i nie wiem jak można przezyc bez.Ja tez, dzwonili na drugi dzień po punkcji, później mówili ze zadzwonią w trzecim, tak było, dzwonili w piątym podać ostateczny wynik, mogłam pytać o wszystko... embriolozka, w sumie tez bardzo młoda [emoji848] była przy każdym transferze, pokazywała foty zarodka i raport z hodowli. Ja myślałam ze to tak jest wszedzie, przecież to chociaż trochę człowieka podnosi na duchu.
reklama
SuperDziewczyny zrobiłam
Chyba jest dobrze bo od razu krecha wyszła
Podziel się: